[MOC] Roman Guardhouse
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Możliwe. Wiesz, mogłem pomieszać proporcje nie tylko wieży, ale całej chatki. Mi się, na przykład, wydaje za długa. Cały budyneczek zmieniał swoje rozmiary w trakcie budowy. Niestety korzystałem tylko z tego miniaturkowego obrazka z pierwszego postu więc nie byłem w stanie trzymać się proporcji szczególnie ściśle.Migalart pisze:Mam wrażenie że lekko poprzesuwałeś skalę - wieża na dachu powinna być większa
Heh, dzięki. Dla Ciebie miniaturka a ja to półtora roku budowałem domawiając klocki i rozbebeszając kolejne zestawy :Pkris kelvin pisze:Naprawdę świetna miniaturka.
Dzięki za wszystkie komentarze i przy okazji za głosy w MOC-u miesiąca :) Cieszę się, że mogłem wzbudzić tyle pozytywnych wspomnień.
Pytanie, czy ta liczba głosów jest wystarczająco duża, żeby mogła zmotywować do zbudowania kolejnego MOCa z Settlersów? ;)tybort pisze: Dzięki za wszystkie komentarze i przy okazji za głosy w MOC-u miesiąca :) Cieszę się, że mogłem wzbudzić tyle pozytywnych wspomnień.
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
Settlers II to moja ulubiona gra. Chodziłem do kolegi, który miał komputer, żeby popatrzeć, jak w to gra. Jego mama miała w zwyczaju po kilku godzinach takiego oglądania bardzo delikatnie sugerować, że już na mnie pora. Nigdy tego nie zapomnę tych czasów.
Jeszcze dzisiaj urzeka kolorystyką: soczyście zielona trawa, soczyście niebieskie (?) morze, no i te złote znaczki informujące, co gdzie można zbudować. Cieszą moje oko niezmiennie od kilkunastu lat.
Sam budynek wygląda świetnie, ale brakuje mi właśnie tej soczystej trawki wokół.
Muszę się jeszcze czepić dwóch szczegółów:
1) robotnik niesie deskę do już wybudowanego budynku,
2) trupy padają w grze na plecy (tak i się wydaje), a ten upadł na brzuch.
Fajnie, że na maszcie są dwie flagi nie trzy, bo generał dopiero wkracza do budynku. Widać, że sporo grałeś.
Kiedy zobaczę makietę całego królestwa Settlers II z Lego, umrę ze szczęścia.
A może by wzbudzić też Red Alert i Commandosów?
Jeszcze dzisiaj urzeka kolorystyką: soczyście zielona trawa, soczyście niebieskie (?) morze, no i te złote znaczki informujące, co gdzie można zbudować. Cieszą moje oko niezmiennie od kilkunastu lat.
Sam budynek wygląda świetnie, ale brakuje mi właśnie tej soczystej trawki wokół.
Muszę się jeszcze czepić dwóch szczegółów:
1) robotnik niesie deskę do już wybudowanego budynku,
2) trupy padają w grze na plecy (tak i się wydaje), a ten upadł na brzuch.
Fajnie, że na maszcie są dwie flagi nie trzy, bo generał dopiero wkracza do budynku. Widać, że sporo grałeś.
Kiedy zobaczę makietę całego królestwa Settlers II z Lego, umrę ze szczęścia.
A może by wzbudzić też Red Alert i Commandosów?
Ostatnio zmieniony 2012-12-09, 22:14 przez Bua, łącznie zmieniany 2 razy.
Przecież od tej flagi może iść dalej kolejna ścieżka, po której kolejny tragarz przeniesie deskę do jakiegoś placu budowy. W końcu biała flaga z jednym czarnym paskiem oznacza, że wróg i granica jest dość daleko, a zatem strażnica jest raczej we wnętrzu terytorium państwa, pomiędzy innymi zabudowaniami. :)Bua pisze: 1) robotnik niesie deskę do już wybudowanego budynku,
Co do sposobu upadania zabitych wojaków się nie wypowiadam, bo aż takich szczegółów nie pamiętam. ;)
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
Heh, też to znam. Znałem :)Bua pisze:Jego mama miała w zwyczaju po kilku godzinach takiego oglądania bardzo delikatnie sugerować, że już na mnie pora.
Strasznie nie lubię morza zielonych studów udających niską trawkę a na tę chwilę nie umiałbym tego zrobić inaczej. Łodyżki kwiatków są za wysokie. Zresztą te zielone połacie to są w domyśle naokoło :PBua pisze:brakuje mi właśnie tej soczystej trawki wokół.
