Chciałem Wam przedstawić swojego pierwszego MOCa. Lekki samochód ratowniczo - gaśniczy zabudowany na podwoziu Iveco Daily.
Konstrukcja jest stosunkowo banalna ale to mój pierszy model, którego celem jest wzbogacenie wyposażenia mojej jednostki gaśniczej :)
Samochód zapewnia podstawową bawialność. Można korzystać z przedziału autopompy oraz upchać w razie czego sporo szpejów do skrytek. Niestety minifig do kabiny się nie mieści - musiałaby zostać pozbawiona fotela. Wymiary były podyktowane chęcią zachowania różnic pomiędzy tym samochodem a dużymi samochodami gaśniczymi.
GALERIA
Jako, że dopiero zaczynam zbierać doświadczenia w prezentacji MOCy proszę z góry o konstruktywną krytykę.
Ostatnio zmieniony przez Pietruch 2012-10-15, 11:50, w całości zmieniany 1 raz
Jetboy [Usunięty]
Wysłany: 2012-10-15, 11:02
Na początek całkiem nieźle. Tylko się obrazek nie wyświetla.
Wiek: 33 Dołączył: 21 Sie 2007 Wpisy: 1014 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-16, 12:06
Wyszedł ci całkiem zgrabny model. Szkoda tylko że nie nazwałeś go po prostu cytuję:
Ciehoo napisał/a:
Lekki samochód ratowniczo - gaśniczy
Bo teraz na siłę szuka się podobieństwa z oryginałem "GLBA Iveco Daily" (przynajmniej ja tak mam), którego osobiście niestety nie widzę.
Kierownica prawie przy suficie przesłaniająca widok za przednią szybą to chyba nie najlepszy pomysł. Mogłeś z niej zrezygnować albo spróbować ją jakoś inaczej upchnąć.
_________________ Dzień bez LEGO to stracony dzień ;P
DeszczyK
Dziękuję wszystkim za cenne uwagi oraz za techniczną pomoc i wskazówki:)
Pomimo faktu, iż model sezonował się dość długo faktycznie zupełnie umknęły mi i ta kierownica oraz kąty maski i szyby czołowej. Jak tylko znajdę chwilę w domu na poprawki to oczywiście się tym zajmę.
Co do nazwy - kolejne modele będę nazywał "po polsku" a nie w żargonie, natomiast na pytanie dlaczego Iveco odpowiem tak: jest to jeden z nielicznych samochodów, w których zabudowa pożarnicza tak znacznie wystaje poza obrys zwykłego "blaszaka". Fordy, auta grupy PSA oraz Fiata czy Mitsubishi Cantery w takich wersjach występują bardzo rzadko (nawet w OSP). Co oczywiście nie oznacza, że nie powinienem pracować dalej nad wyższym stopniem podobieństwa.
Nie ukrywam, że priorytetem było dla mnie aby model pasował jakoś do serii CITY. Gdybym zrobił go powiedzmy na 10 studów to i zabawa byłaby większa :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum