9390 Mini Tow Truck
: 2012-06-29, 15:16
9390 Mini Tow Truck
Dane techniczne:
Seria: Technic
Rok produkcji: 2012
Ilość klocków: 138
Waga zestawu: 195g
Waga modelu podstawowego: 98g
Cena: ok. 8 euro, (+/- 40zł)
Spis klocków: BL
BrickSet
Recenzja kolejnego, po 8065, malucha Technic, dzisiaj poznamy trochę bliżej model 9390 Mini Tow Truck.
Pudełko o wymiarach 19/ 14/ 6 cm, nie wyróżnia się niczym specjalnym i nawiązuje kolorystycznie, oraz graficznie do całej serii. Z przodu widzimy model podstawowy, w rogu miniaturka przedstawiająca funkcje modelu. Na tylnej ściance pudełka, już standardowo, model alternatywny, oraz miniaturka i opis funkcji w formie graficznej.
Po otwarciu pudełka (metoda dowolna), otrzymujemy 2 woreczki oraz 3 książeczki. Dwie z nich to instrukcja modelu podstawowego, natomiast trzecia to, za co należny pochwalić producenta, instrukcja modelu alternatywnego.
Oto, co znajdziemy w większym woreczku...
...oraz czym uraczy nas drugi pakunek.
Zabieramy się do pracy. Instrukcja wyrysowana w sposób bardzo przejrzysty, prowadzi nas jak za rękę. Sądzę, że fan lego z dolnego przedziału wiekowego, a dla tego zestawu (7-14) to 7 lat, nie będzie miał żadnych problemów z kolejnymi etapami budowy.
Budowa w połowie.
Finał. (czas ok 30 minut)
Jak widać model przypomina UNIMOG-a, i kształtem kabiny i kolorem zastosowanych klocków. Pochwała należy się za dopieszczenie przodu pojazdu, mamy światła, grill i nawet kogut na dachu, za to z tyłu niestety bieda z nędzą. Szkoda, że projektanci nie pokusili się nawet o marną namiastkę zderzaka i/lub oświetlenia. Następna sprawa to ramię podnośnika, niestety jest nieruchome. Pojazd oferuje nam dwie funkcje:
- sterowanie kolami przednimi, poprzez ruch zębatki za kabiną, promień skrętu 28 cm
- opuszczanie i unoszenie haka, hak zawieszony na nitce długości 50 cm.
Klocki zapasowe:
Troszkę ostrość uciekła z zębatki, ale chyba wiadomo o jaki klocek chodzi.
Nie tracąc czasu, przystępujemy do budowy modelu alternatywnego. I po chwili jest.
Model ten posiada niestety tylko funkcje skrętu kół, poprzez ruch zębatki na miejscu ... głowy kierowcy.
Może jeszcze słów parę o obu konstrukcjach. Zacznę od modelu -2, powiem szczerze, wszystko ładnie estetycznie, ale jakoś to mnie nie bierze. Mamy bardzo fajny przód (można jeszcze tam wkomponować lampy), całkiem efektowna tylna cześć i nic, zupełnie nic na środku. Bardzo nie efektowne, wystające ośki z tyu.
Z drugiej strony nie spodziewajmy się wodotrysków i nie zapominajmy że to model alternatywny.
Teraz trochę o naszym maluchu z hakiem. Znawcą serii nie jestem, bardziej żółtodziobem. Wiec nie będzie tutaj opisu klocków chcianych i mniej chcianych, bo po prostu nie mam o tym pojęcia :). Zaskakuje mnie znikoma ilość zębatek i innego rodzaju mechanizmów, co jak mniemam nie wpływa dobrze na ogólna ocenę, w końcu mówimy o serii Technic.
W skali 1- 10, zestaw 9390 dostaje u mnie 7.
Czy kupić? Oczywiście, że tak! Pomimo ubogiej konstrukcji (mechanicznie), autko ma wysoki poziom "bawialnosci". Za takie pieniądze, może i można mieć coś więcej, ale jak raz spróbujesz jazdy brzdącem z haczykiem, to już się nie odczepisz. Auto w swej urodzie jest prze-sympatyczne, szybko nawiązuje nowe znajomości...
i zawsze pomaga :)
Mam nadzieje, że nie przynudzałem, a recenzja się podobała. Jako że, to mój pierwszy raz, proszę o łagodny wymiar kary.