Innos odpowiedział na te zarzuty dokładnie tak, jak sam bym to zrobił. Dzięki Innos :)Bua pisze:Muszę się jeszcze czepić dwóch szczegółów
To były piękne czasy. Dokładnie to miałem na myśli wieszając dwie chorągiewki i ustawiając figurki w taki sposób.Bua pisze:Fajnie, że na maszcie są dwie flagi nie trzy, bo generał dopiero wkracza do budynku. Widać, że sporo grałeś.
No to mnie się nie musisz obawiać :DBua pisze:Kiedy zobaczę makietę całego królestwa Settlers II z Lego, umrę ze szczęścia.
Ja nie grałem ale chętnie zobaczę więcej budynków czy pojazdów ze starych gier. Możesz budować!Bua pisze:A może by wzbudzić też Red Alert i Commandosów?
Nie pomyślałem o tym. Zwracam honor. W ramach zadośćuczynienia sprawdzę w praktyce (tzn. grając), czy rzeczywiście martwi upadają na plecy.Innos pisze:Przecież od tej flagi może iść dalej kolejna ścieżka, po której kolejny tragarz przeniesie deskę do jakiegoś placu budowy.
Dodano: właśnie sprawdziłem. Żołnierz stojąc przodem do gracza najpierw zamienia się w kościotrupa, a potem wyparowuje od dołu do góry. Po zniszczeniu magazynu to cywile chodzą bez celu tak długo, aż zamienią się w kościotrupy leżące na plecach.
Ostatnio zmieniony 2012-12-10, 21:52 przez Bua, łącznie zmieniany 1 raz.
Czyżbyś ze Sztabu przyszedł;p?blizzard pisze: Co do Settlersów, to poznałem tylko trzecią ich cześć, a ogólnie to porwany zostałem przez Knights&Merchants :)
Praca faktycznie świetna. Dopiero teraz miałem czas, żeby sobie pooglądać;). Całkiem fajne odwzorowanie. Generalnie bravissimo.
Kontynuując narzekanie, mam zarzut, którego nie odeprzesz. Skoro to generał, a to sugeruje hełm, to po co mu tarcza? Wszak w S2 żaden generał nie miał tarczy, miał za to unikalny i śmiesznie wyglądający naskok na wroga;). Jest to nawet dość łatwe do odwzorowania w minifigach. Niech to ktoś potraktuje jako podpowiedź;).
Oczywiście masz rację, ale ja to napisałem paręnaście postów wcześniej :)Filus pisze:Kontynuując narzekanie, mam zarzut, którego nie odeprzesz. Skoro to generał, a to sugeruje hełm, to po co mu tarcza? Wszak w S2 żaden generał nie miał tarczy, miał za to unikalny i śmiesznie wyglądający naskok na wroga;). Jest to nawet dość łatwe do odwzorowania w minifigach. Niech to ktoś potraktuje jako podpowiedź;).
Sam nie wiem, czemu nie dałem mu dwóch mieczy. Jakoś tak wyszło. Podoba mi się z tarczą.tybort pisze:nikt nie zauważył nieścisłości w postaci uzbrojenia Generała. O ile dobrze pamiętam to w grze zarówno Oficer jak i Generał to były chojraki jakich mało, które nie używały tarczy. Mieli chyba dwa miecze zamiast tego.
tybort pisze:nikt nie zauważył nieścisłości w postaci uzbrojenia Generała. O ile dobrze pamiętam to w grze zarówno Oficer jak i Generał to były chojraki jakich mało, które nie używały tarczy. Mieli chyba dwa miecze zamiast tego.
Źle prawisz. Zarówno generał, jak i oficer (i sierżant, pomijając plemiona czarnoskórych) tarcz nie mieli. Wyposażenie standardowe to JEDEN miecz, przypięty do prawego pasa (w przypadku Rzymian. Bo np. generał od Azjatów dzierżył miecz w ręku, skierowany ostrzem ku dołowi (kiedy się przemieszczał), dopiero podczas walki trzymał jak należy.Sam nie wiem, czemu nie dałem mu dwóch mieczy. Jakoś tak wyszło. Podoba mi się z tarczą.
Swoją drogą, w ramach małego offtopu. Jak to było z szeregowymi (najsłabszymi żołnierzami, których ja nazywałem za młodu "cieniarzami") od Wikingów? Oni tak śmiesznie atakowali mieczem, czy też, jak np. twierdził mój znajomy, pluli na przeciwnika?