Strona 1 z 4

[MOC] Return to Schloss Ferkelstein

: 2012-07-19, 20:37
autor: Ciamek
Witam

Oto jest - oficjalna prezentacja dzieła mojego życia!

Panie i panowie, oto przed Państwem...
Return to Schloss Ferkelstein

Obrazek


Oficjalny opis (można przeczytać żeby wiedzieć z grubsza o co chodzi(*))


Lata 40-te XX wieku. W Europie trwa Druga Wojna Światowa. Położony głęboko w Rzeszy alpejski zamek Ferkelstein wydaje się stacjonującym tu żołnierzom oazą spokoju. Służba w garnizonie nie jest ciężka, a w czasie wolnym można odwiedzić gospodę 'Dziki Jeleń' położoną na rynku pobliskiego miasteczka - Ferkelstadt.

Tymczasem w ciągu ostatnich dni spokój tej okolicy został jednak zmącony. Do zamku oddelegowani zostali specjaliści z enigmatycznej i złowrogiej Dywizji Paranormalnej SS. Przywieźli ze sobą tajemnicze skrzynie i zaczęli prowadzić wykopaliska na cmentarzu. Podobno pracują nad nową Wunderwaffe – to projekt Übersoldat. Ich naukowcy chcą stworzyć nadżołnierza, który pozwoli odnieść Nazistom ostateczne zwycięstwo w Europie. Chyba są blisko realizacji swojego celu, bo od kilku dni w miasteczku pojawiają się nowi goście zaproszeni na uroczysty bankiet na zamku.

Na szczęście jest ktoś, kto może pokrzyżować plany Nazistów - to amerykański tajny agent B.J. Blazkowitz (oczywiście polskiego pochodzenia). Właśnie jest w drodze na zamek wagonikiem kolejki linowej i rozprawia się z kolejnym oponentem. Dla odwrócenia uwagi brytyjscy komandosi będą atakować zamek od strony jeziora. W międzyczasie mały oddział partyzantów dokona sabotażu przy głównej bramie zamku.


* - tak naprawdę to historia jest pobieżna, naciągana i powstała dopiero jak już wszystko było zbudowane


Trochę wynurzeń (można spokojnie pominąć)

Wstęp
Zastanawiałem się jaki dać podpis do tematu.
Na myśl przychodziły mi skrajnie zróżnicowane emocjonalnie sentencje w stylu:
'Nigdy więcej!'
'Dzieło mojego życia'
'Koniec z klockami!'
'Where Ciamek dares'
'Kupa klocków z przewagą kupy'
'MOC ostateczny'
'The Klock'
'Bo rozmiar ma znaczenie'
'Nareszcie koniec!'

Tak czy siak, niezmiernie cieszę się, że już jest po wszystkim :o)


Ale dlaczego??
1. Nie da się ukryć, że lubię duże rzeczy. Zawsze mi mało gdy zbuduję jakiś model. Od razu chciałbym umieścić go na jakiejś dioramie tak aby mógł on sobą prezentować jakąś szerszą sytuację. A najbardziej to lubię przedstawić większy fragment jakiegoś świata.

2. Kiedyś zbudowałem średniowieczną wioskę ( http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=11624 ).
Tak, była duża. Ale brakowało jej jednak najważniejszego elementu... zamku!.
Bo przecież każda porządna wioska powinna mieć jakiś górujący nad nią zamek.
To było od zawsze moim marzeniem - zbudować wioskę z zamkiem w tle.
Wzięło mi się to chyba z intra do gry Settlers 1 ( http://www.youtube.com/watch?v=Z4aiDHU3mcs ), które w dzieciństwie musiało odcisnąć na mnie piętno.
Ale wioska tym razem jest trochę nowocześniejsza.

3. Lubię też budować militaria z IIWŚ. Zbudowałem trochę niemieckich modeli.
A jak wiadomo ktoś kto buduje niemieckie modele to zakamuflowany Nazista. Więc na zamku są i mroczni Naziści, którzy prowadzą tajemnicze eksperymenty.

4. Od dawna chciałem zbudowac lokomotywę. Starą, ciężką, masywną, parową. Ale nie westernową.


Inspiracje

1. Kto najlepiej załatwia Nazistów? Oczywiście B.J. Blazkowitz!
Mroczne klimaty Sci-Fi z nimi w roli czarnych charakterów to oczywiście seria gier Wolfenstein ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolfenstein_%28seria%29 ).

2. Jeśli chodzi o zamki to najlepszym filmowym zamkiem z nazistami był Schloss Adler z filmu "Tylko dla Orłów" ( http://www.filmweb.pl/Tylko.Dla.Orlow , http://www.imdb.com/title/tt0065207/ ). Sceny z wagonikami kolejki linowej na zawsze zapisują się w pamięci. Wagoników nie mogło zabraknąc i w moim MOCu.
Inne adoptowane elementy to inspekcja garnizonu dokonana przez generała, który właśnie wylądował smigłowcem(*) na dziedzińcu zamku oraz wypełniona nazistami gospoda "Dziki Jeleń".

