Forum LUGPOL

Drobiazg sezonowy:



Galeria: LINK

Wszystkie elementy to oryginalne lego oczywiście.

EDIT: Cyknąłem jeszcze parę zdjęć, są w galerii.
Clou scenki są oczywiście minifiżki:


At the Bus Stop, 5am - Meet the ladies by hippotam, on Flickr

Pierwszy???
Rewelacja. Fantastyczne ludziki i pomysł - takie stanie na mrozie musi być straszne, ja nawet auta nie skrobię - stoi w garażu.
Skąd ten koleś ma rybę w środku zimy - boję się myśleć.
To niebieskie za słupem to chyba kosz?
Podłoże powinno być też białe, ale zakładam, że nie miałeś materiału.

Wyglądam za okno :) I widzę prawie taki sam obrazek :) Tylko koksownika u mnie brak :)

Teraz poprosimy o jakiś kawałek plaży w klimacie wakacyjnym ;)

W trakcie budowy siedział mi za placami znowu wyimaginowany duszek karwikowy i szeptał: tu zepsuj, to przewróć, to daj krzywo. Aby sobie poszedł, nawrzucałem jakiegoś badziewia na daszek wiaty. Zrobiłem lepsze zdjęcie żeby to było widać:


At the Bus Stop, 5am - 12 by hippotam, on Flickr

Klimatyczna scenka. Ładnie to wszystko się prezentuje. Tyle studentek na przestanku, rozgrzało by lepiej niż ten koksownik. I ten bezdomny (mnich?), przymierzający się do wędzenia rybki - kwaśne minki tych pań mówią wszystko.

Fenomenalne figurki dziewczyn (kobiet) !!!

Kozaczki są kozackie!
btw. Co za dyskryminacja! Czemu są tylko zdjęcia lasek, a lump jest potraktowany po macoszemu? :)

Ileż tu flexów polego... ;)
Bardzo fajne są te panienki. Świetnie opatulone szalikami i w dużych, ciepłych butach.

Hippotam pisze:W trakcie budowy siedział mi za placami znowu wyimaginowany duszek karwikowy i szeptał: tu zepsuj, to przewróć, to daj krzywo. Aby sobie poszedł, nawrzucałem jakiegoś badziewia na daszek wiaty.

Nie daj się terroryzować karwikowemu duszkowi. Tu akurat wrzucanie czegoś na dach było bezcelowe. Wszak śnieg przykrywa wszystko białym całunem i dopiero na wiosnę wszystkie g.... wychodzą na wierzch.

I zamiast ryby chyba lepsza byłaby kiełbaska. Ryba rozpadnie się zanim się upiecze.

zgrredek pisze:Ileż tu flexów polego... ;)

Na pomoc przychodzą "bar 3l" - są zastosowane dwukrotnie.

zgrredek pisze:I zamiast ryby chyba lepsza byłaby kiełbaska. Ryba rozpadnie się zanim się upiecze.

Sięgnąłem w pierwszym odruchowo po kiełbaskę, ale pomyślałem że to byłby autoplagiat i nudne.

Klimatyczna scenka, piękne laseczki jak i bezdomny :)
Jedyne co mi nie pasuje to koksownik, a w zasadzie to, że nie ma koksu, a jedynie płomień nad nim. To nie ognisko. Koks pali się całkiem inaczej. Gdyby tak ciut powiększyć i dać do środka platów smoke i red trans.
Tu poglądowe foto:

No cóż - MOC boleśnie prawdziwy ...

MOC bardzo fajny, ale chyba trochę za dużo uśmiechniętych twarzy jak na 5 rano w zimie...

Tak mi się skojarzyło:
http://www.youtube.com/watch?v=JlWt618eNgo
Praca jak zwykle świetna.

No proszę, ta pani w zielonym wdzianku chyba ma nawet buty Emu :-)

Szkoda że nie ma groszkow z dziurka w innych kolorach, moznaby zrobic getry w paski.