[MOC] K-162 Ostrówek
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] K-162 Ostrówek
DZIEŃDOBEREK!!!
Zbudowałem traktor-koparkę! Hurra!!!!!!!!
Na początek obowiązkowe kilka nudnych zdań na temat pierwowzoru.
K-162 / KTO-162 / K-161 Ostrówek to koparko-ładowarka budowana w HSW, czyli Hucie Stalowa Wola (EDIT: w Fabryce Urządzeń Technicznych w Łochowie-Ostrówku, Karol zasiał we mnie ziarno niepewności, do tej pory byłem przekonany, że Ostrówek to produkcja HSW, możliwe że FUT nie miała nic wspólnego z HSW, sprawdzę to), na bazie ciągnika Ursus C-360 w latach siedemdziesiątych-osiemdziesiątych. Produkcję rozpoczęto prawdopodobnie w 1976 roku, wraz z samym Ursusem C-360.
Z przodu hydrauliczna ładowarka, z tyłu hydrauliczna koparka z możliwością obracania ramienia i przesuwania go wzdłuż osi poprzecznej ciągnika, żeby umożliwić prace wzdłuż ścian budynków.
O, nawet nie bolało.
Czy dalej nie zaboli - to się okaże.......
Mój mały, zdezelowany Obsrywek ma możliwość dowolnego ustawiania ramienia ładowarki oraz siłowników.
Koparka jest w stanie udźwignąć COŚ.
Ramię koparki obraca się na boki, i mogłoby się poruszać, gdyby nie to, że siłowniki się nie 'ściskają'. (Do tego celu trzeba zbudować drugą wersję siłowników dla ramienia koparki, w pozycji 'ściśniętej', ale nie chciało mi się.)
Kółka się nie kręcą. Za to przednia oś jest zamontowana wahliwie:
W kabinie jest kierownica, dźwignie sterowania ładowarką i koparką, przewód hydrauliczny prowadzący do jakiegoś rozdzielacza czy czegoś znajdującego się w kabinie.
Fotel operatora jest obracany:
Na suficie znajduje się lampka, zgodnie z oryginałem. Da się ją chyba wypatrzeć na którymś zdjęciu.
Podpory można 'wysunąć' przyczepiając do nich klocki. Maszyna stabilnie stoi na nich i na czerpaku, tak jak i pierwowzór:
Zdjęcie z ludzikiem - metr sześćdziesiąt to on może ma...
A tutaj przykładowe zdjęcie oryginału - więcej można sobie wyguglać albo znaleźć w ogłoszeniach na allegro:
A teraz proszę o szczególną uwagę.
Wielkie podziękowania składam niniejszym Thietmaierowi z KMFL-u, który bezlitośnie wytknął mi błędy, jakie popełniłem w trakcie budowy i szybko przekonał mnie, że to coś się na śmietnik nadaje. Po kwadransie sam zacząłem się zastanawiać, jak mogłem złożyć takie gówno i dlaczego nie kombinowałem lepiej. Czasem potrzeba człowiekowi takiej lekcji pokory.
Znienawidziłem swoją pierwszą wersję tejże maszyny. Rozpieprzyłem ją tego samego dnia w drobny mak, zbiłem głową lustro w windzie, nakrzyczałem na sąsiadkę, udałem się w trybie awaryjnym do psychologa, a po kilku dniach świat ujrzał nowy Obsrywek - zgodny z oryginałem na tyle, na ile możliwości mi pozwalają.
Dziękuję również Gabry$iowi za wytknięcie mi dwóch foteli zamiast jednego, obracanego. Też musiałem być nienormalny, bo przecież ściągnąłem sobie również zdjęcie wnętrza kabiny...
Maćkowi D. dziękuję, ponieważ też próbował mnie nakierować na to, co i Thietmaier, ale Maciek był mało przekonujący, bo zbyt delikatny. (Kto by pomyślał, nie?!!?)
