[MOC] Hoverboard
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Hoverboard
Bez wątpienia wynalezieie antygrawitacyjnej deski było epokowym wynalazkiem. Oprócz poszerzenia możliwości transportowych ludzkości, lewideska stała się inpiracją dla wielu nowych sportów.
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Brickshelf
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Hoverboard by the_jetboy, on Flickr
Brickshelf
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Sam pomysł jest fajny ale wykonanie to surferka z CM w kasku kosmity z CM + 3 klocki tr-clear. Jakbyś spróbował zrobić deskę z małych skrzydełek i dodał jakieś dysze czy cokolwiek innego co można znaleźć w pojazdach latających byłoby znacznie lepiej.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
Spokojnie, będą i takie :) "Niespodzianka" to pełnoprawna scenka 16x14 studów, własciwie 16x13, ale z tyłu wystają elementy konstrukcyjne. Dziś wieczorem opublikuje.macaron pisze:Ty nie możesz zrobić pracy o ilości klocków dwu-, trzy-, czterocyfrowej? :p
Rewelacja jak dla mnie! Maksimum treści w minimum słów :)
Pomysł bardzo zacny, ale minimalizm ciut nadmierny - deska minifigowa jak najbardziej może być (tym bardziej, że ma ładny nadruk), ale coś sugerującego niewielki silnik, dyszę, mechanizm umożliwiający lewitację by się przydało, czy to przypięte na górze, pod spodem, albo clipami na krawędziach (możliwości jest więc sporo). Brak jakichkolwiek urządzeń sugeruje bardziej latanie przy pomocy magii niż technologii.
(Z tego samego powodu gatunek s-f w literaturze, filmach, grafikach nigdy nie trafia z wizerunkiem technologi przyszłości w to, jak faktycznie technika się rozwija - bo do futurystycznych zastosowań (np. swobodna lewitacja) przypisuje się współczesne rozwiązania (silnik odrzutowy, dysza, cokolwiek w miarę dużego i widocznego ;P) zamiast przewidzieć miniaturyzację i zamianę technologii na zupełnie inne (dziś nieznany nikomu mikro-moduł antygrawitacyjny w desce;) ) ).
(Z tego samego powodu gatunek s-f w literaturze, filmach, grafikach nigdy nie trafia z wizerunkiem technologi przyszłości w to, jak faktycznie technika się rozwija - bo do futurystycznych zastosowań (np. swobodna lewitacja) przypisuje się współczesne rozwiązania (silnik odrzutowy, dysza, cokolwiek w miarę dużego i widocznego ;P) zamiast przewidzieć miniaturyzację i zamianę technologii na zupełnie inne (dziś nieznany nikomu mikro-moduł antygrawitacyjny w desce;) ) ).
A moja deska trafi :) Próbowałem coś dorabiać, ale wychodziło zbyt duże i ciężkie. Jeśli zdążę przed wyjazdem na urlop, to może coś zakombinuje.Innos pisze:(Z tego samego powodu gatunek s-f w literaturze, filmach, grafikach nigdy nie trafia z wizerunkiem technologi przyszłości w to, jak faktycznie technika się rozwija - bo do futurystycznych zastosowań (np. swobodna lewitacja) przypisuje się współczesne rozwiązania (silnik odrzutowy, dysza, cokolwiek w miarę dużego i widocznego ;P) zamiast przewidzieć miniaturyzację i zamianę technologii na zupełnie inne (dziś nieznany nikomu mikro-moduł antygrawitacyjny w desce;) ) ).
To kombinuj, kombinuj. A że to mały MOC, to może weź go ze sobą wraz z jakąś podręczną skrzyneczką różnych klocków i pokombinuj na urlopie, w ramach relaksu. (Tak, wiem, żona na pewno by się ucieszyła, jakbyś klocki wziął ze sobą. :-P)
A swoją drogą, producenci samochodów od dobrych 20 lat torpedują próby upowszechnienia silników elektrycznych, wykupują patenty, żeby tylko nikt ich nie produkował, to myślisz że lewitującym deskom pozwolą zająć część ich rynku zbytu? Wykupiliby patent, zamknęli go do szuflady na kolejne 50 lat, póki ropa jest, i po zawodach. ;-)
A swoją drogą, producenci samochodów od dobrych 20 lat torpedują próby upowszechnienia silników elektrycznych, wykupują patenty, żeby tylko nikt ich nie produkował, to myślisz że lewitującym deskom pozwolą zająć część ich rynku zbytu? Wykupiliby patent, zamknęli go do szuflady na kolejne 50 lat, póki ropa jest, i po zawodach. ;-)
Tak, od "duży budynek z zegarem", reszta tylko utwierdziła domysły :)Majcherek pisze:MOC-ek bardzo fajny, wyobrażam sobie jeszcze do tego wodę po latającą deską, duży budynek z zegarem, który nie działa (przez uderzenie piorunem w nocy 12 listopada 1985), zgraje hultajów z pałami goniących pewnego młodzieńca i mamy scenę filmową;);). Domyślam się, że wiecie o jaki film chodzi;)