Havoc pisze:W pierwszej chwili myślałem, że mi się przywidziało, że crises zbudował coś takiego ale zaraz zobaczyłem narzędzia i wszystko się wyjaśniło :)
No jakbyś mnie nie znał. Miałbym zwykłą słodką wróżkę zbudować?
Nexus 7 pisze:Brakowalo mi juz pokretnych (w jak najbardziej pozytywnym sensie!) wizji crisesa.
Sorrow pisze:Crises, wróciłeś do klocków!:D
Stęskniliście się. Jak miło.
Toltomeja pisze:Urocze, choć tchnie też swego rodzaju mrokiem...
Zgodnie z zamysłem. Wróżka po godzinach dorabia w horrorach.
Ciamek pisze:Sprytnie zawieszona ta wróżka.
3dom pisze:Fajnie dynda wróżka na łańcuszku od breloczka.
Toltomeja pisze:Nie widziałem jeszcze breloczka w MOCu, i to całego, z łańcuszkiem i kółkiem.
Obawiałem się jak przyjmiecie tak nietypowy sposób prezentacji ludzika. Breloczek jest pożyczony i nie chciałem go uszkodzić. Swoją drogą bardzo fajny jest ten ludzik.
zgrredek pisze:Myślałem, że zębowe wróżki są większe.
One mają stadia rozwojowe. To jest jedna z pierwszych postaci młodocianych. Nie chciałbyś wiedzieć jak wygląda Wróżka Matka.
kris kelvin pisze:Szkoda, że Ridley Cię nie wziął do "Prometeusza" :D
Bał się, że za dobry film wyjdzie. Różowy obcy...
Toltomeja pisze:Bardzo fajnie wyszła górna część, te łuki ułożone w półokręgu.
Namęczyłem się z tym, żeby poukładać po łuku, przy zachowaniu względnej stabilności. Z tyłu jest misterna konstrukcja bazująca na płytkach "L".
Toltomeja pisze:A te niebieskie szybki to po prostu tile? Świetnie tam wyglądają.
Tak, ułożone i podparte. Zazwyczaj nie stosuję takich metod układankowych, ale tutaj wyszło fajnie. Ładnie pasuje ten niebieski kolor.
Dzięki za komentarze. Mnie osobiście bierze lekkie obrzydzenie na myśl co taka wróżka robi z tymi wszystkimi zębami. W zestawieniu ze zwyczajowym wyobrażeniem tej bajkowej istotki powstaje niezły miszmasz. Stąd ten MOC.