Texas 610

Trains, Monorail

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Majcherek

Texas 610

#1 Post autor: Majcherek »

Witam!!!
Jest to moja pierwsza prezentacja MOC-a więc troszkę się denerwowałem pisząc ją. Wybaczcie jeśli będą jakieś błędy.
Na wstępie musze powiedzieć, że parowozy z Lego to mój żywioł. Gdy je buduję czuję samą przyjemność, do tego dobra muzyka i wiem, że najbliższa godzina lub dwie na pewno będą udane i nie będę ich żałować. Lecz (jak kiedyś napisałem) by je budować postanowiłem wpierw troszkę się podszkolić, budując czyjeś modele.
I tak dochodzimy do kontrowersyjnego tematu, czy w ogóle powinienem zaprezentować tego MOC-a, który należy do Pana Anthonego Sav'y. Długo się ze sobą gryzłem (i być może znajdą się tacy, którym to się nie spodoba - choć mam nadzieję, że będzie odwrotnie;)), gdyż pomysł nie jest stricte mój, ale podjąłem decyzję i tak oto prezentuję Wam:
Texas 610
Obrazek
Czas poświęcony na projektowanie: ok. miesiąca (z przerwami)
Czas budowy: 6 dni (niestety uczelnia wymaga stałej obecności)
Ilość klocków: ok. 1650
Szerokość: 8 studów
Długość: 5 torów prostych
Satysfakcja z budowy: Ogromna!!!
Obrazek

Model stoi mi na półeczce, znajomi, którzy czasem przyjdą nie wierzą, że to jest z LEGO. Pan Tony zrobił wspaniałą robotę, każdy szczegół jest wiernie odwzorowany – marzenie tylko, by budować tak jak on.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Najtrudniej było mi wybudować przód kotła, kabinę, a także tender(jest w nim jedno miejsce gdzie użyto dużą ilość SNOT-ów). Im dalej szedłem w las, tym bardziej byłem zdumiony różnymi rozwiązaniami (jak byłem berbeciem, gdzie bym pomyślał, że tak można budować;)). Mój pociąg – w przeciwieństwie do oryginału – niestety nie posiada wózków 9V (finansowo nie wyrobiłem). Watpię także, bym klocek w klocek odwzorował oryginał, ale z zewnątrz prezentuje się podobnie:)
Mój wniosek? Nie żałuję, że zrobiłem tę kopie. Wiele się przy tym nauczyłem, a zabawy było mnóstwo. I postaram się robić wszystko by moje przyszłe projekty dorównywały wspaniałością, modelom Pana Sav'y(choć to będzie trudne;)).
Podziwiajcie i komentujcie:). Odsyłam także do galerii, gdzie znajdują się zdjęcia oryginału, a także do mojej skromnej galeryjki:)


Ps: Wybaczcie za zdjęcia, fotograf ze mnie żaden, nie mam też dobrych warunków do robienia zdjęć, gdyż mieszkam w mieszkaniu:(. Informatyk też ze mnie marny, więc w tych programach do fotek się gubię...
Ostatnio zmieniony 2012-03-26, 19:17 przez Majcherek, łącznie zmieniany 2 razy.

rh

#2 Post autor: rh »

Model jest piękny. I tyle o nim.

W sumie, skoro mówisz, że jest to praca Anthonyego Savy, to mimo wszystko nie używałbym tu określenia MOC. MOC = MY own creation, a to jednak nie jest "MY". Aczkolwiek jestem przekonany, że przy tym ile musiałeś włożyć wysiłku, w to by go odwzorować, to budzi to we mnie wielką nadzieję, że się dużo przy okazji nauczyłeś. I kolejny model, który nam pokażesz, będzie już w 100% Twoją konstrukcją. Życzę dużo powodzenia przy pracach nad kolejnymi parowozami, które są niesamowitymi pojazdami (szczególnie jak stanie się obok tej pracującej maszyny, gdzie co chwilę coś się porusza, wszędzie pełno oleju, niezapomniany zapach, ehh to nie to samo co obecne elektrowozy) ...

Zatem - czekam na coś w pełni Twojego :)


PS: chodź a choć to są kompletnie różne wyrazy ;)
PS2: nawiasem mówiąc bardzo bym chciał zobaczyć to coś na żywo :)
Ostatnio zmieniony 2012-03-26, 19:02 przez rh, łącznie zmieniany 1 raz.

Jetboy

#3 Post autor: Jetboy »

Bardzo udany debiut. Bardzo fajnie wyszła ta lokomotywa, jedyne co można by poprawić to te szare half liftarmy. Coś mi w nich nie pasuje, chyba za gruba warstwa się ich zrobiła.

No i bardzo dobrze wyszły Ci zdjęcia, fotografować czarne modele nie jest wcale łatwo.

panrysiek

#4 Post autor: panrysiek »

Piękny! Jestem tuż po odwiedzinach (kolejnych) w Skansenie Parowozów w Jaworzynie Śląskiej i miesiąc przed budową Emerald Night (na urodziny syna). Taki model tylko podsyca moją fascynację lokomotywami parowymi.
I szacun za szczerość, kopiowanie dobrych pomysłów na pewno jest kształcące a Ty na wstępie przyznajesz, że Twój model jest odwzorowaniem cudzego oryginału.
Czy przy tej długości to cudo jest w stanie zakręcić na Legowym łuku?
EDIT: OK, dooglądałem galerię i skręca! :)
Ostatnio zmieniony 2012-03-26, 19:12 przez panrysiek, łącznie zmieniany 1 raz.

Hippotam

#5 Post autor: Hippotam »

To jest bardzo udana kopia, ale w żadnym wypadki nie jest to MOC. Fajnie że napisałeś w galerii na BS że to kopia, ale ja bym dodał jeszcze to jako tekst małą czcionką na fotkach. Kto wie gdzie to zostanie zalinkowane i wyjęte z kontekstu Brickshelfa.

Ja osobiście nie widzę sensu publikacji takich prac. Rozumiem chęć skopiowania i postawienia na półce, ale po co publikować coś co już istnieje

EDIT - usunąłem "MOC" nagłówka, żeby Lugpol nie miał problemów.
Przydałoby się też podać link do oryginału: http://www.flickr.com/photos/savatheaggie/5404078442/
Ostatnio zmieniony 2012-03-26, 19:19 przez Hippotam, łącznie zmieniany 2 razy.

Majcherek

#6 Post autor: Majcherek »

rh pisze:PS: chodź a choć to są kompletnie różne wyrazy ;)
Wybacz, mówiłem na początku, że nerwy mnie zżerają ;).
I także zastanawiałem się nad tym, czy oznaczyć pociąg jako MOC (bo model nie jest mój – a czegoś takiego jak HOC (his own creation), lub SOC (somebody's) to nie ma i swoją drogą głupio nawet by to brzmiało;)). Jedynie co jest „moje” to wykonanie.

Tak więc z góry rozumiem usunięcie nagłówka przez Hippotam’a i przepraszam za narobienie niepotrzebnego bałaganu.
Co do prezentacji, to każdy może pochwalić się tym co ma (nawet jeśli są to kopie rzadkich modeli). Nie widzę w tym nic aż takiego złego:) Lecz zapewniam, że następny projekt będzie "pełnoprawnym" MOC-em;)

rh

#7 Post autor: rh »

Majcherek pisze:Lecz zapewniam, że następny projekt będzie "pełnoprawnym" MOC-em;)
I właśnie tego oczekujemy :)

ODPOWIEDZ