8567 Lewa Nuva

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
KUKUS
VIP
Posty: 852
Rejestracja: 2007-06-25, 09:50
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Kukus
Kontakt:

 

8567 Lewa Nuva

#1 Post autor: KUKUS »

W społeczeństwie miano "odgrzewanych kotletów" kojarzy się z wszelkiego rodzaju zapychaczami - czy to na rynku w postaci klonów produktów, które zostały wydane dużo wcześniej, czy też w postaci krążących w kółko tych samych seriali, jak np. opowieść o złodziejach mających wątpliwą przyjemność poznania Kevina. Dzisiaj postaram się udowodnić, że przytoczone przeze mnie pojęcie może mieć też inny, nieco bardziej przyjemny wydźwięk. Bo nie oszukujmy się - Toa Nuva to seria bardzo zbliżona do pierwotnej generacji, wzbogaconej o nowe pancerze i stalową broń. Zmiany te jednak nie tylko nie zaszkodziły, ale wręcz pomogły - w moim przekonaniu na tyle, iż Toa Nuva mogą rywalizować o miano najlepszych Bionicle...

Toa Nuva są jak kluski odgrzewane po Bożym Narodzeniu - z dnia na dzień coraz smaczniejsze ...

W recenzji napisałem, że zestaw pochodzi z 2002 roku, jednak nie jestem pewien czy wtedy, czy rok później dostałem go, bo kojarzę jakoś, że zestawy, które były na Zachodzie, w Polsce pojawiały się z niemal rocznym opóźnieniem (chociaż to może było spowodowane też tym, że nie korzystałem wówczas z internetu i nie posiadałem bieżących informacji - tyle, co od czasu do czasu skoczyłem z rodzicami do jakiegoś marketu). W każdym razie jego nabycie wyglądało tak, że na moje urodziny pojechałem z ojcem do sklepu, gdzie mogłem wybrać sobie jakiś prezent (oczywiście w miarę przyzwoitej cenie). Dlatego też, kiedy zobaczyłem dostępne zestawy, od razu wiedziałem, co wybrać. I swojej decyzji nie żałuję po dziś dzień.

Leva Nuva dość szybko stał się moim ulubieńcem. Sam nie wiem dlaczego - czy to przez ładną kolorystykę, czy przez posrebrzane elementy zbroi, czy przez bardziej dopracowane kończyny, czy też ładną, aerodynamiczną maskę... a może wszystko to po trochu...

Z czasem moje zainteresowanie Bioniclami ustąpiło miejsca seriom średniowiecznym, takim jak Vikings czy Castle Fantasy Era. Wówczas rozebrałem modele Bionicle / Slizer i pochowałem je do pudełek, by tam oczekiwały na lepsze dni. A było to jakoś w połowie 2007 roku, kiedy to miałem przyjemność zarejestrować się na Lugpolu, a pół roku później na KMFL-u. Zmieniło się wiele, ale jedno pozostało niezmienne - cichy Toa, broniący "Półki Nieśmiertelności" niczym mitologicznego Olimpu, nieprzerwanie, aż po dziś dzień ...

Nie przedłużając - zapraszam do zapoznania się z powyższym artykułem, życząc czytelnikowi miłej lektury.



8567
Obrazek

Obrazek
Seria: Bionicle / Toa Nuva
Rok produkcji: 2002
Liczba klocków: 37
Liczba figurek: 0
Cena: dawniej ok. 30 zł, obecnie 10-15 zł na Allegro

SPIS CZĘŚCI
PEERON
BRICKLINK
BRICKSET

GALERIA



Obrazek

Obrazek

Historia bohatera
Wydawać się mogło, że pokonanie złego Makuty ostatecznie przywróci pokój na Mata Nui. Niestety jednak z kokonów wyszły Bohroki - biomechaniczne maszyny, których jedynym celem było oczyszczenie wyspy.

Lewa, czując, że jego wioska jest zagrożona, pognał czym prędzej do Le-koro. Na miejscu okazało się, że Bohroki narobiły już nie lada szkód, a co gorsza - Lewa znowu wpadł w zasadzkę: stracił swoją maskę, a w jej miejscu pojawiły się krana - bestie podobne do masek, z tą jedną różnicą, iż nad noszącą je istotą sprawowały kontrolę. Na szczęście z opresji Lewę wyratował ponownie Onua.

