[MOC] Jelcz 442 "Bartek"

Wszystko co związane z / everything about LEGO Truck Trial, Cross Country, Truck Racing, Outdoor Car Racing

Moderatorzy: BJ, Aleksander Spyra, Blaha, Atros, ManiekManiak, omen, Mod Team, BJ, Aleksander Spyra, Blaha, Atros, ManiekManiak, omen, Mod Team

Autor
Wiadomość
Mistakes
Posty: 529
Rejestracja: 2009-12-20, 18:00
Lokalizacja: Warszawa!
brickshelf: Ayumi

 

#16 Post autor: Mistakes »

2 XLe na jedną skrzynie nie dają 2x większej mocy na wyjściu. Przekonałem się o tym.
Ja miałem 3 niezależne skrzynie i 3 emki sterowały zmianą biegów, widziałeś żebym miewał problemy z synchronizacją?
A, fakt. Przed pierwszym odcinkiem jak wypiął mi się jeden kabel :P

Awatar użytkownika
Emilus
Adminus Emeritus
Posty: 1460
Rejestracja: 2007-08-26, 19:58
Lokalizacja: Polska
brickshelf: Emilus
Kontakt:

 

#17 Post autor: Emilus »

Blacha pisze:Mówisz, że lepiej byłoby to rozdzielić? 1XL na przód i jeden na tył? Tylko wtedy mam dwie skrzynie i problem synchronizacji ich. Można to rozwiązać na dwa sposoby: silniki plecami do siebie i razem się przesuwające (skrzynie na zewnątrz) lub osobno w moście/tandemie.
Sam już nie wiem. Spróbuje na początek kombinacji, którą sobie założyłem i podzielę się z Wami wrażeniami ;)
Spójrz do mojej galerii. Żadne auto z dwoma skrzyniami nie miało synchronizacji, o której piszesz. Olej to :)
Ostatnio zmieniony 2012-04-22, 19:38 przez Emilus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Chrupek
Posty: 834
Rejestracja: 2010-04-13, 09:57
Lokalizacja: Wawa

#18 Post autor: Chrupek »

Blaha pisze:(...)
Mniej więcej to miałem na myśli. Na wyjeździe na Węgry sprawdzaliśmy jaki jest przyrost mocy, po dodaniu silnika. U mnie, dosłownie nic się w aucie nie zmieniło, poza drugim XLem, dołożonym z drugiej strony axla w skrzyni biegów. I z czystym sumieniem mówię, że to słabe rozwiązanie, a ten mit o dodatkowej mocy w krytycznej sytuacji, to tylko w teorii się spisuje.
Rozdzielone silniki mają też inne zalety - mniejsza szansa, że ci coś gdzieś wystrzeli, mniej wałów napędowych... itp itd.
Choć z drugiej strony, jeśli wybitnie nie masz jak rozdzielić silników, to dodanie drugiego XLa do skrzyni, da tam o ileś % więcej mocy. Tylko czy o tyle, żeby zniwelować stratę przelicznika? Moim zdaniem nie.
Sezon w pełni!

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2466
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

#19 Post autor: eric trax »

Grzesiek ciekawe to co piszesz. Aż zacząłem się zastanawiać czy to możliwe że dlatego Kraz tak słabo się spisał. Nie mogę go odżałować a tylny most właśnie w ten sposób był zbudowany, 2xl na jedną skrzynie
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

Awatar użytkownika
smyk
VIP
Posty: 2142
Rejestracja: 2006-03-14, 23:13
Lokalizacja: Warszawa-Ochota
brickshelf: smyk

 

#20 Post autor: smyk »

gen_leihy pisze:
Blaha pisze:(...)
Mniej więcej to miałem na myśli. Na wyjeździe na Węgry sprawdzaliśmy jaki jest przyrost mocy, po dodaniu silnika. U mnie, dosłownie nic się w aucie nie zmieniło, poza drugim XLem, dołożonym z drugiej strony axla w skrzyni biegów. I z czystym sumieniem mówię, że to słabe rozwiązanie, a ten mit o dodatkowej mocy w krytycznej sytuacji, to tylko w teorii się spisuje.
Rozdzielone silniki mają też inne zalety - mniejsza szansa, że ci coś gdzieś wystrzeli, mniej wałów napędowych... itp itd.
Choć z drugiej strony, jeśli wybitnie nie masz jak rozdzielić silników, to dodanie drugiego XLa do skrzyni, da tam o ileś % więcej mocy. Tylko czy o tyle, żeby zniwelować stratę przelicznika? Moim zdaniem nie.
Ale tempo Sratry Atra chyba podważa tę teorię. Chyba, że chodzi o to, że dokładając silnik trzeba zmienić również przełożenia.
GPM '07#2 | '08#2 | '09#5 | '10#3 | '11#4
LTTC '11#6 | '12#2 | '13#3 | '14#3 | '15#3 | '16#2 | '17#4 | '18#4 | '19#11 | '20#7 | '21#9

Awatar użytkownika
Chrupek
Posty: 834
Rejestracja: 2010-04-13, 09:57
Lokalizacja: Wawa

#21 Post autor: Chrupek »

To z jednej strony Smyku - możliwe, że jest tak, że im szybsze biegi, tym mniej cierpi auto na takim rozwiązaniu. Może gdyby twoje auto Eric było lżejsze i śmigało na szybszych przełożeniach, to nie byłoby tych efektów, które były...?
A jak jest u Kuby, się nie dowiemy, bo nie mamy żadnego porównania, jak by Sratra jeździła na silnikach rozdzielonych, oraz na pojedyńczym XLu.

