[MOC] Maszyna przeładunkowa Sennebogen 680 HMC

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
noniusz
VIP
Posty: 1073
Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: gkurkowski
Kontakt:

 

[MOC] Maszyna przeładunkowa Sennebogen 680 HMC

#1 Post autor: noniusz »

Witam,

Przedstawiam swoją kolejną konstrukcję i mam nadzieję, że nie staję się monotonny ani monotematyczny, ale to kolejna maszyna ze "stajni" Sennebogen, tym razem jest to żuraw portowy

Sennebogen 680 HMC (Harbour Mobile Crane):

Obrazek

Konstrukcja powstała w grudniu 2010 i jest wzorowana na maszynie jak poniżej:

Obrazek Obrazek Obrazek

Model jest w pełni sterowany za pomocą komponentów PF, poniżej jego główne elementy:
- 2 x PF XL motor
- 6 x PF M motor
- 4 x PF IR receiver
- 2 x Batery box
- 2 x Linear Actuator

Opis funkcji

Maszyna wzorowana była na prawdziwej kostrukcji, w związku z czym starałem się w swoim modelu skopiować główne funkcje oryginału - i tak mamy:
- jazda - napędzana silnikiem XL umieszczonym w podwoziu, napęd w maszynie przenoszony jest z silnika na wszystkie koła przez dyferencjały nowego typu
- 1 oś skrętna, skręt obsługiwany jest przez silnik M umieszczony w podwoziu
- opuszczanie / podnoszenie podpór stabilizujących obsługiwane przez silnik M umieszczony w podwoziu
- napęd obrotnicy sterowany z poziomu podwozia za pomocą silnika M

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Powyżej opisane funkcje zasilane są battery boxem i sterowane 2 IR receiverami umieszczonymi w podwoziu.

Kolejne funkcje to:
- podnoszenie / opuszczanie wysiegnika za pomocą silnika XL
- opuszczanie / wciąganie linki wysiegnika za pomocą silnika M
- 2-stopniowe podnoszenie kabiny obsługiwane przez 2 silniki M

Obrazek Obrazek Obrazek

Tutaj podobnie jak w podwoziu mamy zasilanie z battery boxa i sterowanie przez 2 IR receivery.

Zalety i wady konstrukcji

Główną zaletą modelu jest to, że model jest "bawialny" i ma w pełni bezprzewodowe sterowanie, a dodatkowo mniej lub więcej oddaje funkcje i wygląd oryginału.

A teraz wady...

Ze względu na ówczesne braki "klockowe" zbudowałem kolejny prześwitujący model... Konstrukcja jest niestety bardzo dziurawa...

Dodatkowo nadwozie maszyny nie jest zbyt dobrze wyważone, a konstrukcja obrotnicy nie została przeze mnie w żaden sposób wzmocniona, więc przy dużych wychyleniach wysięgnika maszyna bardzo się chwieje i ma problemy z obrotem.
Swoją drogą szkoda że LEGO nie wprowadziło żadnego nowego typu obrotnicy w rozmiarze XL, rozwiązało by to na pweno wiele problemów przy budowaniu dużych konstrukcji. Obawiam się jednak, że nie ma na to co liczyć ponieważ duża obrotnica musiała by być elementwm jakiegoś dużego zestawu, który to z kolei musiałby kosztować niemałe pieniądze a przez to nie byłoby nia niego zbyt dużego popytu... Może kiedyś taka obrotnica będzie sprzedawana jako osobny element, więc póki co trzeba kombinować "na własną rękę".

Ostatnie znaczące niedociagnięcie w modelu to mechanizm skrętu - ze względu na brak miejsca w podwoziu nie zastosowałem w przekładni sterowania skrętem żadnego sprzęgła, przez co przy zabawie trzeba uważać, żeby nic nie wyskoczyło ani się nie połamało.