Misterzumbiemu dziękuję za to, że zbudował swoje traktory-koparki i z jego zdjęć mogłem podpatrzeć kilka rozwiązań.
Jedyną rzeczą, której obecna wersja nie ma, a która była w prototypie, to wycieraczka. Ni cholery nie wiedziałem jak ją dyskretnie zamontować, żeby nie było studa na dachu, ani paskudnej narośli na suficie. Nie ma czego żałować.
[ wszystkie zdjęcia tutaj ]
Dziękuję za uwagę i proszę nic nie owijać w bawełnę, ani teraz, ani nigdy. Chociaż Ostrówka lepszego już nie zbuduję, jeżeli się okaże, że tym razem jest na przykład za długi :)
Idę się wysikać bo już nie mogę.
Zbudowałem traktor-koparkę! Hurra!!!!!!!!
Na początek obowiązkowe kilka nudnych zdań na temat pierwowzoru.
K-162 / KTO-162 / K-161 Ostrówek to koparko-ładowarka budowana w HSW, czyli Hucie Stalowa Wola (EDIT: w Fabryce Urządzeń Technicznych w Łochowie-Ostrówku, Karol zasiał we mnie ziarno niepewności, do tej pory byłem przekonany, że Ostrówek to produkcja HSW, możliwe że FUT nie miała nic wspólnego z HSW, sprawdzę to), na bazie ciągnika Ursus C-360 w latach siedemdziesiątych-osiemdziesiątych. Produkcję rozpoczęto prawdopodobnie w 1976 roku, wraz z samym Ursusem C-360.
Z przodu hydrauliczna ładowarka, z tyłu hydrauliczna koparka z możliwością obracania ramienia i przesuwania go wzdłuż osi poprzecznej ciągnika, żeby umożliwić prace wzdłuż ścian budynków.
O, nawet nie bolało.
Czy dalej nie zaboli - to się okaże.......
Mój mały, zdezelowany Obsrywek ma możliwość dowolnego ustawiania ramienia ładowarki oraz siłowników.
Koparka jest w stanie udźwignąć COŚ.
Ramię koparki obraca się na boki, i mogłoby się poruszać, gdyby nie to, że siłowniki się nie 'ściskają'. (Do tego celu trzeba zbudować drugą wersję siłowników dla ramienia koparki, w pozycji 'ściśniętej', ale nie chciało mi się.)
Kółka się nie kręcą. Za to przednia oś jest zamontowana wahliwie:
W kabinie jest kierownica, dźwignie sterowania ładowarką i koparką, przewód hydrauliczny prowadzący do jakiegoś rozdzielacza czy czegoś znajdującego się w kabinie.
Fotel operatora jest obracany:
Na suficie znajduje się lampka, zgodnie z oryginałem. Da się ją chyba wypatrzeć na którymś zdjęciu.
Podpory można 'wysunąć' przyczepiając do nich klocki. Maszyna stabilnie stoi na nich i na czerpaku, tak jak i pierwowzór:
Zdjęcie z ludzikiem - metr sześćdziesiąt to on może ma...
A tutaj przykładowe zdjęcie oryginału - więcej można sobie wyguglać albo znaleźć w ogłoszeniach na allegro:
A teraz proszę o szczególną uwagę.
Wielkie podziękowania składam niniejszym Thietmaierowi z KMFL-u, który bezlitośnie wytknął mi błędy, jakie popełniłem w trakcie budowy i szybko przekonał mnie, że to coś się na śmietnik nadaje. Po kwadransie sam zacząłem się zastanawiać, jak mogłem złożyć takie gówno i dlaczego nie kombinowałem lepiej. Czasem potrzeba człowiekowi takiej lekcji pokory.
Znienawidziłem swoją pierwszą wersję tejże maszyny. Rozpieprzyłem ją tego samego dnia w drobny mak, zbiłem głową lustro w windzie, nakrzyczałem na sąsiadkę, udałem się w trybie awaryjnym do psychologa, a po kilku dniach świat ujrzał nowy Obsrywek - zgodny z oryginałem na tyle, na ile możliwości mi pozwalają.
