A wlasnie, wczoraj w Auchan Wola ok. 18-19 widzialem jak ktos macal woreczki, ktos od nas? :)
Myślę, że w Warszawie jest bardzo dużo innych dorosłych macaczy niż tylko LUGPolowiczów, ja też już parę razy takowych przy działach Lego różnych sklepów spotykałem.
_________________ -He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
Wiek: 41 Dołączył: 02 Lut 2005 Wpisy: 926 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-01-19, 13:37
09-07 Chicken Suit Guy
Nie wiem dlaczego, ale figurki w strojach zwierząt nieco mnie przerażają. W sumie nie jest to coś niezwykłego, wszak przebieranie się za stwory, przedmioty, hamburgery itp jest relatywnie często spotykaną forma promocji, czemu więc i w LEGOwym świecie "restauracja" serwująca udka kurczaka nie może mieć na podorędziu człowieka-kurczaka?
Nasz LEGOwy ludek najwidoczniej jest zadowolony ze swojej fuchy, o czym może świadczyć wyrazisty uśmiech na jego twarzy. No chyba że robi dobra minę do złej gry. Nóżki posiadają odpowiedni nadruk, są nawet pazurki, ale już tors został pozbawiony jakiekolwiek wzoru, szkoda że nie pokuszono się o nadruk piórek.
Rączki w formie takiej jaką dobrze znamy w naszym jegomościu nie występują, zamiast tego otrzymujemy skrzydełka. Skrzydełka są identyczne, nie ma tutaj rozróżnienia na lewe i prawe. Czapeczka uzupełniona odpowiednimi nadrukami dopełnia całości.
- "Hej ho, hej ho, na promocję by się szło!"
Dziwna figurka, a i jej przydatność we własnych konstrukcjach jest dyskusyjna. Jak ktoś robi MOCa z restauracją czy balem przebierańców, wtedy jak znalazł, w innych przypadkach tylko jako ciekawostka. Największym atutem figurki jest sama buźka, wśród wielu pochmurnych / złych / wkurzonych ludków z różnych serii LEGO, taki uśmiech wart jest zapamiętania.
_________________ Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Dziwna figurka, a i jej przydatność we własnych konstrukcjach jest dyskusyjna.
W końcu nie każda figurka musi być od razu dawcą części, figurka taka jak ta (i wszyscy ci przebierańcy z CM), która poza paroma MOCami będzie wyłącznie elementem kolekcji to i tak wyjątek wśród znacznej większości minifigów, które łatwo zaklasyfikować do klasycznych legowych serii jak City, Space, Castle, i które bez problemu i w dużych ilościach znajdują zastosowanie we własnych konstrukcjach. W przypadku kurczaka skojarzenie z KFC jest chyba powszechne, podobnie jak pozytywna ocena figurki z zastrzeżeniem, że tors bez żadnego nadruku to niewielki minus. A główka ze zwykłym uśmiechem to faktycznie obecnie niemal rarytas.
_________________ -He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
Co do macania ;]
Posiadam już połowę serii i stwierdziłem że wymacam sobie Aktorkę, Cygankę bądź "Leśną Babę" po ich dużym klocku służącym jako nóżki czy sukienka.
Wymacałem dwie sztuki będąc pewnym tryumfu ;] Aktorka oraz "Leśna Baba" dołączyły do kolekcji.
Wiek: 47 Dołączył: 07 Kwi 2007 Wpisy: 2531 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-19, 22:49
Ja raczej na tym koncze swoj udzial w zamawianiu kartonami.
Przemacalem wszystkie woreczki w swoim kartonie i do bani z takimi proporcjami. To, co byloby mi przydatne, jest w 2 egzemplarzach, a chlamu po 5-6 woreczkow...
_________________ \/1 ______________
lordofdragonss [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-20, 07:10
Dla każdego coś miłego. Ale coś w tym jest. Figurki unkalnych postaci powinny być w mniejszych ilościach- Cezar, Cyganka, Pan Dwutrwarzy... A tych armioróbnych- więcej- Kelnerzy na przykład.
Wczoraj macałem torebki w Lubońskim "skrzacie" i po tym jak zostałem nakryty wdałem się w rozmowę z obsługą i rozmowa wyglądała tak:
- sprzedawczyni - wczoraj to trzech panów macało paczuszki...
- sprzedawca - ja słyszałem że figurki można rozpoznać po jakimś kodzie
- 2-ga sprzedawczyni - Panie jak po szkole wpadną tu dzieciaki to nic tylko paczki macają...
Cóż, poczułem się z moim macaniem całkowicie normalnym klientem.
Ja dzisiaj macałem w bydgoskim Smyku i przyznam szczerze, że tak jak myślałem, że jestem zaprawiony w bojach, tak znalezienie tych sześciu rzadszych figurek sprawiło mi nie lada problem. Ostatecznie się udało, ale do ostatniej chwili nie byłem pewien.
Panie z obsługi są już przyzwyczajone do mojego widoku, nawet czasami pytają, którą figurkę po czym najłatwiej rozpoznać, jak potem muszą to robić dla upierdliwych dzieciarów.
_________________ Still looking for my AFOL-boyfriend :)
modularmike.wordpress.com
Ja dzisiaj macałem w bydgoskim Smyku i przyznam szczerze, że tak jak myślałem, że jestem zaprawiony w bojach, tak znalezienie tych sześciu rzadszych figurek sprawiło mi nie lada problem.
A ja mam wrażenie, że jest to jedna z najłatwiejszych do macania serii, praktycznie na każdą figurkę jest sposób, żeby nie mieć wątpliwości, że to właśnie ona. A z tych, które występują po 2 szt. na karton to połowę (3 kobitki) na dzień dobry rozpoznaje się od razu po skosach tworzących suknie, wszystkie mają do tego dość unikatowe akcesoria.
Lord Vash napisał/a:
Panie z obsługi są już przyzwyczajone do mojego widoku, nawet czasami pytają, którą figurkę po czym najłatwiej rozpoznać, jak potem muszą to robić dla upierdliwych dzieciarów.
Może powinieneś się umówić, że przy macaniu oznaczysz im te figurki, których nie bierzesz, żeby one już potem mogły od razu wiedzieć, co w którym woreczku jest, a w zamian co którąś figurkę dostałbyś gratis? ;) Biorąc pod uwagę, że internetowe sklepy wyraźnie podnoszą cenę figurek zidentyfikowanych względem sprzedawanych losowo (i zidentyfikowane lepiej się sprzedają) to gratisowy np. 1 na 10 woreczków to nie byłoby tak dużo. A Ty i tak musisz ileś dodatkowych woreczków przemacać, żeby znaleźć wszystkie, więc dużo więcej byś się dla gratisu nie narobił.:)
A tak na marginesie: co seria CM wszyscy na początku zwracają uwagę, ile jest figurek żeńskich. I cały czas obserwujemy tendencję niemalejącą, tutaj jest ich 5 (a w zasadzie 4,5, bo syrenka kobiecą ma tylko górę :P), co jest normą od kilku serii. Jednak biorąc pod uwagę liczebności w kartonach figurki kobiet stanowią zaledwie 20% minifigów 9 serii (12/60, a nawet 10/60, jeżeli rybi ogon się nie liczy :D), czyli to jest nawet mniejsza reprezentacja kobiet niż w polskim Sejmie.;) Coś słabo z tym równouprawnieniem. ;)
_________________ -He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
Może powinieneś się umówić, że przy macaniu oznaczysz im te figurki, których nie bierzesz, żeby one już potem mogły od razu wiedzieć, co w którym woreczku jest, a w zamian co którąś figurkę dostałbyś gratis? ;) Biorąc pod uwagę, że internetowe sklepy wyraźnie podnoszą cenę figurek zidentyfikowanych względem sprzedawanych losowo (i zidentyfikowane lepiej się sprzedają) to gratisowy np. 1 na 10 woreczków to nie byłoby tak dużo. A Ty i tak musisz ileś dodatkowych woreczków przemacać, żeby znaleźć wszystkie, więc dużo więcej byś się dla gratisu nie narobił.:)
A myślisz, że dzięki czemu mam figurki za 8zł a nie za dychę :P
_________________ Still looking for my AFOL-boyfriend :)
modularmike.wordpress.com
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum