Witam! Oto kolejny klasyk Castle: 6061 Siege Tower.
DANE TECHNICZNE Seria: Castle/LEGOLAND Castle
Rok premiery: 1984
Liczba klocków: 211
Liczba figurek: 4
Spis cześci:http://peeron.com/inv/sets/6061-1 Cena: Tylko na rynku wtórnym. MSRP: 17,50 $, Allegro: ok 90-150 PLN (pojawia się sporadycznie), Bricklink: 70-650 PLN.
OPAKOWANIE I INSTRUKCJA
Niestety w moim przypadku brakło tak jednego jak i drugiego elementu, dlatego posiłkowałem się instrukcją z serwisu Brickfactory.
Zdjęcie pudełka z serwisu peeron. Utrzymane w żółtej stylistyce z napisem LEGOLAND.
LUDZIKI
Do całości zestawu należy czterech rycerzy. Jeden rycerz na koniu, jeden łucznik,jeden rycerz z tarczą i mieczem oraz rycerz z toporem.
MODEL
W skład zestawu wchodzą:
Fragment muru obronnego z drabiną, składany w połowie (a dzięki zaczepom umiejscowionym po brzegach muru moża go łączyć z innymi zestawami).
Drugim elementem jest wieża oblężnicza ze składanym pomostem i gniazdem łuczka.
CIEKAWE I UNIKATOWE KLOCKI Red
OldBrown (w tym kolorze występuje tylko w 3 zestawach Lego)
OldDkGray (rzadka tarcza która była w 9 zestawach)
OldGray
Red with Castle Crossed Pikes Pattern
OldGray with Yellow Lion on Blue Background
PODSUMOWANIE
Jeden z klasyków Castle. Kiedy powstał i trafił do sprzedaży mnie jeszcze nie było na świecie.:) Pomimo swojej prostoty to jeden z zestawów które bardzo cenię. Może troszkę szkoda że odcinek muru jest taki krótki, ale to da się przeżyć, szczególnie że można dołączyć do niego kolejne segmenty.Bardzo podoba mi się wieża oblężnicza prawie dwukrotnie wyższa od muru, chociaż mechanizm podnoszenia zwodzonego pomostu jest dość toporny w obsłudze potrafi sam z siebie opaść. Jeden z tych zestawów który fan Castle powinien mieć w swojej kolekcji i który bardzo polecam jeśli tylko nadarzy się okazja.
Za
4 rycerzy z oryginalnym wyposażeniem
wieża oblężnicza :)
możliwość dołączenia kolejnych segmentów muru
Przeciw
zbyt krótki odcinek murów obronnych
taki sobie mechanizm podnoszenia pomostu na wieży
OCENA
Ocena podsumowująca: -6/6. Minusik za mur i podnoszenie pomostu wieży. Castle w starym wydaniu ma w sobie to COŚ.;)
Wiek: 42 Dołączył: 15 Maj 2011 Wpisy: 275 Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 2012-02-26, 00:11
Ech. Jedno za czym tak tęsknię to te rewelacyjne wytłoczki w opakowaniach. Co ważniejsze elementy miały swoje miejsce. Nic się nie obijało i ładnie to wyglądało. Teraz to nawrzucają wszystko do woreczków i mają gdzieś.
Ogólnie uważam że stare zestawy z różnych serii mają w sobie jakiś taki wyjątkowy klimat.:) A co do opakowań to prawda że kiedy wszystko miało swoje miejsce w wytłoczce było dużo, dużo lepiej; no ale Lego uznało chyba że ich nie stać już na wytłoczki, a szkoda.
Ostatnio zmieniony przez spider44 2012-02-26, 00:14, w całości zmieniany 1 raz
Darkelmo
Wiek: 38 Dołączył: 26 Sie 2008 Wpisy: 187 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-02-26, 15:17
Kolejna udana recenzja. Zastanawia mnie czemu nie ma "wroga" bo rycerze są tej samej armii. No na upartego ten na koniu ma inny herb. czyżby wojna wewnętnrzna:P
xdamian [Usunięty]
Wysłany: 2012-02-26, 16:40
Recenzja udana, tylko czerwona nitka bleee!!!! Czarny kordonek 200m kosztuje 7 PLN, a wygląda identycznie jak legowy.
Wiek: 32 Dołączył: 08 Sie 2010 Wpisy: 586 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-26, 18:06
Zestaw starej serii, o której dowiadywałem się z netu, bo w czasie mojego wlepiania ślepi w katalogi tych zestawów rycerskich już nie było... a szkoda. Rzuca mi się natomiast inna rzecz. Powiedz mi proszę, jaki torsik ma rycerz na koniu. Bo jeżeli identyczny, jak pozostała trójka, to projektant w mojej ocenie dał ciała. Dlaczego? Gdy patrzy się na zestaw jednoznacznie nasuwa się sposób zabawy tym zestawem. Jest miasteczko, które ktoś atakuje. Coś szczególnie miłego fanom LotRa. Ale jeżeli wszyscy rycerze są z tej samej frakcji, to po cholerę mają oblegać zamek? Co to, zdrajcy atakują? Nawet jeśli, to zdrajcy przeważnie ubierali coś, co znacząco odróżniało ich od poprzedniej grupy, do której przynależeli. Trochę to rzuca się w oczy. Nawet dzieciak prawdopodobnie miałby problem, by wyznaczyć ekipę do ataku i do obrony (z figurek wchodzących w skład zestawu).
Ostatnio zmieniony przez Filus 2012-02-26, 18:07, w całości zmieniany 2 razy
Hippotam [Usunięty]
Wysłany: 2012-02-26, 20:27
Filus napisał/a:
Jest miasteczko, które ktoś atakuje. Coś szczególnie miłego fanom LotRa.
Uważam się za fana Władcy Pierścieni (z dwudziestoletnim stażem) ale nie wiedziałem że atakowanie miasteczek jest mi szczególnie miłe :)
Rycerz na koniu ma inny nadruk (można zobaczyć na Bricklinku), ale to w niczym nie rozwiązuje problemu. Dalej nie wiadomo kto kogo atakuje, to chyba faktycznie bratobójcza walka. Nie zauważyłem tego wcześniej, brawo za czujność!
Ostatnio zmieniony przez Hippotam 2012-02-26, 20:28, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 32 Dołączył: 08 Sie 2010 Wpisy: 586 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-26, 20:48
Hippotam napisał/a:
Uważam się za fana Władcy Pierścieni (z dwudziestoletnim stażem) ale nie wiedziałem że atakowanie miasteczek jest mi szczególnie miłe :)
Chodziło mi głównie o tych fanów filmowej adaptacji, wszak najlepsze sceny walki (a dla mnie to najlepsze momenty filmu;)) rozgrywają się pod murami Minas Tirith i Helmowego Jaru. O to mi tutaj głównie chodziło.
Hippotam napisał/a:
Nie zauważyłem tego wcześniej, brawo za czujność!
A dziękuję;). Nawet takiemu WWZ zdarzają się przebłyski w innej, niż swoja dziedzinie;).
Co do tych herbów. Od biedy można konnemu dać broń dystansową. Co nie zmienia faktu, że i tak będzie wtedy 3 vs 1...
Ostatnio zmieniony przez Filus 2012-02-26, 20:53, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum