Strona 2 z 14

: 2012-11-20, 14:57
autor: kris kelvin
I ja się wypowiem. Przeczytałem książkę od deski do deski i jest to pasjonująca lektura. Czyta się, ba smakuje wręcz, jakby napisał to sam Proust. Dałem koledze z Instytutu Literatury Pięknej Polskiej Akademii Nauk i czytał całą noc. Był zachwycony.
Przede wszystkim wartka akcja przeplatana jest jest momentami bardziej spokojnymi i lirycznymi, postmodernizm najwyższej próby . Na przykład wspaniałe są opisy przyrody, moim skromnym zdaniem bijące te z "Nad Niemnem". Główny bohater jest postacią tyleż odpychającą, co fascynującą, a motywy jego działania pozostają nie do końca wyjaśnione, choć uważny czytelnik rozwikła z pewnością kilka łamigłówek. Wątek miłosny poprowadzony jest z wielkim wyczuciem i bardzo delikatnie, a prowadzony równolegle wątek kryminalny, po początkowej dominacji w konstrukcji powieści, schodzi na plan dalszy, by w końcu pozostawić czytelnika z wieloma fascynującymi pytaniami. Czy całość zdarzeń przedstawionych w powieści to nie jest tylko wytwór wyobraźni głównego bohatera? Czy naprawdę doszło do morderstwa? Czy nie jest to po prostu wędrówka głównego bohatera w głąb swoich najbardziej skrywanych obaw i lęków? Myślę, że każdy musi sobie na te pytania odpowiedzieć sam.
Powieść ta jest najlepszym co przydarzyło się literaturze światowej w ostatnich latach.

: 2012-11-20, 15:04
autor: crises
Kris, pssst... To nie ta książka. U Sariela dominuje raczej wątek znaczenia jednostki w funkcjonowaniu ogółu. Wiesz, trybik w maszynie, ku lepszej przyszłości. Dla mnie to socfuturyzm. Jakby nie pisać - dzieło przełomowe i znaczące dla naszej społeczności.

: 2012-11-20, 16:24
autor: Qlczas
kris kelvin pisze:... Wątek miłosny ....
Still better love story than Twilight!

: 2012-11-20, 16:50
autor: TruckeR
OK, a ja się przyczepię :P Dlaczego zdjęcie czołgu Sherman obrazuje zawieszenie z ruchomymi wózkami?

: 2012-11-20, 17:21
autor: Wawrzino
kris kelvin, patrząc na Twój wpis aż by się chciało przeczytać książkę Twojego autorstwa ;)
Marnujesz swój talent.

Odnośnie samej recenzji; powiem szczerze, że jestem Technicowym ignorantem, ale po przeczytaniu niniejszego opisu z chęcią sięgnę po tę pozycję. Recenzja pisana w duecie to też ciekawy eksperyment.

: 2012-11-20, 17:30
autor: bonczyk85
Również jestem Technicowym ignorantem i właśnie dlatego zamierzam tę książkę kupić. Żeby wreszcie dorosnąć i może kiedyś wziąć się za prawdziwe budowanie.

Mam nadzieję, że książka nie jest przeznaczona tylko dla znawców tematyki i swoim poziomem nie przerośnie moich skromnych zdolności technicznych :)

: 2012-11-20, 17:52
autor: 3dom
bonczyk85 pisze:Mam nadzieję, że książka nie jest przeznaczona tylko dla znawców tematyki i swoim poziomem nie przerośnie moich skromnych zdolności technicznych :)
Ksiazka zaczyna się od omowienia najwazniejszych elementow i sposobow budowania z LT (studfull vs studless) także poczatkujacy jak najbardziej bedzie w stanie "wdrozyc się" ;)

: 2012-11-20, 20:05
autor: Sariel
TruckeR pisze:Dlaczego zdjęcie czołgu Sherman obrazuje zawieszenie z ruchomymi wózkami?
W zasadzie to obrazuje układ kół jezdnych i rolek powrotnych, a poza tym Sherman przecież ma wózki. Widlaste a nie proste, ale zawsze.

