[MOC] Boltpistol
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Boltpistol
Ostatnio jakoś tak chce mi się budować i powstaje sporo gratów "bezbudżetowych", tj z tego co mam pod ręką. Ostatni który zakwalifikował się jako "ujdzie" to taka zabawka aby zająć ręcę kiedy dumam nad kolejną extową funkcją do jakiejś aplikacji.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=rbz-Oj1BkvE[/youtube]
Strzelać nie strzela bo nie bardzo miałem pomysł jak oddzielić łuskę od pocisku, ale poza tym jest wszystko co trzeba. Nawet "namalowany" licznik amunicji ;)
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=rbz-Oj1BkvE[/youtube]
Strzelać nie strzela bo nie bardzo miałem pomysł jak oddzielić łuskę od pocisku, ale poza tym jest wszystko co trzeba. Nawet "namalowany" licznik amunicji ;)
- Sorrow
- Adminus Emeritus
- Posty: 630
- Rejestracja: 2010-05-08, 00:29
- Lokalizacja: Z Uodzi
- brickshelf: Sorrow
-
Ledwo wrzuciłeś, a już jesteś na BB!
Nie wiem, na ile ta zabawka jest podobna do oryginału, ale w kategorii "zabawka" jest prawie ekstra. Prawie, bo jednak nie strzela. Ale wygląda krzepko i zacnie i chociaż nie mam już dziesięciu lat, chętnie bym z nią pobiegała po osiedlu i postrzelała do znajomych dzieciaków:]
Nie wiem, na ile ta zabawka jest podobna do oryginału, ale w kategorii "zabawka" jest prawie ekstra. Prawie, bo jednak nie strzela. Ale wygląda krzepko i zacnie i chociaż nie mam już dziesięciu lat, chętnie bym z nią pobiegała po osiedlu i postrzelała do znajomych dzieciaków:]
No proszę Cię, przecie to jest 10x prostsze od drugiej najprostszej rzeczy jaką zrobiłem :D
Klocek na klocku i tyle... w środku trochę dźwigni, sprężynek i gumek ale tak to "skórka" jest banalna że aż. Poza tym oryginał też był banalnie prosty do odtworzenia.
Sorrow, dumałem jakby tu zrobić żeby strzelała, ale musiałaby strzelać tymi wielgachnymi pociskami i jeszcze im łuski oddzielać od reszty. Nie mam na ten moment pojęcia jak, poza tym jest tam dość ciasno bo żeby był solidny, władowałem tam kupę technicowych belek. Jakbym kiedyś cały Bolter zbudował to tak... tam będzie miejsca dość ;]
Klocek na klocku i tyle... w środku trochę dźwigni, sprężynek i gumek ale tak to "skórka" jest banalna że aż. Poza tym oryginał też był banalnie prosty do odtworzenia.
Sorrow, dumałem jakby tu zrobić żeby strzelała, ale musiałaby strzelać tymi wielgachnymi pociskami i jeszcze im łuski oddzielać od reszty. Nie mam na ten moment pojęcia jak, poza tym jest tam dość ciasno bo żeby był solidny, władowałem tam kupę technicowych belek. Jakbym kiedyś cały Bolter zbudował to tak... tam będzie miejsca dość ;]
Ostatnio zmieniony 2012-07-22, 17:22 przez Jerac, łącznie zmieniany 2 razy.
- blizzard
- Posty: 820
- Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: blizzard00453005_0000002
-
Ale świetne :O
Mega wygląd - brawo!
Mega wygląd - brawo!
Jako tako, zabawki są dla dzieci. Znasz jakieś, które chciałoby dostać z takiego pocisku w oko?Sorrow pisze:ale w kategorii "zabawka" jest prawie ekstra. Prawie, bo jednak nie strzela.
Ostatnio zmieniony 2012-07-22, 17:25 przez blizzard, łącznie zmieniany 1 raz.
Oj nie, dużo więcej.
Rozdzielenie łuski od pocisku w trakcie strzału - tu jest dramat. Jak nacisnę spust muszę NAJPIERW wywalić łuskę na bok a POTEM zwolnić spust mechanizmu strzelającego, inaczej wyleci cały nabój - a nie tak ma być. Zarazem nabój nie może być tak kruchy że będzie rozpadał się w trakcie ładowania do magazynka. Próbowałem za namową paru osób osadzić czubek na jednym studzie, ale to po prostu rozsypuje się jak się gdzieś przytnie w magazynku.
Tam mi filozof na PW marudził że to trochę śmiech na sali że nie strzela, ale jakby strzelał brickami 1x4 albo innymi liftami to chyba też by był śmiech na sali, nie? Z jednej strony ładujesz duże okrągłe naboje a z drugiej wylatują prostokątne klocki...
Czy może jednak gadam bzdury - poważnie pytam?
Rozdzielenie łuski od pocisku w trakcie strzału - tu jest dramat. Jak nacisnę spust muszę NAJPIERW wywalić łuskę na bok a POTEM zwolnić spust mechanizmu strzelającego, inaczej wyleci cały nabój - a nie tak ma być. Zarazem nabój nie może być tak kruchy że będzie rozpadał się w trakcie ładowania do magazynka. Próbowałem za namową paru osób osadzić czubek na jednym studzie, ale to po prostu rozsypuje się jak się gdzieś przytnie w magazynku.
Tam mi filozof na PW marudził że to trochę śmiech na sali że nie strzela, ale jakby strzelał brickami 1x4 albo innymi liftami to chyba też by był śmiech na sali, nie? Z jednej strony ładujesz duże okrągłe naboje a z drugiej wylatują prostokątne klocki...
Czy może jednak gadam bzdury - poważnie pytam?
Ostatnio zmieniony 2012-07-23, 16:03 przez Jerac, łącznie zmieniany 2 razy.
Po 1- ja bym chyba próbował pójść w kierunku jednego mechanizmu na zasadzie owalu, który najpierw wypycha łuskę a potem zwalnia mechanizm - jednym ruchem - nie rozbijać na dwa bo po co (nie wiem czy wiesz o co mi chodzi)Jerac pisze:Oj nie, dużo więcej.
Rozdzielenie łuski od pocisku w trakcie strzału - tu jest dramat. Jak nacisnę spust muszę NAJPIERW wywalić łuskę na bok a POTEM zwolnić spust mechanizmu strzelającego, inaczej wyleci cały nabój - a nie tak ma być. Zarazem nabój nie może być tak kruchy że będzie rozpadał się w trakcie ładowania do magazynka. Próbowałem za namową paru osób osadzić czubek na jednym studzie, ale to po prostu rozsypuje się jak się gdzieś przytnie w magazynku.
Tam mi filozof na PW marudził że to trochę śmiech na sali że nie strzela, ale jakby strzelał brickami 1x4 albo innymi liftami to chyba też by był śmiech na sali, nie? Z jednej strony ładujesz duże okrągłe naboje a z drugiej wylatują prostokątne klocki...
Czy może jednak gadam bzdury - poważnie pytam?
Po 2 - a trzymanie naboju z łuską na zasadzie wsadzenia axla 2 luźnego w miarę - łączącego nabój z łuską (łuska z kosza na śmieci ?) , który byłby wypychany podczas ładowania naboju do komory, a potem już strzelanie jak wyżej ?
Tak bym chyba kombinował jakbym umiał tak budować :-)
Ostatnio zmieniony 2012-07-23, 16:42 przez goldsun, łącznie zmieniany 1 raz.