Strona 1 z 1

[MOC] Wiatrak

: 2012-09-16, 21:07
autor: Szerszen
No tak mnie dziś naszło w ramach zabawy klockami z synem... i złożyłem wiatrak...

Aby nie było za prosto wiatrak stoi na wysokiej (ale nie szklanej) górze, więc wiatr zawsze nim kręci...


Obrazek Obrazek Obrazek

: 2012-09-16, 21:27
autor: Noobi
genialne. jedyne co mi tu nie pasuje to wodorost.
Może zbudujesz jakąś miniaturową wioske?

: 2012-09-17, 06:41
autor: Szerszen
Już parę wiosek było... ale może i na mnie przyjdzie czas ;-)
Z wodorostem masz rację - pewnie lepsze by było jakieś drzewko z Heroicy.

: 2012-09-17, 09:25
autor: Jetboy
Jaki wodorost? To kaktus jest!
Świetne! Szkoda że zdjęcia robione po ciemku :(

: 2012-09-19, 18:14
autor: Dart Grellenort
Wiatrak, to to całe brązowe, czy od ciemnoszarego w górę? Bo jak całe, to co tam robią krzaki? A jak od szarego, to spodziewam się, że z braku dostatecznego podparcia konstrukcja wkrótce runie.

: 2012-09-19, 19:27
autor: Innos
Przyjemna miniaturka, szczególnie, że powstała "ot tak", przy okazji.
Dart Grellenort pisze:Wiatrak, to to całe brązowe, czy od ciemnoszarego w górę?
Szerszen pisze: Aby nie było za prosto wiatrak stoi na wysokiej (ale nie szklanej) górze, więc wiatr zawsze nim kręci...
Ale fakt, widać tu postępującą erozję skał, nie mogę sobie teraz przypomnieć, ale kojarzę co najmniej kilka budowli, które są podobnie ryzykownie umiejscowione i skał pod nimi ciągle ubywa (Google mi podpowiada kościół w Trzęsaczu, ale to już bardzo zaawansowany przypadek). A wodorost jako drzewo mi pasuje, w końcu w tej skali pewna umowność jest nie do uniknięcia.

: 2012-09-19, 20:04
autor: Szerszen
@Dart Od szarego w górę... niestety gdy był "osadzony cały na skale", to się skrzydła nie kręciły... a na tym efekcie też mi zależało.

: 2012-09-20, 06:04
autor: Jetboy
Moze trzeba było go o pół studa przesunąć do tyłu?

: 2012-09-20, 06:48
autor: Szerszen
Właśnie dlatego zrobiłem mu dobudówkę z tyłu "z dachem", aby zrównoważyć to wysunięcie.

: 2012-09-20, 08:09
autor: aditoma
Zaczynam się zakochiwać w mikroskali...za to kocham lego..za te szalone małe "umowności" gdy jednym klockiem mogę zastąpić wieżowiec;)