Forum LUGPOL

Przedstawiam tramwaj, który zbudowałem na wystawę w Krakowie. Jest to Konstal N, tramwaj uroczy, pachnący jeszcze klimatami przedwojennymi. Jest to wersja "wahadłowa", czyli, że nie potrzebował pętli i wracał tym samym torem. Drzwi otwierały się albo z prawej, albo z lewej strony, zależnie po której stronie wypadł przystanek.
Tramwajowi puryści mogą zarzucić mi, że ma za dużo gadżetów na dachu, bo te były w wersjach późniejszych. Po prostu z tymi gadżetami bardziej mi się podobało, a z przyczyn technicznych nie mogłem zrobić wersji późniejszej.
Tramwaj jest przeznaczony do jeżdżenia, więc niestety nic mu się nie otwiera, a drzwi są tylko w domyśle, bo musiałem postawić na pancerność konstrukcji.



Ponieważ tramwaj miał jeździć, więc trzeba było rozwiązać problem napędu. Kłopot polegał na tym, że Konstal N miał wózek o rozstawie osi większym niż w wózkach LEGO. Z tego powodu zacząłem myśleć o zbudowaniu jakiegoś innego tramwaju. Ale na szczęście Karwik natchnął mnie, kiedy na integracji rozmawialiśmy o torach do kolejek wąskotorowych.

No i teraz sprawa ostatnia. Skoro tramwaj jeździ to wypadałoby nakręcić jakiś filmik. No ale przejazd tego tramwaju trwa kilka sekund. No i tu zaświtała mi myśl, żeby zrobić filmik poklatkowy. Wyszło tak sobie, bo ludzik trochę mi się ślizgał na kaflach, ale to już zobaczcie sobie sami.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=nnJ4EDoW ... e=youtu.be[/youtube]


Galeria BS
Galeria Flickr

Ładne. Niezłe efekty dźwiękowe. A MOC świetnie pokazuje starą zasadę, że tramwaj wypatrywany przyjeżdża dwa razy później.

Bardzo ładny tramwaj. Dobrze ci się udało uchwycić bryłę, myślę że nikt na wystawie nie będzie miał problemów z jego rozpoznaniem. Przydałby się tylko jakiś numer, ale rozumiem że wszystko w swoim czasie.
I co? To będzie tak jeździć wysoko? Taki poziom terenu planujecie?

Bajdełej, w Krakowie nazywamy to "akwarium" i coś w tym jest. Uwielbiam te tramwaje tak bardzo, że nie mogę się doczekać aż je wymienią na Bombardiery ;P

A ja mam pytanie. Tramwaj oczywiscie genialny w swojej prostocie, i fajnie wyglada zapchany ludzikami, ale czy dla samego rozstawu osi oplaca sie cala makiete podwyzyc o az tyle? Przeca kasy i checi nie starczy... O ile w domowych warunkach mozna by sobie ustawic miasteczko przez pare lat i miec jak jest, to na wystawie wiekszego sensu toto niema.

Chyba...

Ja bym mial gdzies rozstaw osi, jest na tyle maly, i na tyle duzo zwisa z boku i w przedzie i tyle ze, watpie zeby komukolwiek wpadlo do glowy plakanie nad tym ze jest niby nie taki jak trzeba...

Fajny filmik, teraz czekamy na pełny metraż :)

Toltomeja pisze:Bajdełej, w Krakowie nazywamy to "akwarium" i coś w tym jest. Uwielbiam te tramwaje tak bardzo, że nie mogę się doczekać aż je wymienią na Bombardiery ;P

Nie wiem czy mamy na myśli ten sam tramwaj. Ja zrobiłem model tego, który dawno wyszedł z eksploatacji. Ileś tam egzemplarzy jeździ jako zabytki.

Toltomeja pisze:I co? To będzie tak jeździć wysoko? Taki poziom terenu planujecie?

Misterzumbi pisze:czy dla samego rozstawu osi oplaca sie cala makiete podwyzyc o az tyle? Przeca kasy i checi nie starczy...

Pewnie można by go zbudować na zwykłym wózku, ale chciałem pokazać taki na prawidłowym. Można by też dorobić drugi, wtedy mniejsza szansa, że się wywróci. No i taki na zwykłym wózku mógłby jeździć po zwykłych torach, nawet z zakrętami. To oczywiście jest do ustalenia.
Te tory jak powyżej wymagają niestety "wkopania" się w teren.