To już bliżej jest porównać Volvo Kuby z krótkiego sezonu trialowego (to był zeszły tak?). Jeździło sporo słabiej od Emila 8x8 na 2 rozdzielonych XLach. A to samo auto Kuby, w otoczeniu pojazdów na 1 silniku, było bardzo skuteczne. Ale to tak sobie mówię o innych autach, nie wszystkie wnioski muszą być prawdą.
Na swoim zrobiłem test porównawczy, praktycznie idealny... no i wynik był jasny:)
Sezon w pełni!

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#22 Post autor: 3dom »

W Zetrosach MK3&4 (czyli węgierski i żółtą plandeką z historycznego, pierwszego rajdu LTTC) miałem skrzynię z dwoma XLami i przełożeniami 1:8,33 i 1:3. Na Węgrzech nie było z nią problemów do czasu aż nienasmarowane knoby odmówiły współpracy. Na Szczęśliwicach niestety skrzynia strzelała, pomimo tego, że była dobrze obudowana i zębatki z każdej strony podparte tymi connectorami.

Co do Twojego auta Blaha, bardzo ładnie wymodelowana kabina. Do tego prosta ale skuteczna mechanika co pozwoliło sprawnie poruszać się po trasach. Jedynie kolor plandeki niezbyt mi pasuje, ale to drobiazg.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2466
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

#23 Post autor: eric trax »

gen_leihy pisze:To z jednej strony Smyku - możliwe, że jest tak, że im szybsze biegi, tym mniej cierpi auto na takim rozwiązaniu. Może gdyby twoje auto Eric było lżejsze i śmigało na szybszych przełożeniach, to nie byłoby tych efektów, które były...?
ciężko powiedzieć. Po prezentacji Bizona i głosach żeby go nie uśmiercać chyba sprawdzę to szybciej niż myślałem bo będę musiał zbudować Kraza.
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#24 Post autor: 3dom »

A może Actros w tanie? :)
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2466
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

#25 Post autor: eric trax »

3dom pisze:A może Actros w tanie? :)
Oszalałeś chyba, albo nie widziałeś jaką pakę dałem :>


Koniec OT! temat jest o Jelczu a nie tanowych Actrosach i skrzyniach ;p
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

Awatar użytkownika
Blaha
VIP
Posty: 876
Rejestracja: 2011-08-08, 23:09
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
brickshelf: blaha

 

#26 Post autor: Blaha »

Widzę debata sie rozpętała :)
Dzięki za opinie, zainteresowanie i konstruktywne uwagi.
Byłem ciekaw jak to najlepiej rozwiązać.
U ATR'a to świetnie działało i chcę sam zobaczyć jak mi to wyjdzie. Zakładając, że skrzynia nie będzie wybuchała i raniła odłamkami - zbuduję to i zobaczę ;)
Ciężko mi pojąć dlaczego dwa XL'e nie dają niemal dwukrotnego momentu na koła?
Jakie opory mogą występować na krótkim odcinku pomiędzy nimi? Może każdy zasilany z osobnej wieży i batboxa jest inaczej obciążany i mają minimalnie różną prędkość obrotową, przez co się wzajemnie obciążają? Może pomógłby w takim razie sumator ze starego dyfra? Lub zasilanie z jednego batboxa, o ile on to uciągnie..
Nie ukrywam, że rozdzielanie tych dwóch XL'i mnie nie przekonuje - gdy przednia oś traci trakcję, to XL, który ją napędza w niczym nie pomaga i vice versa.
Wracam do klocków :)

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#27 Post autor: 3dom »

Sumator to na pewno strzał w stopę i zbędne straty mocy :P
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Blaha
VIP
Posty: 876
Rejestracja: 2011-08-08, 23:09
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
brickshelf: blaha

 

#28 Post autor: Blaha »

Ożywiam i równocześnie uśmiercam temat ;)
Jelcz 6x6 przeszedł mnóstwo modyfikacji i nie udało mi się wyeliminować wszystkich problemów, dlatego projekt zarzucam..

Obrazek

Najwięcej kłopotu sprawiała jednak skrzynia, która mimo iż obudowana w pięciu wymiarach i tak lubiła strzelać przy dwóch XL'ach oraz przeniesienie napędu na tylne osie, które generowało spore straty mocy i choć trialówka jeździła, to nie była wydajna.
Chciałem nawet postawić wszystko bez skrzyń z XL'ami w mostach, ale zrodziło się "Coś" nowego i niebawem to przedstawię ;)

Poniżej link do galerii Jelcza P662D35 (jedna z ostatnich, najlepiej spisujących się wersji):
bach
Ostatnio zmieniony 2012-08-22, 21:24 przez Blaha, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
smyk
VIP
Posty: 2142
Rejestracja: 2006-03-14, 23:13
Lokalizacja: Warszawa-Ochota
brickshelf: smyk

 

#29 Post autor: smyk »

Te XLe w miejscu zbiorników paliwa to do napędu? Jeśli tak, to nie dziwię się, że to było efektywne - zbyt wiele przekładni kątowych.
A tak ogólnie to przyzwoicie wygląda(ł) w wersji 6x6.
GPM '07#2 | '08#2 | '09#5 | '10#3 | '11#4
LTTC '11#6 | '12#2 | '13#3 | '14#3 | '15#3 | '16#2 | '17#4 | '18#4 | '19#11 | '20#7 | '21#9

Awatar użytkownika
ManiekManiak
Posty: 814
Rejestracja: 2008-09-07, 21:00
Lokalizacja: Ostrołęka
brickshelf: ManiekManiak

 

#30 Post autor: ManiekManiak »

Fajne ma brwi, ale kurcze jest ślepy! Światła muszą być. 6x6 dużo lepiej wygląda niż 4x4 i chyba nie ma znaczenia jakie auto. Daj fotki co tam kombinujesz nowego, chociaż wip'owe.

ODPOWIEDZ