Wszystko już zostało powiedziane o moim modelu w wątku o wirtualnym wahadłowcu imperialnym klasy Lambda. Może tylko dodam, że nie jest to, jak planowałem, Tydirium (czyli prom ukradziony przez Rebeliantów) ale ST 321 (czyli maszyna, którą podróżował Vader - widać to po załodze, nieprawdaż?) Teraz pozostaje mi tylko zaprosić do degustacji zdjęć realnego, w pełni funkcjonalnego modelu - gdy tylko galeria zostanie ocenzurowana. W pliku "Readme" znajdziecie wymiary modelu i inne być może interesujace informacje. Chwilowo nie zamieszczam filmów; będę musiał popracować nad kompresją, żeby nadać im sensowne rozmiary. W tej chwili konstruuję też stojak z fragmentem platformy lądowniczej - docelowo (jeśli silniki uciągną) stojak będzie się rozsuwał, unosząc model w górę, by można było prezentować manewr elektrycznego chowania podwozia i rampy oraz składania/rozkładania skrzydeł. Na zachętę jedno zdjęcie:
To kiedy przyjmujesz wycieczki i pielgrzymów? :) A może spotkanie LUGPOLu w cieniu wahadłowca? Naprawdę jest piękny. Gratuluję wytrwałości w dążeniu do celu.
Dla celów porównawczych... Oto linki do zdjęć modelu użytego w filmie oraz do obrazów podkładanych przedstawiających prom klasy Lambda:
(niektóre warto powiększyć, żeby spojrzeć na szczegóły)
Wiek: 35 Dołączył: 14 Sty 2006 Wpisy: 2311 Skąd: Sol III, Łódź
Wysłany: 2006-05-17, 20:00
To chyba pierwszy polski SHIP. Gratulacje! dmac, powinieneś się tym na Classic-space pochwalić. Odnośnie samego modelu... no nie wiem co powiedzieć, po prostu. Jest krótko mówiąc idealny, i tyle.
W Dukli raczej ciężko będzie (brak odpowiednich lądowisk) :D
Prędzej już w sierpniu w Berlinie na wystawie 1000steine - jak dla mnie to kilka razy bliżej - ale też nie wiem, czy mój Potencjalny Wspólnik do tej wycieczki się zjawi ze swoimi modelami, bo samemu jakoś tak łyso jechać... Czekam na Jego decyzję.
_________________ Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
O kurcze, w dodatku naprawdę lata!
Dmac, znasz moje zdanie na temat tego modelu - perfekcja w każdym calu. Jest nie tylko tak zbliżony do pierwowzoru, jak tylko jestem w stanie to dostrzec, ale jest też po prostu genialną konstrukcją Lego. Czas pomyśleć o tytule "MOC miesiąca"... "MOC roku"? (nie musiałbym ciągle update'ować działu ;)
Chylę czoła!
dmac napisał/a:
Prędzej już w sierpniu w Berlinie na wystawie 1000steine - jak dla mnie to kilka razy bliżej.
Wysłany: 2006-05-17, 22:29 Re: Wahadłowiec dmaca - w realu...
Dzięki, TT, dzięki, Panie Ambasadorze :)
Wcale nie zamierzam być skromny i powiem Wam, że sam jestem cholernie dumny z tego modelu. I nie przypuszczam, żebym kiedykolwiek zrobił coś lepszego.
A tak jeszcze a propos Dukli przyszło mi do głowy, że lepiej się tam nie pokazywać z moim wahadłowcem, bo co bardziej zawzięci trucktrialowcy mogliby wyrwać mu siłą wszystkich 12 śnieżnobiałych felg od 8865 :D
TT, to fakt, że wszystko można załatwić, ale mnie już się nie chce... Za dużo zachodu i stresu z tym ściąganiem części ze świata.
_________________ Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Ostatnio zmieniony przez dmac 2006-05-17, 22:30, w całości zmieniany 1 raz
PRZEPIĘKNY model pamiętam jak zacząłeś go składać i myślałem że nie podołasz a tu prosze poprostu REWELACJA, PRECYZJA, WYTRWAŁOŚĆ poprostu Vader jak by żył to by ci pogratulował.
gras1 [Usunięty]
Wysłany: 2006-05-18, 07:22
nie no zaje......!!!!
jest to najlepszy model tego statku jaki kiedykolwiek widzialem - w zasadzie nie widac ze jest z lego:) mogłby robić na planie filmowym SW za model :)
(...) fotkę, ale z minifigiem? Będzie dobrze określić skalę.
W tej chwili nie mam stojaka (Systemowy rozebrałem, Technicowy dopiero się buduje) ale z minifigiem mogę zaproponować coś takiego....
A propos stojaka - na jednym zdjęciu widać taką czerwoną kolumnę prawda? Otóż miała przekrój kwadratu o boku 10 studów :) To tyle na temat skali....
Legtom, Gras1 - dziękuję. Faktem jest, że gdybym zobaczył gdzieś model idealny, nie brałbym się do tej roboty, bo i po co? Idealnego jednak nie było... więc zrobiłem najlepszy, jaki umiałem.
_________________ Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum