Projekt na Fizykę - Dźwig, Karuzela, Truck ?

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Fotograf

Projekt na Fizykę - Dźwig, Karuzela, Truck ?

#1 Post autor: Fotograf »

Cześć, jak co roku na fizykę trzeba przygotować projekty. Moim głownym pomysłem jest wybudowanie jakby latającej ławki, urządzenia z Parku Rozrywki, która kręci się wraz z pasażerami. Takie małe gównienko.

Tutaj pojawia się moje pytanie, czy nie lepiej zainwestować w coś bardziej widowiskowego, np jakiegoś Trucka zdalnie sterowanego etc?

Generalnie chodzi o wytłumaczenia też działajacych zasad fizyki w danym modelu, ale i o wywarcie małego "łał" w ustach nauczyciela.

Co byście polecali zbudować, jakie części zakupić ( główny mój brak to silniki) ? Budżet to jakoś 300-400 zł.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#2 Post autor: Sariel »

Przesunięte do właściwszego działu.

Awatar użytkownika
m4rc1n
Posty: 369
Rejestracja: 2009-09-17, 15:28
Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków
brickshelf: m4rc1n

 

#3 Post autor: m4rc1n »

Jeśli chodzi o twoje propozycje, moim zdaniem nie za bardzo się one nadają na fizykę, ponieważ w latającej ławce możesz opisać zasadę zachowania energii, czy tam równowagi. Generalnie mi się tak średnio widzą, jako projekt na fizykę.

Dość takim pokazowym eksponatem, mogłaby być armata, do prezentacji zagadnienia rzutu poziomego, pionowego i ukośnego. Drugi przykład to wielokrążek stosowany w żurawiach.
MOCs: 4
WIP: who cares?

Awatar użytkownika
bacon
Adminus Emeritus
Posty: 1501
Rejestracja: 2012-07-26, 15:21
Lokalizacja: Piekary Śląskie

#4 Post autor: bacon »

Weź jakiegokolwiek bricka, przesuń go palcem po ławce do krawędzi aż spadnie na podłogę i możesz opowiadać o tarciu, ruchu jednostajnym a nawet o grawitacji ;)

Jetboy

#5 Post autor: Jetboy »

Zbuduj przekładnie Schmita, robi wrażenie, choć to chyba bardziej matematyka niż fizyka. Ja taką zrobiłem żeby reklamować książkę Sariela na Lego Fan Weekendzie, model prosty, zbudowany w 10 minut, a robił wrażenie na zwiedzających, chociaż ginął w morzu innych modeli, zwłaszcza stojący po sąsiedzku arcydzieł Karwika. Problem polegał też na tym że wymagał wytłumaczenia. Ty nie będziesz miał z tym problemu. Koszt klocków w 300 zł się zmieści, nawet jeśli będziesz musiał zakupić wszystkie.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2012-10-02, 20:57 przez Jetboy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
szarikm
Adminus Emeritus
Posty: 1312
Rejestracja: 2005-11-03, 16:43
Lokalizacja: Rzeszów
brickshelf: szarikm

 

#6 Post autor: szarikm »

m4rc1n pisze:Drugi przykład to wielokrążek stosowany w żurawiach.
+ pokazanie zależności szerokości podpór w żurawiu samojezdnym do jego maksymalnego zasięgu a co za tym idzie udźwigu.

Awatar użytkownika
Bricksley
VIP
Posty: 2573
Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
brickshelf: KAROL4

 

#7 Post autor: Bricksley »

W zeszłym semestrze sam wykorzystałem klocki do projektu, z tym, że był to subtraktor, a przedmiot to: teoria mechanizmów i maszyn. Ale jak Koledzy wyżej wspomnieli pomysł wielokrążka jest ciekawym wyjściem.
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
m4rc1n
Posty: 369
Rejestracja: 2009-09-17, 15:28
Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków
brickshelf: m4rc1n

 

#8 Post autor: m4rc1n »

Pamiętajcie, że to ma być fizyka, a nie podstawy konstrukcji maszyn, tmm wspomniane przez Karola, czy inne tego typu inżynierskie fanaberie. Fizyka, zakres licealny :P
MOCs: 4
WIP: who cares?

Awatar użytkownika
tybort
Posty: 173
Rejestracja: 2011-03-23, 19:57
Lokalizacja: aktualnie z Krakowa

#9 Post autor: tybort »

W gimnazjum ( :) ) robiliśmy projekcik z fal mechanicznych i innych wahadełek, w którym silnik Lego ciągnął kawałek papieru lub tkaniny a nad tym dyndał dziurawy woreczek z materiałem sypkim. Całe urządzenie niebrzydko, choć krótko, rysowało falę.

m4rc1n ma rację, że na fizykę to modele maszyn się raczej słabo nadają. No może jakichś maszyn prostych, kamieni milowych techniki jak śruba Archimedesa, regulator Wata, dźwignia, itp. - ale to wszystko umiarkowanie sprawny manualnie licealista powinien być w stanie wykonać także z innych materiałów niż Lego i nie ma efektu "wow".

Chyba najbardziej spektakularne na fizyce są doświadczenia z magnetyzmu i elektryczności - tylko tutaj Lego nie daje jakichś dużych możliwości. Chociaż jakby poskładać lewitujący na magnesach wózek i wyjaśnić, dlaczego musi istnieć szyna prowadząca (mechanicznie zablokowany jeden lub więcej stopień swobody) to może byłoby dobrze.

EDITH: Jeszcze mi pneumatyka przyszła do głowy. Prawo Pascala. Mały siłownik połączony na stałe z dużym i co się dzieje.

I od razu coś jeszcze. Ale nie jestem pewien, na ile to się nadaje na fizykę. Bardzo proste urządzenie wykorzystujące efekt stroboskopowy - cylinder ze szparkami i obrazkami wprawiony w ruch daje złudzenie animacji (zootrep). Nie jestem pewien, ale gdyby zastosować dwa takie zsynchronizowane cylindry i odseparować obraz docierający do obu oczu a obrazki minimalnie względem siebie przesunąć (w sensie ujęć z różnych kątów) to powinno się dać uzyskać złudzenie trójwymiaru. Czyli słowa kluczowe dla google'a to stroboskop i stereoskop.
Ostatnio zmieniony 2012-10-02, 22:25 przez tybort, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Szerszen
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Szerszen
Kontakt:

 

#10 Post autor: Szerszen »

Jak na fizykę to tylko to:

Obrazek - Elektryczność i Magnetyzm. ;-)
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)

Fotograf

#11 Post autor: Fotograf »

m4rc1n pisze:Jeśli chodzi o twoje propozycje, moim zdaniem nie za bardzo się one nadają na fizykę, ponieważ w latającej ławce możesz opisać zasadę zachowania energii, czy tam równowagi. Generalnie mi się tak średnio widzą, jako projekt na fizykę.

Dość takim pokazowym eksponatem, mogłaby być armata, do prezentacji zagadnienia rzutu poziomego, pionowego i ukośnego. Drugi przykład to wielokrążek stosowany w żurawiach.
Rozumiem was doskonale wszystkich oczywiście, sam projekt nie chcę żeby był na tyle prosty, ze moze go każdy sam zrobić. Przy dobrych wiatrach pójdzie on na galę, chodzi mi o to żeby zatrzymywał potencjalnego widzą w jego pobliżu.

Co do części po fizyce chciałbym żeby one również przydały się mi w konstrukcji MOCów, bardzo mi spodobał się pomysł stworzenia żurawia z wykorzystaniem przeciwwagi, oraz zasady dźwigu i przekładni.

Bądź zdalnie sterowanego Trucka właśnie, z oświetleniem etc. Samych kloców mam naprawdę sporo, jedynym brakiem są bardziej silniki jak już wcześniej wspomniałem.

Awatar użytkownika
Toltomeja
VIP
Posty: 537
Rejestracja: 2011-06-04, 22:42
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Toltomeja

 

#12 Post autor: Toltomeja »

Ja kiedyś zaniosłem na fizykę (tzw. Dzień Otwarty szkoły, dla chętnych do wybrania tej szkoły) całkowicie klockowy zegar wahadłowy. Po jednym nakręceniu działał ok. 5 minut, wskazówki obracały się we właściwym tempie. Z tyłu było widać calutki mechanizm, a z przodu wychwyt. Obok stał też model innego wychwytu (o takiego)
Owszem, ładny nie był. Ale liczy się że działał.
Nie było to wcale takie trudne, wystarczyło dobrze wyliczyć jakie ma być przełożenie między zębatkami i dopasować długość wahadła, a wskazówki chodziły jak należy. W sumie najtrudniej było zrobić dobry wychwyt, chciałem wymyślić swój własny a nie zgapiać z YouTuba.

Ludzie mówili, że to największa atrakcja imprezy, a dzieciaki szalały że coś takiego chcą zbudować. Rodzice byli za to zaskoczeni, że klocki to nie tylko samochodziki budowane przez ich dzieci, że da się zbudować coś więcej. :)

Jakbyś chciał się zainteresować, a nie miał pomysłu na własny, tu jest pełno wychwytów:
http://www.youtube.com/user/BenVanDeWaal?feature=watch
A jak masz wychwyt, to idzie z górki ;P

PS: To czysta fizyka, można nie tylko pokazać jak działa zegar, po co mu to wahadło, ale też jak się zmienia czas wahnięcia w zależności od długości wahadła.
PS2: I nie trzeba silników ;P
Ostatnio zmieniony 2012-10-03, 16:45 przez Toltomeja, łącznie zmieniany 2 razy.

Fistach

#13 Post autor: Fistach »

Karol pisze:W zeszłym semestrze sam wykorzystałem klocki do projektu, z tym, że był to subtraktor, a przedmiot to: teoria mechanizmów i maszyn. Ale jak Koledzy wyżej wspomnieli pomysł wielokrążka jest ciekawym wyjściem.
Ahh dr inż. Leszek M. ?:)

My mieliśmy jakieś durne projekty - każdy brał z poprzedniego roku :)

Co do pytania kolegi to na fizykę proponowałbym jakąś prostą skrzynię biegów tylko tak żeby było widać efekt (np. kręcące się koło) - szkoda budować całą ciężarówkę jak i tak nic nie będzie widać bo będzie to "pod klockami". A że to liceum to masz jeszcze inne przedmioty.

Awatar użytkownika
Bricksley
VIP
Posty: 2573
Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
brickshelf: KAROL4

 

#14 Post autor: Bricksley »

Fistach pisze:Ahh dr inż. Leszek M. ?:)
No niestety nie trafiłeś:P Ćw. miałem z dr inż. Arturem F. :)
Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