Aby pokonać Bohroki, Toa musieli pokonać Bahrag - królowe roju. Po zwycięstwie wykąpali się oni w aktywnym Protodermis, które zamieniło ich ciała, broń i maski w nowocześniejsze formy. Tak narodzili się Toa Nuva.

Maska - Miru Nuva:
Obrazek Obrazek Obrazek
Podobnie jak jej poprzedniczka umożliwiała właścicielowi lewitację, jednak jej moc została znacznie zwiększona - od teraz wszyscy bohaterowie znajdujący się w pobliżu również mogli korzystać z jej mocy.

Broń:
Lewa Nuva otrzymał dwie katany, których mógł używać jako skrzydeł. Jedno cięcie wystarczyło do powalenia nawet najsilniejszego przeciwnika.

Wersja z gry:
Wersja z gry jest idealnym przykładem tego, jak można zepsuć postać. Zresztą zobaczcie sami na początek gameplayu (po 14 sek):
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=9xUfDB4jTB0[/youtube]

Skojarzenia:
Obrazek
Nie wiem jak wam, ale maska Lewy Nuvy kojarzy mi się z pewnym, zielonym pokemonem ...



Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Pojemnik w przeciwieństwie do kanistrów z pierwszej generacji jest przezroczysty, pozbawiony obracającej się folii. Główna ilustracja przedstawia Lewę Nuvę, trzymającego swoje katany i wpatrującego się złowieszczo w stronę obserwatora. Na ilustracji znajdującej się obok widzimy Lewę unoszącego się zgrabnie niczym motyl. Nie zabrakło też ostrzeżeń przed dziećmi, informacji o krajach, w których wykonano elementy oraz loga Bionicle przypominającego dwie odwrócone 3-ki (nawiasem mówiąc miało ono symbolizować kolejno: jedność, sumienność oraz przeznaczenie - trzy najważniejsze dewizy Bionicle).

Porównanie ze starszym opakowaniem:
Obrazek

Przykrywka:
Obrazek Obrazek
Przykrywka posiada miejsca na axle, ale niestety żeby zaczepić ją od drugiej strony - np. jako tarczę - potrzebny jest patyk lego.



Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Instrukcja składa się łącznie z 32 stron i zawiera kilka elementów:
- instrukcję właściwą (pierwsze 16 stron)
- funkcjonalność robota (kręcenie korbką, możliwość blokowania mechanizmu dzięki użyciu dodatkowej zębatki oraz przebudowania go tak, aby obie ręce mogły się kręcić jednocześnie)
- reklamę innych Bionicle z serii Toa Nuva
- instrukcję do budowy Megazorda (Toa Kaita Wairuha)
- reklamę innych masek

Dodatkowa książeczka:
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Znajdziemy tutaj:
- krótki komiks ukazujący transformację Toa Mata w Toa Nuva
- reklamę pozostałych zestawów z serii Bionicle (w tym Exo-Toa czy Bohroki)
- reklamę gry Bionicle (zarówno na PC, jak i karcianki!)
- reklamę kilku zestawów z serii Racers/technic
- uradowanego dzieciaka z napisem "Legoland". Zresztą, kto z nas nie byłby zadowolony... ;)



Obrazek

Obrazek
Ciekawszymi elementami są na pewno:
- elementy zbroi
- katany
- koła zębate
- czarny axlepin

Przejrzałem jeszcze na szybko spis części z peerona i według niego w zestawie znajdowały się jeszcze:
- 2 x axel 1x3 ze studem:
Obrazek

- 2 x technic ball joint:
Obrazek


Wady fabryczne:
Obrazek
Tors posiada drobne rysy widoczne w centralnej części zdjęcia. na szczęście nie rzucają się one w oczy.



Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Model prezentuje się naprawdę rewelacyjnie - a przynajmniej jak na mój gust. Błędy z pierwszej generacji zostały naprawione. Nasz bohater zyskał na wyglądzie. Do tego warto wiedzieć, że Lewa przyjmuje łatwo różne fikuśne pozycje, przez co jest bardzo bawialny.

ostrza można łączyć w pojedynczy miecz, dzięki czemu druga ręka staje się wolna.

Blokada korbki:
Obrazek
Jeżeli kogoś denerwują ciągłe ruchy ręki, może je przyblokować dodaną do zestawu dodatkową zębatką.

Tarcza:
Obrazek
Jak widać, nawet opakowanie można wykorzystać do zabawy... choć nie wszyscy fani Bionicle to pochwalają ;)

Porównanie starszej i nowszej wersji:
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że drwal zamienił się w samuraja. I coś w tym jest ;)
Nie wiem jak wam, ale moim zdaniem poprawiony Lewa wygląda rewelacyjnie. Nawet proporce są lepiej zachowane...

Porównanie Toa Nuva i Toa z Metru Nui:
Obrazek Obrazek
Czyli idealny przykład, jak można spierniczyć coś, co było zbliżone do ideału. No ok, Toa z Metru Nui jako pierwsi Bio mogli w pełni poruszać kończynami, ale maska prezentowanego tutaj Toa Matau wygląda tak, jakby ją ktoś przejechał walcem (dla odmiany jego filmowy odpowiednik wyglądał znacznie lepiej). Na plus zasługują skrzydła zrobione z katan.

Porównanie z Hero Factory:
Obrazek Obrazek Obrazek
Niezapełnione plecy naszego HF-owego przyjaciela świecą pustkami. A szkoda. Podobnie rzecz się ma z detalami - Toa Nuva posiada ich znacznie więcej.



Obrazek

Obrazek Obrazek
- Wodzu, ja przynieść obiad
- poczekać, ja tylko miecze naostrzyć...


Komiks z Chipsów
Znaleziony na forum Bionicle:
1, 2

Podrasowana wersja:
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Jak widać wystarczy parę elementów Bionicle/Knights Kingdom, aby zabawa była jeszcze lepsza! Ciekawostka - wersję tę zbudowałem jakoś w 2005 roku i dopiero na potrzeby recenzji zostałem zmuszony do jej rozebrania.

Mój stary filmik:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=OQCD7qtbd6U[/youtube]
Filmik robiłem jeszcze na starym komputerze (procesor jednordzeniowy Intela 2,0 Ghz, 256 MB RAM - istne szaleństwo!), z wykorzystaniem jeszcze Movie Makera 2, który bardzo często lubił wychodzić. Składa się on z ponad 100 zdjęć, ale udało mi się wyrobić w ciągu jednego dnia (trzeba wziąć jeszcze pod uwagę, że nie umiałem wtedy tak dobrze obrabiać zdjęć).

Arty okolicznościowe
Obrazek
- touché!

Obrazek
- Las umiera, muszę go uratować!



Obrazek
Podobnie jak Lewa Mata, Lewa Nuva jest bardzo bawialną figurką. Wszelkie niedociągnięcia z pierwszej generacji zostały poprawione. Dodatkowo, nasz bohater otrzymał trochę niezłych gadżetów, takich jak np. wspomniana już zbroja czy metaliczne katany. Warto wspomnieć, że model nadaje się też do postawienia na półce. Elementy są wytrzymałe (chociaż pancerz trochę mniej, bo można niechcąco zrobić paznokciem rysę, ale normalne użytkowanie powinien przetrzymać). Trochę bolą mnie wspomniane niedociągnięcia na torsie, ale przyznam się wam, że musiałem dłużej przypatrywać się w niego, bo z normalnej odległości nie są one aż tak widoczne i przez te 9 lat zupełnie o nich zapomniałem - zapewne trafił mi się błędnie wykonany klocek...

Myślę, że zestaw wart jest polecenia - zarówno zbieraczom Bionicle, jak również zwykłym budowniczym, czy też nawet do zabawy dla dzieci.



