[MOC] Pagani Zonda
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Jak kierowca tester muszę ze smutkiem wyznać, że niezawodność tego nonszalanckiego pojazdu nie rokuje dłuższej przyjemności z jazdy. Stosunek czasu przejazdów do czasu prac serwisowych był wysoce niezadowalający.
Mimo gderania oddać trzeba, że stylistycznie autko to prawdziwe cacuszko, a reflektory łapią za serce i rozgniatają je na miazgę.
Mimo gderania oddać trzeba, że stylistycznie autko to prawdziwe cacuszko, a reflektory łapią za serce i rozgniatają je na miazgę.
GPM '07#2 | '08#2 | '09#5 | '10#3 | '11#4
LTTC '11#6 | '12#2 | '13#3 | '14#3 | '15#3 | '16#2 | '17#4 | '18#4 | '19#11 | '20#7 | '21#9
LTTC '11#6 | '12#2 | '13#3 | '14#3 | '15#3 | '16#2 | '17#4 | '18#4 | '19#11 | '20#7 | '21#9
Pewnie masz rację, ale kto by przypuszczał, że do zatrzymania tego bolidu będzie potrzebny cały odcinek pasa startowego? Właściwości jezdne były... hmm, zaskakujące. Jak już się przyzwyczaić, że układ kierowniczy jest zupełnie niewrażliwy i służy jedynie do drobnych korekt toru jazdy to można tym nawet spróbować pokierować. Serio, nie jest to w tym momencie zarzut. Charakterystyka układu kierowniczego jest specyficzna i trzeba sporo wprawy, by tym pojechać w założonym kierunku i na tyle płynnie by nie uszkodzić zębatek w dyfrze. Bo wystarczy raz wcisnąć hamulec (wsteczny) i słychać ten złowieszczy trzask. W całkiem żwawych pojazdach CC lżejszych o 800g uchodzi to zupełnie na sucho.Sariel pisze:Stosunek byłby pewnie bardziej zadowalający bez wjeżdżania w krzaki i hamowania dyfrem :Psmyk pisze:Stosunek czasu przejazdów do czasu prac serwisowych był wysoce niezadowalający.
GPM '07#2 | '08#2 | '09#5 | '10#3 | '11#4
LTTC '11#6 | '12#2 | '13#3 | '14#3 | '15#3 | '16#2 | '17#4 | '18#4 | '19#11 | '20#7 | '21#9
LTTC '11#6 | '12#2 | '13#3 | '14#3 | '15#3 | '16#2 | '17#4 | '18#4 | '19#11 | '20#7 | '21#9
-
- Posty: 572
- Rejestracja: 2016-08-29, 17:27
- Lokalizacja: Rybnik okolice
- brickshelf: Tranzystor
-
Świetny model o imponujących osiągach. Ciekawe, czy to granica możliwości dla oryginalnej elektryki.
Estetycznie, mimo dużej umowności, starannie wykonany i co najważniejsze rozpoznawalny. Jedynie nie podoba mi się wymodelowanie kokpitu. Powinien być bardziej okrągły, tak jak w myśliwcach.
Ale czy to ma znaczenie przy 15,41 km/h ? ;)
Estetycznie, mimo dużej umowności, starannie wykonany i co najważniejsze rozpoznawalny. Jedynie nie podoba mi się wymodelowanie kokpitu. Powinien być bardziej okrągły, tak jak w myśliwcach.
Ale czy to ma znaczenie przy 15,41 km/h ? ;)
Świetnie zapier papier;). W całej tej staranności zapomina się o detalach i wyglądzie, bo najwyraźniej da się dostrzec jedno - osiągi. Umowność zawarta w ażurowości w ogóle tutaj nie przeszkadza. Co więcej ta dziurawa koncepcja dodaje nawet charakteru tej maszynie. Doczepiłbym się jednego - w filmie, mimo wszystko mogłeś wrzucić fotkę modelu, który odwzorowałeś. Jasne, wujek google nie gryzie, ale mimo wszystko jest to forma niedoróbki.
Nie ujmując nic żadnemu z Twoich modeli oglądając poprzednie modele pojazdów miałem wrażenie, że często są połączeniem Technic i Model Team. Obecny model jest według mnie świetnym powrotem do czystego Technic w jednym z najlepszych wydań jakim jest bez wątpienia supercar. Model wspaniały - no i ten BUT !
A może zbudujesz EVO X ? No dobra jestem fanem Mitsubishi :)
A może zbudujesz EVO X ? No dobra jestem fanem Mitsubishi :)
Ostatnio zmieniony 2012-09-03, 19:26 przez bart, łącznie zmieniany 2 razy.
Jest zjawiskowa. Jest piękna.
Ma w sobie wiele uroku. Może dlatego, że po każdej odmianie "911" jest moim ulubionym samochodem, a może dlatego, model jest skomplikowany a jednocześnie tak prosty. Prosty, bo "ażurowa" konstrukcja przywodzi na myśl pierwotne modele Technic.
Ponadto miło było śledzić postęp prac nad modelem :)
Ma w sobie wiele uroku. Może dlatego, że po każdej odmianie "911" jest moim ulubionym samochodem, a może dlatego, model jest skomplikowany a jednocześnie tak prosty. Prosty, bo "ażurowa" konstrukcja przywodzi na myśl pierwotne modele Technic.
Ponadto miło było śledzić postęp prac nad modelem :)
Mężczyzna nigdy nie dorasta. Tylko zabawki są coraz większe i droższe.