Podsumowanie

Model uważam za udany ponieważ udało się zbudować konstrukcję bawialną i odwzorowująca oryginał
Dodatkowo prezentuję model ponieważ ukończyłem już budowę większego brata tego żurawia, a mianowicie model 6200 HMC, więc po publkacji jego recenzji będzie można porównać oba modele i mam nadzieję zauważyć progres w budowaniu.

Galeria na Brickshelf'ie

Film (Umieściłem go na Youtube juz jakiś czas temu, więc znowu jest dłuuugi...)

FILM
Ostatnio zmieniony 2015-08-28, 10:41 przez noniusz, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
tybort
Posty: 173
Rejestracja: 2011-03-23, 19:57
Lokalizacja: aktualnie z Krakowa

Re: Maszyna przeładunkowa Sennebogen 680 HMC

#2 Post autor: tybort »

noniusz pisze:Ze względu na ówczesne braki "klockowe" zbudowałem kolejny prześwitujący model... Konstrukcja jest niestety bardzo dziurawa...
Tutaj masz błąd. Powinno być "Konstrukcja jest na szczęście bardzo dziurawa" :) To jest właśnie Technic. Dziurawy. Umowny. Nie powiem, bardzo mi się podobają konstrukcje takie jak choćby Tow Truck 2 Sariela, które wyglądają powalająco i mają kupę funkcji. Ale potem pojawia się pytanie: Technic czy Model Team? Denerwuje mnie, że nie potrafię stwierdzić, gdzie taka praca powinna trafić. Przy Twoim MOCu nie mam problemów: Technic pełną gębą. I do tego żółty na czarnym podwoziu - doskonale :)

Z Twoich dotychczasowych MOCy ten podoba mi się stanowczo najbardziej. Jest wprawdzie dziwny, ale oryginał jest jeszcze dziwniejszy czyli dobrze :)

Awatar użytkownika
Filus
Posty: 596
Rejestracja: 2010-08-08, 20:37
Lokalizacja: Śląsk
brickshelf: Filus

 

#3 Post autor: Filus »

Duża ażurowość w przypadku Technica na pewno nie jest jakimś wielkim grzechem. Toż do dziś zestawy serwowane nam przez Lego mają sporo umowności w swojej bryle. Twoja konstrukcja jest jak najbardziej fajna i funkcjonalna (a o to przecież tutaj chodzi) i przy tym oryginalna, co również należy poczytać za plus. Grunt, żebyś Ty odczuwał satysfakcję z budowy. Sam, jeżeli miałbym wybierać pomiędzy funkcjonalnością, a perfekcyjnym wyglądem wybrałbym to pierwsze;).

Awatar użytkownika
Waler
VIP
Posty: 768
Rejestracja: 2010-09-08, 21:42
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
brickshelf: waler
Kontakt:

 

#4 Post autor: Waler »

Dziwna to maszyna, pierwszy raz coś takiego widzę, ale chyba muszę uzupełnić braki mojej wiedzy :-) Model jest jak najbardziej funkcjonalny a o to w technicu chodzi, a to że przypomina ser (dziurawy i żółty) to sie nie przejmuj. Wystarczy obudować tu i ówdzie panelami i będzie git. Super że wszystkie funkcje są zdalnie sterowane, upodabnia to model do prawdziwej maszyny.
Mam tylko jedno pytanie - jak dzwig radzi sobie z podniesieniem czegoś cięższego niż garść liftów?

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#5 Post autor: 3dom »

noniusz pisze:Swoją drogą szkoda że LEGO nie wprowadziło żadnego nowego typu obrotnicy w rozmiarze XL, rozwiązało by to na pweno wiele problemów przy budowaniu dużych konstrukcji. Obawiam się jednak, że nie ma na to co liczyć ponieważ duża obrotnica musiała by być elementwm jakiegoś dużego zestawu, który to z kolei musiałby kosztować niemałe pieniądze a przez to nie byłoby nia niego zbyt dużego popytu... Może kiedyś taka obrotnica będzie sprzedawana jako osobny element, więc póki co trzeba kombinować "na własną rękę".
Nie zgodzę się z tym popytem. Co roku wychodzi kilka zestawów Technic o MSRP w granicach 400-800 i gdyby nie było na nie popytu to nie byłoby co roku flagshipa i 1-2 trochę mniejszych zestawów.