3. Schloss Adler w filmie grany był przez zamek Hohenwerfen ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_Hohenwerfen ). Troszkę się na nim wzorowałem, zwłaszcza jeśli chodzi o fragmenty wokół dziedzińca.

* - W filmie użyto śmigłowca Bell 47 ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Bell_47 ) produkowanego przez Amerykanów od 1946 roku, więc ja wykorzystałem bardziej prawdopodobny do sytuacji śmigłowiec niemiecki Flettner Fl 282 Kolibri ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Flettner_Fl_282 )


Ciamkenstein

Już wyjaśniam o co chodzi z nazwą. Otóż Ciamek lubi świnki. Zazwyczaj bazgrać. Po niemiecku "prosiaczek" to "Ferkel". Jak każde niemieckie słowo jest ono wystarczająco groźnie brzmiące, a po dodaniu "Stein" to już ideał na oryginalną nazwę zamku.


Jak długo można??

Dwa lata trudu, znoju, męki i wyrzeczeń.
Tak naprawdę dwa lata temu to chyba robiłem pierwsze szkice. Prawdziwą budowę zacząłem prawdopodobnie dopiero we wrzesniu/październiku 2010. Zaczałem od zamku, który osiągnął mniej więcej swój docelowy kształt już rok temu. Potem zdecydowanie zwolniłem i zająłem się kilkoma innymi MOCami. Prawdziwe wyzwanie przyszło w tym roku, po tym jak wpadłem na demoniczny pomysł: "A może bym tak skończył to do lipca i zawiózł do Krakowa?".
Miałem już kilka razy dość ale dotrwałem.
Są niestety pewne efekty zniechęcenia i braku czasu, z których najważniejszym jest woda. Prosta, nieciekawa, i niewiele na niej piany. To moim zdaniem największa bolączka tego MOCa. Zwłaszcza po tym co można było zobaczyć na Pitwie Pancernej II.


Co to za iksy?

Nastąpiła tutaj autocenzura. Chciałem uniknąć ewentualnego skandalu w Muzeum, który niechybnie przysporzyłby Muzealnikom jeszcze większej frekwencji, z którą musięli by sobie dać radę. Poza tym iksy są pewnego rodzaju ukłonem dla innego znanego filmu - Dyktator ( http://www.filmweb.pl/film/Dyktator-1940-31335 ).
Na niekórych zdjęciach znajdują się również i oryginalne pierwotne dekoracje zamku.


Lessons learned

1. Nie budować więcej tak wielkich rzeczy
2. Kiedy jednak najdzie Cię ochota na coś takiego, to patrz punkt pierwszy



Materiał fotograficzny
"kilka" zdjęć na zachęte (wszystkich jest 99):

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



więcej zdjęć:
Moja Strona: http://www.ciamek.yoyo.pl/?m=00145
BS: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=508217


Mała prezentacja procesu budowy:
Obrazek

: 2012-07-19, 20:44
autor: Yeti
Coś pięknego!

Widać podobieństwa do filmu, genialnie!

SSman biegnący do wychodka i rolka papieru rządzą!
Brak tylko Uboot'a wypływającego z jaskini:D

: 2012-07-19, 20:50
autor: zgrredek
Z pewnością jest to dzieło wiekopomne i zapisze się złotymi zgłoskami w historii LUGPolu. Widziałem na żywo i robi ogromne wrażenie.
Murowany MOC roku.
Jak obejrzę zdjęcia to może coś dopiszę.

: 2012-07-19, 20:52
autor: blizzard
Chyba nie chcę wiedzieć ile $ na to poszło :D

: 2012-07-19, 20:57
autor: Sorrow
Oglądałam zamczysko (lub wręcz zamczydło) kilkadziesiąt razy (w tym kilka razy w towarzystwie dzieciaków, które z wypiekami na twarzy przedstawiały mi własną interpretację tego co na dioramie), ale na pewno wiele mi umknęło, więc super, że wrzucasz zdjęcia.
Ciamek pisze:Są niestety pewne efekty zniechęcenia i braku czasu, z których najważniejszym jest woda. Prosta, nieciekawa, i niewiele na niej piany.
Może byłoby ciekawiej, gdybyś dał więcej płytek i piany, ale doszłam do tego wniosku dopiero przy oglądaniu zdjęć. Kiedy oglądałam na żywo, pomyślałam, że to po prostu charakterystyczna Ciamkowa woda. I nawet mówiłam znajomym, że większość AFOL-i przerzuciła się na kafle, cegiełki bokiem i od niedawna serki, a Ty konsekwentnie budujesz z płytek i pokazujesz, że tak też może być fajnie.

