[MOC] LIME Mk2
: 2012-04-25, 23:02
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 53s / szer. 52s / wys. 21s (nie licząc anteny)
Waga: 1.709 kg (z kamerą na pokładzie)
Napęd: 4 x PF Medium z redukcją 3:1
Bardzo prosty pomysł na amfibię. Chodziło za mną od jakiegoś czasu żeby zrobić najprostszą możliwią ambifię, i to taką w której ten sam układ napędowy działa na lądzie i na wodzie. No i jest - prosta jak cep, brzydka jak noc, i działająca chociaż bez fajerwerjków.
Całość pływa na dwóch kadłubach 51 x 12 x 6 i jest kontrolowana przez moduł RC dla uniknięcia problemów z zasięgiem. Napęd stanowią 4 silniki PF Medium, po jednym na każde koło, a to dlatego że przy zjeżdżaniu z brzegu i wracaniu na niego każde koło napotyka inne opory, jedne są już w wodzie, drugie jeszcze opierają się na dnie, stąd do wyboru były albo osobne silniki albo układ napędowy pełen dyfrów. Redukcja 3:1 przy każdym silniku jest niezbyt szczęśliwym kompromisem - ledwie daje dość mocy do poruszania się po płaskim terenie, a jednocześnie bardzo ogranicza prędkość w wodzie. Pływanie o niego lepiej wyglądało przy testowym przełożeniu 1:1, i aż się prosi o skrzynię biegów, ale znowu - istotna była prostota, a także niska waga. To ostatnie okazało się bardzo ważne, bo po zamontowaniu kamery jeden z kadłubów był zanurzony tak, że bardzo mało brakowało mu do utonięcia.
Pewnym wyzwaniem w budowie było połączenie kadłubów które mają tylko study na wierzchu. Ostatecznie spiąłem je prostą liftarmową klamrą od spodu i po bokach, ale nawet mimo to wciąż groziło że cała konstrukcja złamie się na pół i utonie. Sporo się też nakombinowałem nad tym, jak sprawić żeby dało się toto jakoś spakować do plecaka. Stanęło w końcu na tym, że wszystkie koła dają się łatwo zdemontować razem ze wzmocnieniami które jednocześnie utrzymują je w pewniej odległości od kadłubów, zmniejszając ryzyko że je zachlapią.
MOC jest strasznie mało efektowny, ale pozytywnie zaskoczył radzeniem sobie z wszelkim syfem pływającym po wodzie. Okazało się że koła nie tylko sprawdzają się jako napęd, ale też oczyszczają drogę ze wszystkich badyli, glonów i innego paskudztwa.
Szczególne podziękowania dla Smyka za pomoc z filmowaniem, oraz za niezawodne jak zwykle wsparcie moralne ("zaraz utonie, zobaczysz, zaraz utonie") :)
Galeria: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=502200
Fotki:
Film, krótki i prawie bez gryzoni:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Tlcd473Sn_w[/youtube]