Strona 1 z 2

[MOC] Osmanli kadirgasi

: 2012-06-22, 11:21
autor: PatrykZ
Wielu z nas ma prawo dziś myśleć o planach na najbliższy weekend, albo czy nasz faworyt wygra wieczorny mecz. Są to pewne problemy, które mogą być dla nas przyjemne, lub budzić zakłopotanie. Około trzysta lat wstecz na terenach obecnego drugiego gospodarza mistrzostw Europy ludzie żyli odmiennymi problemami. Poza uciskiem, wyzyskiem, chorobami, swawolą wolnych opryszków, każdy następny dzień spędzali ze strachem w oczach, czy wrócą z pól do domostw i rodzin, czy spotka ich rozłąka w jasyrze, którego ofiarą paść było bardzo łatwo. Dolą pojmaną przez tatarów kobiety była służba, lub harem, dolą mężczyzny w nielicznych dobrych przypadkach upokarzająca służba na dworze baszy, lub co bardziej prawdopodobne... dożywotnie przykucie do wiosła galery. Fakt, zdarzały się cuda, co bogatsi wykupywali członków swoich rodzin, lub dzielni kozacy i wenecjanie po przejęciu galery uwalniali nieszczęśników. A los ich był przegwizdany, zawsze prawie nadzy, z ogolonymi głowami, śpiący na znienawidzonej ławie, jedzący na ławie, nocujący i załatwiający swoje potrzeby fizjologiczne ciągle na tej samej ławie. Brrrr...

Poniższy modelik to fustas, czyli lekka galera wymyślona przez wenecjan, zaimplementowana przez turków, służąca jako jednostka patrolowa, lub pomocnicza wojenna. Galerami zafascynowany był król Francji Ludwik XIV, za jego czasów powstała niesamowicie dostojna i zdobna galera "La Reale" oraz car Piotr I Wielki, który dzięki wykorzystaniu ich szybkości i zwrotności pokonał szwedów w bitwie pod Hanko (rosyjska nazwa Gangut) na Morzu Bałtyckim.

Łącznie jedenaście zdjęć, zapraszam do obejrzenia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mam nadzieję, że miniatur nie wstawiłem nazbyt wiele gdyby okazało się, że złamałem zasady forum, prosiłbym Moderację o info, a dostosuję się.

: 2012-06-22, 11:26
autor: zgrredek
Ależ to fajne! Najbardziej podobają mi się wiosła i frędzle pod baldachimem.

: 2012-06-22, 11:50
autor: Qlczas
Zapewne tylko mnie skojarzyło się z Asteriksem (co prawda, nie z tym motywem co poniżej),
Obrazek

ale bodajże w części "Asterix i Kleopatra". Jak płynęli do egiptu to na pokładzie statku miały być "gry i zabawy pokładowe" :P

: 2012-06-22, 13:25
autor: Szerszen
śliczna jest... ech...

: 2012-06-22, 14:18
autor: ziemek
Statek bardzo udany, tak jak zgrredkowi strasznie podobają mi się frędzle. Sprytnie zrobiona skośna reja i cała reszta takielunku.

Ale... nie mogę przełknąć tak strasznej rzeczy jak statek płynący teraz do tyłu:) Wioślarze powinni siedzieć tyłem do kierunku ruchu - w końcu łatwiej się wiosła ciągnie niż je pcha.
Więc jak już ich wszystkich obrócisz to będzie super. Pan nadający rytm powinien być niedaleko sternika (na rufie), w końcu musi się z nim sprawnie komunikować odnośnie manewrów.

Obrazek

p.s. Sekstans wynaleziono dopiero w XVIII wieku, ale się aż tak bardzo nie rzuca w oczy.

: 2012-06-22, 16:12
autor: ontek
ziemek pisze:Wioślarze powinni siedzieć tyłem do kierunku ruchu
Oni płyną na wstecznym :)

: 2012-06-22, 16:16
autor: Mrutek
ontek pisze:
ziemek pisze:Wioślarze powinni siedzieć tyłem do kierunku ruchu
Oni płyną na wstecznym :)
Kurczę, ubiegłeś mnie!
Fajne wiosła i załoga. Trochę pstrokate. Przestaw bieg ;)

: 2012-06-22, 22:41
autor: Qworg
Eh no... od dwóch lat zbieram się i kombinuje aż mnie ubiegłeś :) Przynajmniej będzie mi trochę łatwiej.

Modelki kanciaty, pstrokaty fajny dla oka. Wiosła są super. A czapeczka tego pana o ciemniejszej karnacji z batem w ręku jest genialna ( o ile dobrze widzę jest to rond plate 1x1 obwiązany gumka?).

