Forum LUGPOL

Troszkę starszy model, bo złożony jakiś rok temu, ale że ostatnio go odświeżyłem, to stwierdziłem że wrzucę. Model przedstawia Eurofigtera w barwach RAFu (szczerze mówiąc nie pamiętam już której jednostki dokładnie), skala wynosi 1:58. Mamy tu ruchome klapy, hamulec aerodynamiczny, canardy, działające podwozie plus możliwość podwieszania praktycznie pełnego kompletu uzbrojenia. Główna zabawa polegała na zrobieniu rozszerzającego się kadłuba plus zrobienie miejsca w skrzydłach na podwozie. Ogólnie efekt jak na tą małą skalę wyszedł dla mnie zadowalająco. Ostatnie zdjęcie zrobiłem tuż przed przeróbką, większość zmian dotyczyła dołu kadłuba oraz wnętrza, więc większej różnicy nie widać, choć z tyłu skrzydeł widoczne jest parę innych rozwiązań plus drobne szpary w skrzydłach, które poprzednio były konieczne.

Jedna rzecz mi tu bardzo nie pasuje - już kiedyś napisałem co.
Podoba mi się rozszerzający się kadłub. Reszta zresztą też.

Hmm szczerze mówiąc nie pamiętam o co może chodzić. W każdym razie ja mam czyste sumienie, tym razem nawet flexa nie przyciąłem nie mówiąc o innych,gorszych ekscesach.

O ile dobrze pamiętam, Mrutek ma na myśli stateczniki poziome. Które to zmontowałeś tak, że klocki są ułożone do góry nogami i widać ich mniej 'atrakcyjną' stronę ;P

Bardzo zgrabny model, z użyciem kilku ciekawych technik.

Martwią mnie dwa wypłowiałe serki tworzące szybę , co im się stało? :P

Piękny, ale pewnie Mrutek ma na myśli study upside down na stateczniku poziomym dziobowym:-)

Aaa, no tak. Chociaż w tym wypadku to jest po prostu jedyna dostępna opcja ze względu na małą grubość kadłuba (5,5 płytki), dodatkowo Typhoon ma przednie stateczniki pochylone nieco w dół, co jest choć częściowo imitowane przez to ułożenie.

Pierwsze zdjęcie z lustrem rewelacyjne, kolejne niestety wyglądają jakby to był dwupłatowiec. Sam pomysł z lustrem mi się podoba, ale wolałbym więcej normalnych zdjęć. Model bardzo udany.

Suuper modelik ;] Jeszcze trochę a będziesz robił coraz lepsze modele. Może Hariera, chciałbym go zobaczyć w klockowej wersji.

Lolek pisze:Aaa, no tak. Chociaż w tym wypadku to jest po prostu jedyna dostępna opcja ze względu na małą grubość kadłuba (5,5 płytki), dodatkowo Typhoon ma przednie stateczniki pochylone nieco w dół, co jest choć częściowo imitowane przez to ułożenie.

Odpuściłbym sobie to pochylenie i stateczniki zrobił np. z kafelka 1x8 i skośnej płytki 2 x 4 lub 2x3 i ślizgacza.
W tej chwili masz z przodu kadłuba coś co totalnie psuje wygląd tej zgrabnej konstrukcji .

Problem leży w konstrukcji kadłuba, jak już wspomniałem wysokość w tej skali wynosi 5,5 płytki, co udało mi się osiągnąć w taki sposób:

Niestety takie rozwiązanie mocno ogranicza możliwości ustawiania skrzydełek:/

Mi się podoba. Może faktycznie te stateczniki studami w dół nieco psują ogólny efekt,ale i tak jest w porządku.
Rozszerzający się ku tyłowi kadłub prezentuje się ekstra.
Czekam na kolejne modele.
Pozdrawiam.

Świetna praca. Nie jestem znawcą, ale bardzo podoba mi się sam wygląd modelu i ilość detali. W tej skali to nie jest łatwe.

Czemu w pierwszych dwóch zdjęciach jest zdecydowanie więcej uzbrojenia, niźli w zdjęciach "brzuchem do góry"? Wynika to z ograniczeń konstrukcyjnych, czy po prostu chciałeś dokładniej zaprezentować spodnią część samolotu?

Uzbrojenie zdjąłem tylko w celach prezentacyjnych, study widoczne na skrzydłach to miejsca do których normalnie podczepione są belki.