Forum LUGPOL

Czyżby Kolega coś sugerował? Bądź co bądź coś czuję że to do mnie ;)

Sugeruję tylko, że dialogi w tym wątku są podobne do początkowych w moim WIPie o LTM 1500 ;-) Zamiast cieszyć się i omawiać postępy w budowie sądzi się co można, a co nie można. Przepychanki psują klimat budowania.

BONBINI pisze:Sugeruję tylko, że dialogi w tym wątku są podobne do początkowych w moim WIPie o LTM 1500 ;-) Zamiast cieszyć się i omawiać postępy w budowie sądzi się co można, a co nie można. Przepychanki psują klimat budowania.

Ależ ja się cieszę że ktoś buduję tę wspaniałą maszynę, jedynie zasugerowałem, że jeżeli odzwierciedlamy konkretną rzeczywistą maszynę to stosujmy się do tego co faktycznie w sobie miała, a nie dodawajmy swoich wymysłów, które i tak nie mają poparcia w rzeczywistości ;)

Bricksley pisze:jedynie zasugerowałem, że jeżeli odzwierciedlamy konkretną rzeczywistą maszynę to stosujmy się do tego co faktycznie w sobie miała, a nie dodawajmy swoich wymysłów, które i tak nie mają poparcia w rzeczywistości ;)

Można tak, a można inaczej.

W jakim programie robiliście te modele elektro-zaworów?

W LDD 4.3 nie ma Serva, silnika L, nie mówiąc już o elementach pneumatyki...

Pewnie MLCad.

W LDD 4.3.9 elektryka jest na pewno.

Jeśli chodzi o moje CADy, to ML-CAD i później zrzut ekranu w LDView. Na LDD się nie znam.

Pierwsze oględziny wskazują, że nowe zawory pneumatyczne działają ze sporym oporem. Nawet po kilkunastu ruchach dźwigienką opór nie maleje (inaczej niż w starych, gdzie smar szybko się rozprowadzał i działały bardzo płynnie).

W związku z tym autozawór oparty na wersji pierwotnej, z zębatkami do redukcji wychylenia dźwigienki:



Mocno prowizoryczny ale działa jak powinien, czyli przepuszcza minimalną ilość powietrza, dzięki czemu zapewnia płynne sterowanie.

Ubiegłeś mnie Żbiku :D Ja nie zdążyłem nawet kartonu z zestawem otworzyć. Wygląda na mniej kompaktowy niż poprzedni. Tyle, że węże można puścić w dół.

eric trax pisze:Ja nie zdążyłem nawet kartonu z zestawem otworzyć. Wygląda na mniej kompaktowy niż poprzedni. Tyle, że węże można puścić w dół.

Ja otworzyłem dzisiaj :) No jeśli te zawory będą tak ciężko chodzić, to słabo widzę opcję bez zębatek.

Ktoś odważny na takie rozwiązanie?



Niby kompaktowo, ale nadal nieporęcznie... no i podczas działania jest pełne otwarcie zaworu.

noniusz pisze:Niby kompaktowo, ale nadal nieporęcznie... no i podczas działania jest pełne otwarcie zaworu.

Pełne otwarcie uniemożliwia sensowne sterowanie. Poza tym na zwykłych zębatkach jest spory luz, muszą być bevele.

No to wracamy do korzeni:



(+) bezpośrednie, odporne na skręcanie przymocowanie zaworu do serva - 1 kompaktowy komponent
(-) szerokość - 5 kropek
(+ ? -) wyjście węży z dołu - może pomagać lub przeszkadzać

Szczerze mówiąc mam trochę mieszane uczucia co do nowej wersji zaworu, wydaje mi się, że poprawia bawialność modeli, ale tylko tych na korbkę.

Fajne. Jeśli sterujemy przez SBricka, jest możliwość ograniczenia wychylenia Serva w sofcie, więc powinno się dać przypiąć ten zawór bezpośrednio do Serva.

Na pewno jest inaczej 😋 Czy lepiej, czy gorzej - wyjdzie w praniu. Ogólnie dobrze, że jest alternatywa z wyjściem węży.