: 2012-06-23, 11:37
autor: Michu_666
Qlczas pisze: ale bodajże w części "Asterix i Kleopatra". Jak płynęli do egiptu to na pokładzie statku miały być "gry i zabawy pokładowe" :P
to był komiks Asterix na Igrzyskach Olimpijskich

fajny projekt

: 2012-06-23, 21:36
autor: PatrykZ
Zgrredku, dzięki. Początkowo wiosła miały być jednokolorowe, ale wypatrzyłem w necie, że występowały też w dwubarwnej kolorystyce, co wykorzystałem. A frędzle zakupiłem w DobbyShop, znasz może? :-)

Qlczas, w Asteriksie galerowatych starożytnych jednostek nie brakowało, piraci zawsze wymiatali :-)

Ziemek, ech... Szkoda słów, to poważny błąd. Niestety, w necie zdjęcia wszystkich modeli nie przedstawiają galer z załogą, stąd poniosła mnie nieznajomość tematu i domysł. Na ekspozycji krakowskiej tego błędu już nie będzie, a jak zdążę to opublikuję choć jedno zdjęcie zawierające poprawne ustawienie galerników. Dzięki za czujność!

Dzięki Mrutku za miłe przyjęcie. Cóż, pstrokate jak i wschód bliski pstrokaty, o biegu nie wspomnę bo obciach... W Krakowie nie będę już na wstecznym :-) Oj tam nie ubiegłem Cię, spróbuj wybudować własną wersję galery, nie musi być w cale turecka i może wyjść Tobie lepsza od mojej. A Może typową wenecką, dłuższą i bardziej proporcjonalną z dziesięcioma (a może więcej :-) rzędami wioseł, trzema galernikami na jednej ławie i dzięki temu od razu węższej rufie? A może rosyjską (mam chyba na punkcie rosyjskiej floty bzika) skampaweja z okresu Piotra Wielkiego długa, z mniejszą ilością rzędów wioseł i długaśną drewnianą nadbudówką w stylu budownictwa okrętowego Europy zachodniej? Może być bardzo ciekawa praca :-)

Qworgu, miło mi widzieć Twoją opinię. Myślę, że podobnie jak Mrutka wcale Cię nie uprzedziłem. Wybudowałem tylko własną wersję i wcale nie doskonałą. Wiosła, ewentualnie inne rozwiązania śmiało można skopiować i udoskonalić :-) Było wiele typów galer, coś na pewno się znajdzie. Może za jakiś czas warto pokazać na następnej wystawie nasze wersje, np. w wersji morskiej sceny batalistycznej? Odnośnie nadzorcy, tak, ma na głowie roundbricka obwiązanego koszerną białą gumką. Podobnie kapitan na rufie: czapka kucharza z gumką celem uzyskania efektu bufiastego, białego tureckiego turbanu.

Michu, dzięki :-)

O! Wpadłem przed samą chwilą na pewien pomysł...
A może ktoś wybierający się do Krakowa wybudowałby coś w ten deseń - kozacką czajkę?
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Koz ... 36267.html
Nie musi być duża, niektóre były bardzo niewielkie i dość przepełnione wybierały się na Morze Czarne. Ot powstałaby mała wspólna scenka: atak kozaków na turecką galerę.

: 2012-06-23, 22:21
autor: Qlczas
Naszło mnie takie pytanie, pozwolę sobie w tym temacie:

Czy w MOCach można używać wykonanych własnoręcznie żagli? (chodzi oczywiście o sam materiał).

: 2012-06-23, 22:23
autor: PatrykZ
Zdecydowanie tak, w wielu wypadkach bez tego nawet nie obejdzie się. Polecam białą, lub szarawą tkaninę.

: 2012-06-23, 22:31
autor: Qlczas
ok to jeszcze onieśmielony szybką odpowiedzią...
Pytanie numer dwa:

Czy mogę wyprać stare, brudne (podrdzewiałe wręcz) oryginalne żagle?
Jeżeli tak, to jaką metodę proponujecie?

: 2012-06-24, 09:30
autor: PatrykZ
Spróbować warto, ale nie wiem jaki będzie efekt. Sorry, ale z metodą też nie pomogę. W sumie oryginalny żagiel to raczej sztywne płócienko, może woda z detergentem i gąbką, którą wypadałoby potrzeć porządnie z obydwóch stron??? Nie mam pojęcia...

: 2012-06-24, 09:39
autor: Nox
Kapitalna galera. Tłoczno tam, ale w sumie, to te statki nie były projektowane z myślą o komforcie wiosłujących. Bardzo podoba mi się patent na wiosła.