Z drugiej strony nasuwa się pytanie o zasadność takiej obrotnicy. Na BSie czy nawet u nas na forum można znaleźć wiele sposobów na wzmocnienie konstrukcji stosując różne rolki, kółka etc.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
noniusz
VIP
Posty: 1073
Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: gkurkowski
Kontakt:

 

#6 Post autor: noniusz »

Filus pisze:jak dzwig radzi sobie z podniesieniem czegoś cięższego niż garść liftów?
Przypuszczalnie, jeśli chodziło by o sam udźwig to silnik M, który wciąga linkę z ładunkiem na pewno poradziłby sobie z większym obciażeniem. Jedynym problemem tak jak napisałem jest mała stabilnosć nadwozia - przy dużym obciązeniu środek ciężkości na pewno znacznie oddaliłby się od osi obrotu, przez co konstrukcja osadzona na obrotnicy "bez wzocnienia" strasznie by się wychylała...
3dom pisze:
noniusz pisze:Swoją drogą szkoda że LEGO nie wprowadziło żadnego nowego typu obrotnicy w rozmiarze XL, rozwiązało by to na pweno wiele problemów przy budowaniu dużych konstrukcji. Obawiam się jednak, że nie ma na to co liczyć ponieważ duża obrotnica musiała by być elementwm jakiegoś dużego zestawu, który to z kolei musiałby kosztować niemałe pieniądze a przez to nie byłoby nia niego zbyt dużego popytu... Może kiedyś taka obrotnica będzie sprzedawana jako osobny element, więc póki co trzeba kombinować "na własną rękę".
Nie zgodzę się z tym popytem. Co roku wychodzi kilka zestawów Technic o MSRP w granicach 400-800 i gdyby nie było na nie popytu to nie byłoby co roku flagshipa i 1-2 trochę mniejszych zestawów.
Może nieco rozwinę moją myśl posługując się przykładem modelu 8043: model kosztuje ok. 550-600 PLN, składa się z ok. 1100 elementów, i waży powiedzmy ok. 1,5 kg. Duża obrotnica jest przydatna w modelach o wadze powiedzmy powyżej 3 kg. Przypuśćmy, że model, który miałby ważyć 3 kg musiałby się składać z ok. 3000 elementów, więc myślę, że model taki mógłby kosztować co najmniej dwa razy tyle co 8043 i stąd moja sugestia, że LEGO raczej nie wypuści takiego dużego zestawu...
Z drugiej strony nasuwa się pytanie o zasadność takiej obrotnicy. Na BSie czy nawet u nas na forum można znaleźć wiele sposobów na wzmocnienie konstrukcji stosując różne rolki, kółka etc.
Zgadzam się, że ile jest budowniczych - tyle jest sosobów na wzmocnienie obrotnicy, zasugerowałem jedynie, że obrotnica w rozmiarze XL na pewno ułatwiłaby budowanie wielu kostrukcji bez "kombinowania na własną rękę".
Zresztą w przypadku wielu elementów LEGO można by zadać pytanie o zasadność ich wprowadzenia - żeby daleko nie szukać posłużę się przykładem prezentowanej konstrukcji: budując oś skrętną z napędem posłużyłem się wieloma elementami Technic Axle Joiner Perpendicular i kardanami, podczas gdy wystarczyło by zastosować tylko kilka elementów zawieszenia jak: Technic Steering Arm with 4 Ball Joints, Technic Suspension Steering Link 6L i Technic Steering CV Joint, co znacznie uprościło by konstrukcję.
Być może, gdy elementy nowego zawieszenia były wprowadzane, a istniały już elementy zawieszenia z 8880 ktoś mógł zadać to samo pytanie - jaka jest tego zasadność? Odpowiedź - aby ułatwić budowanie.

ODPOWIEDZ