Ciamekschloss wystartuje na MOC-a miesiąca?;>

: 2012-07-19, 21:04
autor: Legofan
Jeszcze raz napiszę: niesamowite! Dopracowane w najmniejszym szczególe. Oprócz zamku najbardziej podobają mi się gospoda i domek z białymi arkadami.

Po prostu CUDO.
I jeszcze popularny szczękoopad.
Na żywo robi jeszcze bardziej piorunujące wrażenie.

: 2012-07-19, 21:24
autor: Balor
Niesamowita robota. Gratuluje zdolności i wytrwałości w realizacji. Znakomita dbałość o detale.
Ba, poszczególne elementy są tak dopracowane, że spokojnie mogły by być całkowicie niezależnymi MOC'ami.

: 2012-07-19, 21:31
autor: Qworg
Ciamek pisze:Oto jest - oficjalna prezentacja dzieła mojego życia!
Ciamku, nie dramatyzuj, zbudujesz jeszcze coś lepszego w życiu.

Żeby nie było to, też jest fajne.

: 2012-07-19, 21:36
autor: Deckard Cain
Przyznam że nie wiem jak to określić
"Świetna praca" czy "Super Moc" to za słabe określenia.
Nie ma tu przypadkowości każdy klocek, każdy ludzik jest na swoim miejscu i wykonuje to co do niego należy.
Mnie do gusty bardzo przypadły wykopaliska na cmentarzu jak i zgubiony transport marchewek.

Ale coś mówi że nie jest to jeszcze dzieło twojego życia. Dopiero zaczyna ono kiełkować w twojej głowie.

: 2012-07-19, 21:44
autor: Gotfryd
Największe wrażenie zrobiła na mnie szczegółowość tej pracy. W każdym miejscu coś się dzieje, można patrzeć bez końca i wciąż odkrywać coś nowego.
Świetne nawiązania do filmu "Tylko dla Orłów" (wspaniały obraz) i gry "Commandos" (świetna gra - łezka się kręci w oku na jej wspomnienie).
Na wystawie na żywo robi jeszcze większe wrażenie niż na zdjęciach.
Gratulacje.

: 2012-07-19, 22:45
autor: sekua
Genialne! Jaram się jak pochodnia!

Moje ulubione części to zamek i wzgórze, na którym jest wybudowany oraz wykopaliska.

Praca dopracowana w każdym szczególe. Bardzo mnie ujmują takie scenki jak walka agenta Blazkowitza w kolejce linowej, testy szalonego naukowca na zamkowej wieży i wiele, wiele innych.

Może znów zainstaluję Return to Castle Wolfenstein lub najlepszą (wg mnie) część Settlers (tj. cz. II). Ponadto przypomniałeś mi moją starą Amigę 500, na której grywałem w Settlers I (ach zamierzchłe czasy mojego dzieciństwa).

Gratulacje. :)

: 2012-07-19, 23:15
autor: Nox
Niesamowite. Pierwsze słowo, jakie przychodzi na myśl: rozmach.

Bardzo podobają mi się naziole: złowrodzy oficerowie, naukowcy i potencjalny superżołnierz. Flagi rodem z "Dyktatora" ekstra :)

Nie lubię za to łączenia w jednej scence cielistych i żółtych buziek.

: 2012-07-19, 23:28
autor: crises
Dwa lata Twojego życia, pot i łzy zasługują na to, żeby napisać kilka słów. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Makieta jest dopracowana w każdym calu, jej ogrom i szczegółowość powalają. Tak jak z gruntu rzeczy jestem przeciwnikiem tak dużych budowli i zżymam się na "rozmiar ma znaczenie", tak Tobie mogę tylko przyklasnąć. Podziwiam też Twój zapał w fotografowaniu całości.

: 2012-07-20, 02:29
autor: makar
Miałem już iść spać ale zajrzałem na forum i godzinka pękła. Z okładem. Bardzo mi się podoba. Wiele już pochwalono, ale ja się też dołożę :-)
Pomnik bomby - bombowy.
Flakvierling 38 udatnie odwzorowany.
Barmanka niosąca kufle oparte o biust smakowita.
I fajnie, że nie wszedzie "wyiksowałeś", ze swastykami lepiej wygląda.

: 2012-07-20, 02:45
autor: djtermoz
Praca jest niesamowita i powala rozmachem. Jedyne do czego moglbym sie przyczepic to droga na zamek. Te ciezarowki ledwo sie tam mieszcza i kazdy zakret beda musialyby brac na 3 razy.

Ja wiem, ze w kazda taka makiete zawsze chce sie wladowac jak najwiecej szczegolow ale czasem chyba warto postawic na pewna prostote.