Dziękuję również Gabry$iowi za wytknięcie mi dwóch foteli zamiast jednego, obracanego. Też musiałem być nienormalny, bo przecież ściągnąłem sobie również zdjęcie wnętrza kabiny...
Maćkowi D. dziękuję, ponieważ też próbował mnie nakierować na to, co i Thietmaier, ale Maciek był mało przekonujący, bo zbyt delikatny. (Kto by pomyślał, nie?!!?)
Misterzumbiemu dziękuję za to, że zbudował swoje traktory-koparki i z jego zdjęć mogłem podpatrzeć kilka rozwiązań.
Jedyną rzeczą, której obecna wersja nie ma, a która była w prototypie, to wycieraczka. Ni cholery nie wiedziałem jak ją dyskretnie zamontować, żeby nie było studa na dachu, ani paskudnej narośli na suficie. Nie ma czego żałować.
[ wszystkie zdjęcia tutaj ]
Dziękuję za uwagę i proszę nic nie owijać w bawełnę, ani teraz, ani nigdy. Chociaż Ostrówka lepszego już nie zbuduję, jeżeli się okaże, że tym razem jest na przykład za długi :)
Idę się wysikać bo już nie mogę.
Ostatnio zmieniony 2014-03-10, 09:35 przez V1, łącznie zmieniany 4 razy.
\/1 ______________
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Wygląda niezmiernie Ostrówkowo :) .
Już się cieszę, że stanie na makiecie miasteczka. Stanie, prawda?
Fotel obrotowy musi być, brak wycieraczki jest w tej skali niezauważalny, proporcje wydają się właściwe, detali jak zwykle cała moc. Fajowy model.
Gdybym strasznie miał się czepiać, to bym tylko spytał, czy nie dało się jakiegoś bracketa wykorzystać do przyczepienia bocznych ścianek łychy? Te headlighty trochę się rzucają w oczy.
Ale to jest duperela; nasypie się piasku i nie będzie widać ;) .
Już się cieszę, że stanie na makiecie miasteczka. Stanie, prawda?
Fotel obrotowy musi być, brak wycieraczki jest w tej skali niezauważalny, proporcje wydają się właściwe, detali jak zwykle cała moc. Fajowy model.
Gdybym strasznie miał się czepiać, to bym tylko spytał, czy nie dało się jakiegoś bracketa wykorzystać do przyczepienia bocznych ścianek łychy? Te headlighty trochę się rzucają w oczy.
Ale to jest duperela; nasypie się piasku i nie będzie widać ;) .
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
-
- VIP
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
- Lokalizacja: Karczew/Warszawa
- brickshelf: cieslu12
-
Jest bardzo fajny, nie ma problemów ze zidentyfikowaniem co to za ustrojstwo. Na modelach w tej skali się nie znam więc pozostaje tylko zachwycać się efektem końcowym. Jedyne co mi nie pasuje to fakt, że jest taki czysty i zadbany. Nie widziałem Ostrówka w takim stanie :)
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar
Znacznie, znacznie lepszy niż pierwsza wersja. Masa szczegółów,
Hydraulika ekstra, wnętrze kabiny bomba.
Jednak dało się sensownie zamontować te lampy z przodu...
Może zamienić tego technicowego pin connectora na kominie na kawałek węża pneumatycznego?
Pozdrawiam i gratuluję bardzo dobrego modelu.
Hydraulika ekstra, wnętrze kabiny bomba.
Jednak dało się sensownie zamontować te lampy z przodu...
Może zamienić tego technicowego pin connectora na kominie na kawałek węża pneumatycznego?
Pozdrawiam i gratuluję bardzo dobrego modelu.
Za młody na LUGPol? -> Klub Młodych Fanów Lego zaprasza.
Blueprinty!
Blueprinty!