: 2012-11-20, 20:17
autor: TruckeR
Sariel pisze:W zasadzie to obrazuje układ kół jezdnych i rolek powrotnych, a poza tym Sherman przecież ma wózki. Widlaste a nie proste, ale zawsze.
Owszem, ma wózki, lecz były one przytwierdzone na stałe do "wanny" kadłuba, ruchome były jedynie koła. Tu dowód, obrazek w książce sugeruje dużo prostszą budowę zawieszenia. Chyba, że wyjaśniłeś jak to faktycznie powinno działać w tekście (jeśli tak, to zwracam honor) - na zdjęciu tego nie widać. No bo wiesz, teraz jesteś celebrytą, musisz się uodpornić na ataki różnych zawistników :P

: 2012-11-20, 20:21
autor: Sariel
Nie wyjaśniłem, bo Sherman ilustrował różne rodzaje kół jezdnych, tylko i wyłącznie. Celebrytą, oby nie :P

: 2012-11-20, 20:22
autor: Jantin
Recenzja się wspaniale czyta, nasuwa mi się pytanie do autora i co lepiej zorientowanych w temacie czytelników: Czy lektura książki daje (laikowi) jakieś pojęcie o mechanice ogólnie, czy jest ściśle legotechnicowa?

: 2012-11-20, 20:45
autor: Filus
Jantin pisze:Czy lektura książki daje (laikowi) jakieś pojęcie o mechanice ogólnie, czy jest ściśle legotechnicowa?
Pierwszy rozdział to swoista powtórki z lekcji fizyki, które spora część z nas miała dość dawno temu. Sariel przypomina podstawowe pojęcia związane z budowaniem "dziurawych" modeli. Podczas lektury możemy usystematyzować wiedzę o prędkości, mocy, momencie obrotowym, a także wieloma innymi pojęciami związanymi z pojazdami i maszynami, takimi jak np.: promień zawracania czy środek ciężkości.

Kolejne 3 rozdziały wprowadzają nas w świat klocków LEGO, z oczywistym naciskiem na klocki technicowe. Paweł wychodzi od standardowego bricka 1x1 podając jego wymiary (dla przypomnienia: 8 mm szerokości, 9,6 mm wysokości) i kolejno przedstawia krok po kroku kolejne elementy systemu. Znajdziemy tutaj charakterystykę wielu rodzajów klocków: pinów, osiek, bushy, kardanów, technic bricków, liftarmów wraz z przykładami zastosowań oraz elementarnymi różnicami pomiędzy z pozoru podobnymi elementami.
Tak więc totalny laik też pewnie coś wyniesie. Fakt, faktem, że ludzie z zacięciem maszynowym, technicy maszynowi, tudzież inżynierowie powtórki nie potrzebują, ale z tych słów można jasno wywnioskować, że książka jest wyważona. Sariel starał się znaleźć złoty środek, by każdy coś dla siebie znalazł.

Sam się przypuszczalnie zaopatrzę przy jakiejś okazji, gdy będę w pobliżu Empiku. Swoją drogą, jak to jest, trzeba zamawiać, czy część nakładu wylądowała w Empikach? Po ile ona w tym Empiku jest?

Jakieś słowa komentarza do samej książki, póki co zachowam dla siebie, bo i wolę się wypowiadać na temat, a nie na podstawie opisu wysnuwać wnioski. Tak czy owak - GRA - TU - LA - CJE. Przypuszczalnie na następnej wystawie Sariel będzie miał swój kącik autorski by rozdawać autografy;). O ile dotrę do Rzeszowa, spodziewaj się mnie z Twoją książką w garści;).

: 2012-11-20, 20:52
autor: Sariel
Sam nie wiem, czy dotrę do Rzeszowa :) A co do Empiku, dalej mają 1 grudnia jako datę premiery, więc cena i polityka sprzedaży nie są jeszcze znane.

: 2012-11-20, 20:53
autor: bacon
Recenzja świetna, to swego rodzaju wywiad z autorem + przemyślenia i wnioski recenzentów. Po przeczytaniu mam jeden wniosek - muszę ją mieć! Tylko teraz pytanie jak ją zdobyć? Trzeba z Amazonów czy data premiery 1 grudnia w Empiku jest pewna? Jaka będzie cena w PL?

: 2012-11-20, 21:11
autor: 3dom
Jantin pisze:Czy lektura książki daje (laikowi) jakieś pojęcie o mechanice ogólnie, czy jest ściśle legotechnicowa?
Daje. Poza teoretycznym 1 rozdzialem kazdy opisywany mechanizm ma wyjasniona zasade dzialania. Ba, w kilku miejscach Sariel przemycil nawet troche wzorow i obliczen :)