Obrazek
+++ BAWIALNOŚĆ! , pozowalność
+++ klimat (moim skromnym zdaniem nawet lepszy niż przy pierwszej generacji)
+ detale
+ kolorystyka
+ zębatki
+ Kanohi!
+ dodatkowa książeczka z komiksem
+ obecnie niska cena
- rysy na torsie (ale to pewnie tylko mój egzemplarz)
Ostatnio zmieniony 2012-08-04, 10:21 przez KUKUS, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Piterko
Posty: 533
Rejestracja: 2008-08-23, 09:33
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
brickshelf: piterkotm

 

#2 Post autor: Piterko »

Mój jedyny toa nuva. Samurajskie miecze, ślizganie się po ostrzach, zbroja, podrasowana maska... wszystko mi się w nim podobało a elementy zbroi próbowałem potem dopasować do starego Lewy. Wbrew pozorom, korpus i naramienniki wyglądały całkiem nieźle. Leva chlastał i ciachał wrogów jak należało i ratował starszą i teoretycznie słabszą paczkę. To co wprowadzili Toa Nuva to proporcje do swoich ludzików - równomierne łapki, więcej broni ale to wciąż byli ci starzy toa z ich mordkami.

Ciekawostka: koło 2002 miałem w rękach ulotkę dla sprzedawców... tak mi się przynajmniej zdawało. Sporo tam było bełkotu o tym jak to lego dba o klienta, jak dostarcza dzieciom wspaniałych rzeczy bla bla bla. Ale było coś jeszcze - zdjęcia prototypów toa nuva. Wierzcie lub nie, wyglądały jak stare wersje z podoczepianymi dodatkami - co w sumie zostało - ale to bardziej przypominało swoje pierwsze wersje. Pozbyłem się tego wraz z katalogami wchodząc w kilkuletni dark age. Szkoa, bo tak to miałbym co pokazać :)
Recka jak zawsze bogata i świetna

Hezar
Posty: 933
Rejestracja: 2016-08-29, 17:30
Lokalizacja: Oberschlesien

#3 Post autor: Hezar »

Pomimo iż "Bionicle" zupełnie nie leży w kręgu moich zainteresowań, trudno nie zauważyć, że Kukus po raz kolejny wykonał kawał naprawdę świetnej roboty.
W tym miejscu nasuwa mi się pytanie, dlaczego nikt z administracji "LP" nie zauważa ogromnego wkładu, jaki ten młody człowiek wnosi nie tylko do działu Recenzje, ale jednocześnie i całego forum. Za ogrom pracy jaką wkłada w każdy tekst, każdorazowo profesjonalne podejście do tematu, czy też wreszcie szerokie propagowanie serii "Bionicle" (swego czasu kluczowej w dziejach "TLG") bez żadnych wątpliwości chłopak zasłużył na wyróżnienie - i to na niebiesko.
Ostatnio zmieniony 2012-07-25, 13:26 przez Hezar, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Qlczas
Posty: 129
Rejestracja: 2012-05-10, 13:17
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Qlczas
Kontakt:

 

#4 Post autor: Qlczas »

Też się podpisuje jako "anty-fan" Bionicle, który bije gromkie brawa dla autora recenzji. Udało Ci się mnie zaciekawić i świetna technicznie wykonana recenzja!

Awatar użytkownika
Scrat
Posty: 543
Rejestracja: 2008-06-24, 01:31
Lokalizacja: Lubań
brickshelf: scratel

 

#5 Post autor: Scrat »

Idę odbudować Lewę, a tak właściwie to Lewę Mata i Nuva. I Exo-Toa, i Takuę, i Pewku, i Takanuvę i jego latadło...*


*przypomniało mi się, że katany i trochę innych "srebrnych" rzeczy sprzedałem...
Ostatnio zmieniony 2012-07-26, 08:22 przez Scrat, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
KUKUS
VIP
Posty: 852
Rejestracja: 2007-06-25, 09:50
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Kukus
Kontakt:

 

#6 Post autor: KUKUS »