- Bricksley
- VIP
- Posty: 2573
- Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- brickshelf: KAROL4
-
Toś mnie zaskoczył. O ile samą koparko-ładowarkę kojarzę, to fakt iż była produkowana w HSW już mi umknął. Trzeba będzie zgłębić temat ;)K-162 / KTO-162 / K-161 Ostrówek to koparko-ładowarka budowana w HSW, czyli Hucie Stalowa Wola, na bazie ciągnika Ursus C-360 w latach siedemdziesiątych-osiemdziesiątych. Produkcję rozpoczęto prawdopodobnie w 1976 roku, wraz z samym Ursusem C-360.
A model bardzo fajnie Ci wyszedł, nawet jak nie jest w pełni sprawny ;)
Pozdrawiam
Karol - dokładnie to chyba w Fabryce Urządzeń Technicznych w Kielcach czy w czymś. Nie wiem czy dobrze pamiętam. A to albo podlegało pod HSW albo HSW go zaprojektowało, albo 'firmowało' produkcję.
.EDIT: .. w sumie to może i nie? Nie jestem już pewien....
Mrutek - przednie felgi specjalnie, ale tanowych takich dysków też mam parę.
Dmac - pewnie by się dało jakoś inaczej, wszystko by się dało, ale mi się nie udało połączyć tego w inny sposób tak, żeby dobrze spasować wszystkie ścianki. Jak będzie miejsce, to może stanie.
Cieślu - tylko troszke go 'zdezelowałem' wymieniając poszczególne elementy na kolory inne niż żółty. Jak było tego za dużo - moim zdaniem tracił na wyglądzie.
Dziękuję Panowie za miłe słowa.
.EDIT: .. w sumie to może i nie? Nie jestem już pewien....
Mrutek - przednie felgi specjalnie, ale tanowych takich dysków też mam parę.
Dmac - pewnie by się dało jakoś inaczej, wszystko by się dało, ale mi się nie udało połączyć tego w inny sposób tak, żeby dobrze spasować wszystkie ścianki. Jak będzie miejsce, to może stanie.
Cieślu - tylko troszke go 'zdezelowałem' wymieniając poszczególne elementy na kolory inne niż żółty. Jak było tego za dużo - moim zdaniem tracił na wyglądzie.
Dziękuję Panowie za miłe słowa.
Ostatnio zmieniony 2012-05-05, 20:02 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________
- Kubrick
- VIP
- Posty: 2200
- Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
- Lokalizacja: KrakóVW
- brickshelf: Kubrick
- Kontakt:
-
Haha, wujek kiedyś miał Ostrówka, fajnie się tym bawiło (aczkolwiek, wolałem Waryńskiego K-407C na Starze 266 :P ) :D
Ostatnio widziałem w Krakowie na Opolskiej jak takiego wieźli za Jelczem 317 - przednia łyżka na pace, przednie kola w powietrzu i tak śmiesznie kolebiąca się przednia ośka, której koła odbijały się na zmianę od jezdni.
Przednia łyżka jakoś mi się nie bardzo widzi - zbyt toporna w porównaniu do reszty. Poza tym mistrzostwo (jak zwykle... ). Teraz z tym na makietę :)
Podoba mi się jak jest podniszczony (rdza, różne kolory poszczególnych elementów).
A, byłbym zapomniał. Ostrówek miał oidp 6 wajch do obsługi podpór i tylnej łyżki :P
Ostatnio widziałem w Krakowie na Opolskiej jak takiego wieźli za Jelczem 317 - przednia łyżka na pace, przednie kola w powietrzu i tak śmiesznie kolebiąca się przednia ośka, której koła odbijały się na zmianę od jezdni.
Przednia łyżka jakoś mi się nie bardzo widzi - zbyt toporna w porównaniu do reszty. Poza tym mistrzostwo (jak zwykle... ). Teraz z tym na makietę :)
Podoba mi się jak jest podniszczony (rdza, różne kolory poszczególnych elementów).
A, byłbym zapomniał. Ostrówek miał oidp 6 wajch do obsługi podpór i tylnej łyżki :P
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1476
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-