Wysłany: 2012-02-04, 22:38 [MOC] Tygrys- wersja mniejsza
Od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie zbudowanie czołgu, a konkretnie Tygrysa 1. Obejrzałem wiele "legowych" konstrukcji, w których oddanie detali i podobieństwo do oryginału powodowały opad szczęki. Ja poszedłem w trochę inną stronę, a mianowicie moim skromnym zdaniem większość Tygrysów jest ciut za duża w skali do minifigów. Chciałem zbudować czołg, który ogólną budową i charakterystycznymi elementami nawiązuje do Tygrysa 1, a jednocześnie pasuje wielkością do minifigów.
O scence nie ma się co rozpisywać, kawałeczek ruin miejskich i zapory przeciwczołgowe, jest dość ciasno, bo generalnie czołg w mieście ma dość ciasno:)
Zapraszam do oglądania.
Wysłany: 2012-02-04, 22:57 Re: Tygrys- wersja mniejsza
guzik80 napisał/a:
Obejrzałem wiele "legowych" konstrukcji, w których oddanie detali i podobieństwo do oryginału powodowały opad szczęki.
Zawsze można zrobić coś lepiej.
guzik80 napisał/a:
Ja poszedłem w trochę inną stronę, a mianowicie moim skromnym zdaniem większość Tygrysów jest ciut za duża w skali do minifigów
To nie czołgi są za duże, tylko minifigi są za małe, tak o główkę.
Na koła lepsze byłyby dish'e 2x2, zastosowane wyglądają... dziwnie?
Czołg ok, chociaż myślę, że mimo mniejszej skali można by zrobić go jeszcze lepiej. Sama scenka podoba mi się, przez to, ze jest spójna i tak nienaturalnie kolorowa.
Wiek: 45 Dołączył: 13 Maj 2008 Wpisy: 1361 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-02-05, 10:14
Belfast napisał/a:
Taki jakiś nie wyrośnięty
Mrutek napisał/a:
To nie czołgi są za duże, tylko minifigi są za małe
Marudzicie.
Wszyscy wiedzą, że minifigi są nieproporcjonalne. Jeżeli do skalowania przyjąć wzrost a nie obwód klatki piersiowej to skala jest jak najbardziej akurat. I to nadal zakładając, że figurki są niskie. Popatrzyłem sobie na zdjęcia tygrysów w sieci i wychodzi mi, że taki przeciętny Germaniec łbem sięgał do lufy.
Mnie się taki czołg podoba. Rzeczywiście jedyne co mógłbyś zmienić to te dyski jako koła. Myślę, że zwykłe round plate'y włożone spodem do zewnątrz byłyby lepsze.
_________________
acmilaneo napisał/a:
jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach
Jetboy [Usunięty]
Wysłany: 2012-02-05, 17:08
Mi też się podoba, ale ja bardziej zwracam uwagę na oddanie ogólnego wrażenia niż na zgodność skali i szczegółów technicznych. Makietka znakomicie oddaje jak ciasno ma czołg w mieście i to jest wielki plus. Jedyne co bym zmienił to koła, wydaje mi się że round plate'y 2x2 były by lepsze.
Mrutek [Usunięty]
Wysłany: 2012-02-05, 17:24
glaz_pimpur napisał/a:
Popatrzyłem sobie na zdjęcia tygrysów w sieci i wychodzi mi, że taki przeciętny Germaniec łbem sięgał do lufy.
ja bardziej zwracam uwagę na oddanie ogólnego wrażenia niż na zgodność skali i szczegółów technicznych
.
Ja też:) Chodziło mi o zachowanie charakterystycznej sylwetki, i to mam nadzieję mi się udało.
Co do kół: zdaje sobie sprawę, że zastosowane nie są może najodpowiedniejsze. Muszę się jednak przyznać, że do budowanie podchodzę raczej spontanicznie, nie rozrysowuje sobie konstrukcji, nie planuje szczegółów, nie dokupuje też części, po prostu bawię się tym co mam:)
Pozdrawiam wszystkich komentujących.
Wiek: 45 Dołączył: 16 Mar 2006 Wpisy: 660 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2012-02-05, 23:23
Szkoda, że mimo wszystko nie ma zdjęć solo.
Ale widać, zwłaszcza na zdjęciach z oddalenia, że to tygrys. Choć z drugiej strony on ma bardzo charakterystyczny kształt :)
Mam jedynie wątpliwość, czy wieża nie wyszła Ci nieco za długa.
Jeśli chodzi o wielkość w stosunku do minifigów, to chyba faktycznie kadłub powinien być wyższy o płytkę, czy dwie.
guzik80 napisał/a:
Ja poszedłem w trochę inną stronę, a mianowicie moim skromnym zdaniem większość Tygrysów jest ciut za duża w skali do minifigów.
My to robimy z pełną świadomością. A jest kilka ku temu powodów: większy wybór kół i gąsienic, możliwość lepszego odwzorowania kształtów i szczegółów, czasem chęć i potrzeba umieszczenia minifigów w środku ;). Jak dla mnie, takie "odpowiednie do skali" pojazdy wyglądają trochę zabawkowo :D
Mrutek napisał/a:
To nie czołgi są za duże, tylko minifigi są za małe, tak o główkę.
Chodziło mi o zachowanie charakterystycznej sylwetki, i to mam nadzieję mi się udało.
Tak, to się udało. Weźmy choćby gąsienice - chyba w żadnym innym czołgu ich szerokość nie rzuca się w oczy tak bardzo, jak w Tygrysie. I w Twoim to widać, nawet z lekko komiksową przesadą (bo porównajmy szerokość gąsienic do szerokości pancerza czołowego pomiędzy nimi). Czyli - efekt jest, skojarzenie z Tygrysem jest natychmiastowe.
Choć moim zdaniem problem skali nie jest tak prosty, jak to przedstawiłeś - że musi się zgadzać wysokość modelu z wysokością figurek. Równie dobrze można porównywać szerokość, a wtedy okaże się, że ludzik z opuszczonymi łapkami jest tak szeroki, jak wspomniany pancerz czołowy między gąsienicami, co oczywiście jest absurdem. To odwieczny dylemat budowniczych :) . Niczego nie sugeruję, bo to Twoja twórcza decyzja, ale ja z reguły przyjmuję założenie, że ludziki to osobniki wyjątkowo niskie, karłowate wręcz, a przy tym otyłe. To daje przynajmniej szansę np. na zmieszczenie figurek we wnętrzu modelu albo chociaż wyobrażenie sobie, że się mieszczą.
_________________ Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum