[MOC] Mercedes-Benz 540K Special Roadster
: 2012-12-12, 22:43
Małe MT dla relaksu.
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 54s / szer. 18s / wys. 16s
Waga: 1.266 kg
Zawieszenie: brak
Napęd: na tylną oś silnikiem PF L z przełożeniem 1:1
Silniki: 1 x PF L, 1 x PF Servo
Co tu dużo gadać, od kiedy zobaczyłem Legowy Jedyny Pierścień, przyszło mi do głowy że dobrze by udawał słynny mercedesowy celownik. I tym sposobem już po wykupieniu połowy sklepu od Auriego mamy prosty model jednego z najpiękniejszych samochodów czasów przedwojennych, a może i w ogóle. 540K powstał w roku 1936, a więc tak naprawdę zaledwie kilka dekad po wynalezieniu samochodu, a mimo to wyglądem, poziomem wykonania i oferowanego komfortu może konkurować ze wszystkim co ma koła. Co ciekawe, osiągi bynajmniej nie pozostają w tyle: silnik tego cuda ma 115 koni mocy normalnie, a pod maską kryje się sprężarka zdolna podbić ją do 180 koni, co pozwala rozpędzić dobrze ponad 2,5 tonowy samochód do 170 km/h. Z ciekawostek: w planach była wersja 580K z rozwierconymi cylindrami, ale planom tym przeszkodziła wojna.
Przy testach aerodynamicznych udawało się czasami uzyskać moc 180 koni i jednego chomika
Model był dla mnie relaksacyjnym odskokiem po mordowaniu się z Tumblerem, i próbą sprawdzenia czy i o ile przeskoczy bardzo podobny samochód który zbudowałem już kiedyś: [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=8176]Morgana[/URL]. Mechanicznie jest trywialny i wykorzystuje najnowsze dobrodziejstwa systemu PF, a więc baterię 8878, silnik L napędzający tylną oś, oraz Servo połączone z przednią osią jak i z kierownicą. Funkcjonalność została tutaj podporządkowana wyglądowi, i z tej racji odpuściłem sobie np. zawieszenie. Silnik L mile mnie zaskoczył - mimo braku redukcji, i dużej bezwładności modelu, świadczącej o małej redukcji wewnętrznej w silniku (model można z łatwością popchnąć palcem) całkiem dobrze radzi sobie ze sporą dość masą.
Wygląd jaki jest, każdy widzi. Zaznaczam, że 540K powstawał w czasach ręcznego montażu bez użycia taśmy, toteż klienci mieli bardzo dużą dowolność modyfikowania samochodu, i z tej racji większość istniejących wersji tego samochodu różni się detalami. Moja wersja to zlepek kilku detali, które wpadły mi w oko. Generalnie model wyszedł ładniej niż się spodziewałem, ale są elementy z których nie jestem zadowolony: np. sposób osadzenia owiewki, dolna krawędź przednich błotników, tył tylnych nadkoli, szczelina na złamaniu kupra, czy brak chromowanych listew na kuprze. Prawdopodobnie zrobię instrukcję do tego modelu, więc może ktoś go poprawi.
Jedyne nad czym ubolewam to brak opon typu whitewall w modelu. LEGO nie kwapi się do robienia takowych, a moje eksperymenty z farbą i nalepkami nie przyniosły żadnych sensownych rezultatów. Opony maluje się ciężko, a oblepia jeszcze trudniej.
Specjalne podziękowania dla Auriego, bez którego ten model w ogóle by nie powstał.
Galeria
Parę fot:
I film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=bcvt0O2BoGc[/youtube]
Dane techniczne:
Wymiary: dł. 54s / szer. 18s / wys. 16s
Waga: 1.266 kg
Zawieszenie: brak
Napęd: na tylną oś silnikiem PF L z przełożeniem 1:1
Silniki: 1 x PF L, 1 x PF Servo
Co tu dużo gadać, od kiedy zobaczyłem Legowy Jedyny Pierścień, przyszło mi do głowy że dobrze by udawał słynny mercedesowy celownik. I tym sposobem już po wykupieniu połowy sklepu od Auriego mamy prosty model jednego z najpiękniejszych samochodów czasów przedwojennych, a może i w ogóle. 540K powstał w roku 1936, a więc tak naprawdę zaledwie kilka dekad po wynalezieniu samochodu, a mimo to wyglądem, poziomem wykonania i oferowanego komfortu może konkurować ze wszystkim co ma koła. Co ciekawe, osiągi bynajmniej nie pozostają w tyle: silnik tego cuda ma 115 koni mocy normalnie, a pod maską kryje się sprężarka zdolna podbić ją do 180 koni, co pozwala rozpędzić dobrze ponad 2,5 tonowy samochód do 170 km/h. Z ciekawostek: w planach była wersja 580K z rozwierconymi cylindrami, ale planom tym przeszkodziła wojna.
Przy testach aerodynamicznych udawało się czasami uzyskać moc 180 koni i jednego chomika
Model był dla mnie relaksacyjnym odskokiem po mordowaniu się z Tumblerem, i próbą sprawdzenia czy i o ile przeskoczy bardzo podobny samochód który zbudowałem już kiedyś: [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=8176]Morgana[/URL]. Mechanicznie jest trywialny i wykorzystuje najnowsze dobrodziejstwa systemu PF, a więc baterię 8878, silnik L napędzający tylną oś, oraz Servo połączone z przednią osią jak i z kierownicą. Funkcjonalność została tutaj podporządkowana wyglądowi, i z tej racji odpuściłem sobie np. zawieszenie. Silnik L mile mnie zaskoczył - mimo braku redukcji, i dużej bezwładności modelu, świadczącej o małej redukcji wewnętrznej w silniku (model można z łatwością popchnąć palcem) całkiem dobrze radzi sobie ze sporą dość masą.
Wygląd jaki jest, każdy widzi. Zaznaczam, że 540K powstawał w czasach ręcznego montażu bez użycia taśmy, toteż klienci mieli bardzo dużą dowolność modyfikowania samochodu, i z tej racji większość istniejących wersji tego samochodu różni się detalami. Moja wersja to zlepek kilku detali, które wpadły mi w oko. Generalnie model wyszedł ładniej niż się spodziewałem, ale są elementy z których nie jestem zadowolony: np. sposób osadzenia owiewki, dolna krawędź przednich błotników, tył tylnych nadkoli, szczelina na złamaniu kupra, czy brak chromowanych listew na kuprze. Prawdopodobnie zrobię instrukcję do tego modelu, więc może ktoś go poprawi.
Jedyne nad czym ubolewam to brak opon typu whitewall w modelu. LEGO nie kwapi się do robienia takowych, a moje eksperymenty z farbą i nalepkami nie przyniosły żadnych sensownych rezultatów. Opony maluje się ciężko, a oblepia jeszcze trudniej.
Specjalne podziękowania dla Auriego, bez którego ten model w ogóle by nie powstał.
Galeria
Parę fot:
I film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=bcvt0O2BoGc[/youtube]