Kręcą mnie czasy carskiej Rosji i ich wielka flota z początku dwudziestego wieku. Wielka, acz odnosząca same porażki ze względu na złe dowodzenie, przestarzały sprzęt i podupadłe morale marynarzy szukających wolności w nowej partii politycznej. IRS (Imperial Russian Ship) BLJOK, w tłumaczeniu na polski KLOCEK to mój wymysł oparty na opisach statków tamtej epoki zawartych w necie :-) Teoretycznie plasuje się w klasie krążowników pancernopokładowych, choć ze względu na małe rozmiary, niskie burty, ale dość silne uzbrojenie zastanawiam się czy jednak nie powinien być klasyfikowany jako kanonierka. Z drugiej strony koniec dziewiętnastego wieku cechował się małymi jednostkami, które ewoluowały w kierunku coraz większych im bliżej wojny rosyjsko-japońskiej. Bryła statku wzorowana trochę na pierwszych brytyjskich krążownikach typu Esmeralda, trochę na krążowniku USS ATLANTA, reszta na własnej inwencji i innych wygooglowanych zdjęciach jednostek z tego okresu. Malowanie statku dyskusyjne - to mix barw amerykańskich, przyjąłem, że skoro RETVIZAN został kupiony od amerykanów i jakiś czas pływał w ich malowaniu w carskiej flocie dowolność malowania KLOCKA nie będzie może rażąca. Może to był na początku USS BRICK? A może to moje pójście na łatwiznę...
W kolorze:
Typ ożaglowania szkuner, z napędem ekologicznym domazanym w programie graficznym:
I tak jako ciekawostka. Jednostka mała choć zwana krążownikiem pancernopokładowym.
Zdjęcie niżej pokazuje na czym polegała idea pokładu pancernego. Po rozwałce artyleryjskiej wszystkiego co znajduje się powyżej owego pokładu okręt (o ile przetrwał nawałę) wyglądał trochę jak podtopiony amerykański USS MONITOR z okresu wojny secesyjnej.
Wiem, na rysunku brakuje płetwy sterowej :-)
Zapraszam do galerii:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=502557