Chciałem pokazać pomysł na uzyskanie dużego koła. Wykonanie jest inspirowane konstrukcją Dmaca.
Poniższe zdjęcia pokazują jak to zbudować. Generalnie w stosunku do Dmacowego koła, poprawiłem cenę, gdyż moje koło jest oparte o rdzeń od najnowszego dosyć dostępnego koła motocyklowego, a Dmac swoją konstrukcję oparł o trudno dostępne i drogie koła wcześniejszych motocykli technic. Poza tym do mojego koła potrzeba 12 cylindrów a do Dmaca 13.
Problemem jest brak rynienki w nowych kołach. W tej rynience są "trzymane" cylindry. Rozwiązałem ten problem wykorzystując otwory na piny, które są na obwodzie nowych felg motocyklowych. W tym otworze siedzi pin z kulką, na nim tłok atrapy silnika a na nim cylinder. Więc dwa cylindry silników są trzymane na boki (w odstępie 180 stopni). To dzięki temu wieniec cylindrów silnikowych nie spada z felgi. Są jeszcze 2 małe wstawki pomagające uzyskać dobrą kolistość opony.
Jeśli chodzi o naciąganie opony, to radzę naciągać tak, żeby 2 trzymane tlokami cylindry wkładać w światło opony z PP. Kiedy potem opasa się oponą wnętrze koła, zaczynasz je obracać i wtedy pomaga to, że kadłuby są trzymane na boki.
Koło jest oparte o oponę z power pullera i ma średnicę ~16,5 studa.
Zdjęcia mam nadzieję wyjaśnią wiele.
Może się komuś przyda.
Pomyślności!