Pozdrawiam
Arek
Dane techniczne:
Seria: Technic
Rok produkcji: 2012
Ilość klocków: 138
Waga zestawu: 195g
Waga modelu podstawowego: 98g
Cena: ok. 8 euro, (+/- 40zł)
Spis klocków: BL
BrickSet
Recenzja kolejnego, po 8065, malucha Technic, dzisiaj poznamy trochę bliżej model 9390 Mini Tow Truck.
Pudełko o wymiarach 19/ 14/ 6 cm, nie wyróżnia się niczym specjalnym i nawiązuje kolorystycznie, oraz graficznie do całej serii. Z przodu widzimy model podstawowy, w rogu miniaturka przedstawiająca funkcje modelu. Na tylnej ściance pudełka, już standardowo, model alternatywny, oraz miniaturka i opis funkcji w formie graficznej.
Po otwarciu pudełka (metoda dowolna), otrzymujemy 2 woreczki oraz 3 książeczki. Dwie z nich to instrukcja modelu podstawowego, natomiast trzecia to, za co należny pochwalić producenta, instrukcja modelu alternatywnego.
Oto, co znajdziemy w większym woreczku...
...oraz czym uraczy nas drugi pakunek.
Zabieramy się do pracy. Instrukcja wyrysowana w sposób bardzo przejrzysty, prowadzi nas jak za rękę. Sądzę, że fan lego z dolnego przedziału wiekowego, a dla tego zestawu (7-14) to 7 lat, nie będzie miał żadnych problemów z kolejnymi etapami budowy.
Budowa w połowie.
Finał. (czas ok 30 minut)
Jak widać model przypomina UNIMOG-a, i kształtem kabiny i kolorem zastosowanych klocków. Pochwała należy się za dopieszczenie przodu pojazdu, mamy światła, grill i nawet kogut na dachu, za to z tyłu niestety bieda z nędzą. Szkoda, że projektanci nie pokusili się nawet o marną namiastkę zderzaka i/lub oświetlenia. Następna sprawa to ramię podnośnika, niestety jest nieruchome. Pojazd oferuje nam dwie funkcje:
- sterowanie kolami przednimi, poprzez ruch zębatki za kabiną, promień skrętu 28 cm
- opuszczanie i unoszenie haka, hak zawieszony na nitce długości 50 cm.
Klocki zapasowe:
Troszkę ostrość uciekła z zębatki, ale chyba wiadomo o jaki klocek chodzi.
Nie tracąc czasu, przystępujemy do budowy modelu alternatywnego. I po chwili jest.
Model ten posiada niestety tylko funkcje skrętu kół, poprzez ruch zębatki na miejscu ... głowy kierowcy.
Może jeszcze słów parę o obu konstrukcjach. Zacznę od modelu -2, powiem szczerze, wszystko ładnie estetycznie, ale jakoś to mnie nie bierze. Mamy bardzo fajny przód (można jeszcze tam wkomponować lampy), całkiem efektowna tylna cześć i nic, zupełnie nic na środku. Bardzo nie efektowne, wystające ośki z tyu.
Z drugiej strony nie spodziewajmy się wodotrysków i nie zapominajmy że to model alternatywny.
Teraz trochę o naszym maluchu z hakiem. Znawcą serii nie jestem, bardziej żółtodziobem. Wiec nie będzie tutaj opisu klocków chcianych i mniej chcianych, bo po prostu nie mam o tym pojęcia :). Zaskakuje mnie znikoma ilość zębatek i innego rodzaju mechanizmów, co jak mniemam nie wpływa dobrze na ogólna ocenę, w końcu mówimy o serii Technic.
W skali 1- 10, zestaw 9390 dostaje u mnie 7.
Czy kupić? Oczywiście, że tak! Pomimo ubogiej konstrukcji (mechanicznie), autko ma wysoki poziom "bawialnosci". Za takie pieniądze, może i można mieć coś więcej, ale jak raz spróbujesz jazdy brzdącem z haczykiem, to już się nie odczepisz. Auto w swej urodzie jest prze-sympatyczne, szybko nawiązuje nowe znajomości...
i zawsze pomaga :)
Mam nadzieje, że nie przynudzałem, a recenzja się podobała. Jako że, to mój pierwszy raz, proszę o łagodny wymiar kary.
Pozdrawiam
Arek