Szerszen pisze:
Eee.... to już dawno... bo przecież był i mag w serii Castle... i potem cała seria Harry Potter... ale być może ze zmęczenia... muszę zadać pytanie - Ty to tak naprawdę i na poważnie???
Bo jak tak, to Ci odpada i "Władca Pierścieni" (magia, mityczne istoty) i w sumie chyba wszystko z wyjątkiem City i Technic no dobra i friends... bo nawet w creatorze jest smok.
Tak pół żartem pół serio, ale bardziej piję do braku konsekwencji w polityce TLG niż do negatywnego wpływu legowych wampirów, zombich itp...
Oczywiście jakby się zgłębić w teorie spiskowe, to można powiedzieć, że jest okultyzm miętki i twardy, ten miętki jest wprowadzeniem do twardego, a wszelkie baśnie i bajki w których występują postacie nadprzyrodzone to przejaw odwiecznej walki dobra i zła na Ziemi, zło wprowadza w postaci bajek i zabawek okultyzm miętki, który jest przedszkolem tego twardego, a jak dodać do tego sex, rock&roll i narkotyki to wychodzi dopiero mieszanka wybuchowa.
Apropos, za moich czasów, jedynie duszek w Castle (ale to w tych późniejszych nieco) trącał okultyzmem i cała seria Fabuland;) a tak na serio, to ceny w Pewexach straszyły wtedy bardziej od drakuli:)
Gdy LEGO robi serię o wampirach i potworach- wiedz, że coś się dzieje!!! Ksiądz Natanek musi zrobić upgrade czynności podchodzących pod "okultyzm twardy". LEGO podobnie jak Harry Potter, Pokemony, techno, sztuki walki i Star Wars narzędziem szatana. http://www.youtube.com/watch?v=SpDx5Z-o ... ure=relmfu
A zupełnie serio to też wolę "spokojne" zestawy: City, Trains, Creator ale zwłaszcza chłopcy uwielbiają tzw. "action" i nic tego nie zmieni. Mój Janek jest zachwycony MF tak jak wcześniej zachwycał się Ninjago (to dopiero głupoty- sam pomysł fajny ale dźwigi, odrzutowce i choppery nijak do świata ninja nie pasują! :) ).
No tak, w swojej naiwności myślałem, że ten zestaw jest tak intensywnie dyskutowany, a tu oczywiście offtop. Postuluję wycięcie tego bałaganu, pewnie nawet jakaś starsza dyskusja o polityce TLG by się znalazła do połączenia, tak żeby nie mnożyć bytów i niekończących się dyskusji ponad miarę, a tu by została sama dyskusja na temat zestawu.
Bo jak ktoś jest maniakiem, to okultyzm zobaczy wszędzie, nawet w butelce Coca-Coli (tak jak niektórzy za każdą instytucją i wydarzeniem widzą Żydów, masonów, imperialistów, komuchów itp., itd., do wyboru, do koloru), już był taki ksiądz, co to mówił "jeśli twoje dziecko nosi czarne koszulki, spodnie moro i długie włosy, to wiedz, że coś się dzieje" (cytat niedokładny), i nawet w jednej okultystycznej grze został dzięki temu upamiętniony własnym imiennym kosturem. I choć jego diagnozy wszechobecnego okultyzmu trafne raczej nie są, to żaden racjonalny argument i tak by go nie przekonał...
A polityka TLG zawsze była spójna w swojej pozornej niespójności, system jest prosty - w zestawach może być wszystko w granicach wyznaczonych sensownie przez samo TLG, a także poza tymi granicami w licznych, różnie uzasadnionych przez samo TLG wyjątkach (przy czym najlepszą wymówką jest oczywiście licencja, na drugim miejscu - szeroko pojęty świat fantastyczny, w którym też prawie wszystko ujdzie, a oprócz tego jeszcze parę innych uzasadnień). W praktyce ma to dużo sensu - z jednej strony przyjazna dzieciom firma ma czyste sumienie, bo w większości serii zbyt kontrowersyjnych tematów nie ma, z drugiej strony, kontrowersyjne jest atrakcyjne, więc czasem takie wątki zostaną legalnie przemycone. Jak dla mnie jest to jak najbardziej w porządku, bo żadna skrajna sytuacja nie ma miejsca.
Hipotetycznie, gdyby porzucić to płynne samoograniczenie, to pewnie dużo łatwiej pojawiałyby się tematy kontrowersyjne, na świecie pojawiłyby się liczne zarzuty, a w Stanach pewnie od razu pozwy; a gdyby trzymać się sztywno granic, to TLG musiałoby ograniczyć biznes do kilku serii, zapomnieć o intratnych licencjach i najatrakcyjniejszych systemowych seriach opartych na konflikcie, i z korporacji z powrotem zmienić się w lokalny zakład rzemieślniczy gdzieś na prowincji Danii. ;)
<<tu uciąć post i razem z resztą offtopu przerzucić gdzie trzeba>>
A zestaw - nawet nawet, jak zwykle świetna recenzja trochę pomogła mi sprecyzować moją opinię o zestawie, który na początku budził bardzo mieszane uczucia. Figurki oczywiście świetne, szczególnie szofer, w tym względzie trudno się czegoś czepić (tylko ten brak peleryny Lorda - ale aż tak to nie przeszkadza, a być może sprawiałaby problemy w katapulcie). Motor jak motor, nic nowego, ale oczywiście niezły dodatek. No i gwóźdź programu, karawan - udana konstrukcja, czuć w nim zarówno klimat steampunku jak i horroru, bardzo pasuje do całej serii. Ale że nie są to tak bardzo moje klimaty, to ekscytacji zestaw u mnie nie budzi - reprezentuje on dobry, równy poziom całej serii, którą jako całość obserwuję z zainteresowaniem, jednakże nic więcej - jak na mój gust tylko dwa zestawy wyróżniają się ponad ten poziom, i karawan nie jest jednak jednym z nich...
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
A mi ten zestaw się nie podoba. O ile w innych z serii dostajemy coś i coś i figurki, to tu jest tylko karawan. Figurki ok, przy czym Fighter mnie nie porywa, wampir jest ok (a świecąca główka z wyraźnie widocznymi nadrukami to już mistrzostwo). Najbardziej z trzech podoba mi się szofer, ale tego na cmentarzu znajdę (9465 )
A sam karawan to dla mnie duży kloc. Sry, ale takie mam skojarzenie. Czarna barwa mnie nie porywa, koła gdzieś schowane. Nie to.
Recenzja ok. Zestaw nie dla mnie. Czekam na następne opisy.
stpman pisze: Niestety nie znalazłem nic na ten temat... Czyli jak to jest?
[url=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=212557&highlight=#212557]Tu[/url] jest jedynie mowa o tym, że seria, a karawan w szczególności, "pachnie Zumbim". ;) Ale przecież nietrudno się domyślić, że skoro Zumbi jest autorem wieńczącego serię exclusiva to i w mniejszych zestawach mógł maczać palce.:) Przy czym pewnie niektórzy mają na ten temat dokładne informacje (od samego źródła zapewne...), więc mogliby się podzielić, ja np. w rozmowach w Krakowie usłyszałem tylko piąte przez dziesiąte.
Ostatnio zmieniony 2012-07-29, 20:10 przez Innos, łącznie zmieniany 1 raz.