Fajny filmik, teraz czekamy na pełny metrarz :)

Chętnie. Potrzebny tylko sponsor chętny utrzymywać mnie przez jakieś... dwa lata?

Bardzo ładny tramwaj i ciekawie rozwiązany problem długości wózka. Chyba nawet byłem na tej integracji i coś tam słyszałem ale u nas zwykle jest za dużo wątków do ogarniania :P

Zastanawiam się tylko czy to nie taka sztuka dla sztuki, wydaje mi się, że tej różnicy 2 czy 3 kropek nikt ze zwiedzających by nie zauważył.

Tramwaj pierwsza klasa, jest śliczny, na dachu wiele się dzieje, piękny wykonałeś pantograf. Kształty wyszły zgrabniutkie i proporcje jak należy. Ludzik nie musi wskakiwać do środka tylko wchodzi bez problemów po stopniu z poziomu ulicy - i o to chodzi. Jak dla mnie wkopanie torowiska technicznego nie jest wielkim problemem. Wystarczy wykombinować płyty styropianowe, ścinki płyt wiórowych i złożyć konkretny podst pod makietę uwzględniający wkopane głębiej torowisko właściwe. Filmik rozbawił mnie, a w szczególności moment kiedy tramwaj nie zatrzymał się na przystanku :-)

Tramwaj bardzo zgrabny. Zarówno na kształt, jak i rozmiar ułatwiający poruszanie się w mieście.
Też mi się wydaje, że nie ma sensu aż tak kombinować z podłożem i robić specjalny wąwóz. Tym bardziej, że wymaga to użycia podwójnej liczby torów - choć to może nie problem. Ale dość pracochłonne będzie wykonanie torowiska. No i czy nie będzie problemów z zakrętami?
Film jest fantastyczny. Rozbroiła mnie akcja z butelką :)

Tramwaj fajny. Nie znam się na legowych wózkach kolejowych, ale czy nie wystarczyłoby zdjąć dwa koła z napędu i drugą oś zrobić wleczoną - rozstaw będzie ok, bez kombinowania. Chyba, że 2 koła to za mało (zakładam że w wózku wszystkie 4 są napędzane.

Ojej, faktycznie nie ten. Jakoś Konstal to dla mnie 105-ka... Kształt całkiem podobny. Myślałem że te różnice to trudności techniczne albo fantazja autora (jak np. pochyła szyba z przodu).
Nie zmienia to mojej opinii na temat dzieła.

W Bytomiu do dnia dzisiejszego jeździ taki :D Na najkrótszej trasie tramwajowej w europie!

Mrutek pisze:Nie znam się na legowych wózkach kolejowych, ale czy nie wystarczyłoby zdjąć dwa koła z napędu i drugą oś zrobić wleczoną - rozstaw będzie ok, bez kombinowania. Chyba, że 2 koła to za mało (zakładam że w wózku wszystkie 4 są napędzane.

Obawiam się, że ten wózek jest nierozbieralny. Mam jeden więc nie będę próbował.

3dom pisze:Zastanawiam się tylko czy to nie taka sztuka dla sztuki, wydaje mi się, że tej różnicy 2 czy 3 kropek nikt ze zwiedzających by nie zauważył.

pit pisze:Też mi się wydaje, że nie ma sensu aż tak kombinować z podłożem i robić specjalny wąwóz. Tym bardziej, że wymaga to użycia podwójnej liczby torów - choć to może nie problem. Ale dość pracochłonne będzie wykonanie torowiska. No i czy nie będzie problemów z zakrętami?

Założenie było takie, że tramwaj będzie jeździł po prostym, ale po waszych uwagach coraz bardziej skłaniam się do zrobienia tego tramwaju na zwykłym wózku i na zwykłych torach. W takim wypadku to będzie można puścić go zwykłą pętlą.

Dziękuję za komentarze. Postaram się dorobić drugi wagon.

Koncepcja "wkopania w teren znakomita. A Film wymiata ... Oskar za dźwięk murowany ;)

Co za determinacja aby realistycznie odwzorować rozstaw osi! Kiedy zobaczyłem jak to rozwiązałeś, byłem kompletnie zaskoczony! Szacun za nonkomformizm!