Piterko pisze:wszystko mi się w nim podobało a elementy zbroi próbowałem potem dopasować do starego Lewy.
Ja kradłem pancerz od Pohatu-nuvy i zakładałem staremu Lewie, coby był godnym giermkiem Lewy-nuvy. Czasami robiłem z Pohatu też kopię Lewy-nuvy - różnica była jedynie w kolorze i masce.
Piterko pisze:To co wprowadzili Toa Nuva to proporcje do swoich ludzików - równomierne łapki, więcej broni ale to wciąż byli ci starzy Toa z ich mordkami.
Święte słowa! Dzięki proporcjom Toa wyglądali dużo lepiej.
Piterko pisze:Pozbyłem się tego wraz z katalogami wchodząc w kilkuletni dark age. Szkoa, bo tak to miałbym co pokazać :)
Szkoda, bo wzbogaciłoby to znacząco powyższą recenzję.
Piterko pisze:Recka jak zawsze bogata i świetna
Podziękował ;) Mam gotową jeszcze jedną recenzję, a kolejna - jest w trakcie pisania. I myślę, że to byłby już koniec.
Hezar pisze:Kukus po raz kolejny wykonał kawał naprawdę świetnej roboty.
Miło mi to słyszeć. Po prostu lubię dopieścić swoje recenzje i tyle, daje mi to dużo frajdy - zwłaszcza arty zrobione w GIMP-ie.
Hezar pisze:dlaczego nikt z administracji "LP" nie zauważa ogromnego wkładu, jaki ten młody człowiek wnosi nie tylko do działu Recenzje, ale jednocześnie i całego forum.
No nie wiem, mi się właśnie wydaje że poza recenzjami i sporadycznymi mechami z Bio nie wnoszę zbyt wiele nowego na forum.
Hezar pisze:chłopak zasłużył na wyróżnienie - i to na niebiesko.
Zwykli userzy też są potrzebni na forum ;)
Qlczas pisze:Udało Ci się mnie zaciekawić i świetna technicznie wykonana recenzja!
No to recenzję mogę uznać za udaną i biorę się za następną ;)
Scrat pisze:Idę odbudować Lewę, a tak właściwie to Lewę Mata i Nuva. I Exo-Toa, i Takuę, i Pewku, i Takanuvę i jego latadło...
A gdzie ptak Gukko? :P
Całkiem neizła kolekcja, poczytałbym sobie jakąś recenzję Pewku czy latadła Takanuvy.

QQS out.

Daedagor

#7 Post autor: Daedagor »

Też widziałem prototypy Nuva (akurat są na brickshelfie, lecz nie wszystkie). I ciesze się, że jednak wyszły takie a nie inne. Mimo, że nie przepadam za Nuva bo zdecydowanie wolę Mata, to jednak Lewę od zawsze lubiłem i jest to na razie mój jedyny Nuva. Niestety stan nie należy do dobrych, ale jak był za darmo to nie można narzekać. Lubię Lewę właśnie za wygląd, kolorek, historię, oryginalny leśny dialekt ; ) Sam mogę polecić innym co nie są zdecydowani na jego zakup. 10-15zł za taki ładny dla oka zestaw to nie jest dużo.

vegeta391
Posty: 5
Rejestracja: 2012-04-14, 08:54
Lokalizacja: Katowice
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#8 Post autor: vegeta391 »

KUKUS pisze:Toa Nuva są jak kluski odgrzewane po Bożym Narodzeniu - z dnia na dzień coraz smaczniejsze
Tak jest, tyle że z bigosem :)

Wahałbym się czy to "katana" w ogólnym, zeuropeizowanym rozumieniu, bardziej maczeta.
Nie wpadłem na ten trik z pokrywką :).

Pierwszy Leva to przy nim totalny chuderlak, he, he.
KUKUS pisze:wersję tą zbudowałem jakoś
-> tę


Oho, widać podejście pasjonata.
Kiedy to ja się ostatnio bawiłem Bionicle'ami...
Recenzja świetna, przejrzysta, z przymrużeniem oka, nic dodać nic ująć.
Sprawdziłbym tę rysę, ale nie chcę mi się odpakowywać, bo wszystkie Bionicle mam już zafoliowane, zapudełkowane i przygotowane do wysyłki, na wypadek, gdyby ktoś kupił (mimo horrendalnych cen).

PS: fajnie, rozpykał Guuraka :).

ODPOWIEDZ