[MOC] Vampiria
: 2012-12-22, 14:20
Witam
Mam przyjemność zaprezentować swojego drugiego MOCa ;)
(obrazki mozna recznie podmieniac od 01 do 11)
Inspiracja:
Po skończonym projekcie „zamku na skale” miałem od razu kilka kolejnych pomysłów na budowle. Zdecydowałem się wybrać temat łączący moje dwa wielkie zainteresowania: LEGO oraz grę karcianą Vampire.
Tak więc wybór padł na budowlę w klimacie mrocznego fantasy – Siedziba WAMPIRÓW!!!
Wyszło trochę w klimacie Monster Fighter...
Założenia:
- Buduję mroczną siedzibę umarlaków, gdzie swoje miejsce mają wampiry, szkielety, mumie, itp. Praca ma mieć charakter mroczny i w miarę możliwość „realny”. To nie jest „noc żywych trupów”, to miejsce gdzie zło chowa się w ciemnych zakamarkach.
- „Zło czai się pod podłogą”. To był jeden z pierwszych pomysłów. Chciałem oddać klimat miejsca, które ma „drugie dno”, ciemne oblicze ukryte na pierwszy rzut oka. Założenie miało dosyć duże implikacje konstrukcyjne – wymagało podwyższenia poziomu terenu, tak aby zostało miejsce na podziemia. Pierwszym etap budowy było właśnie stworzenie podziemi, katakumb, jaskiń, dopiero na tym postawiona została siedziba.
-Jednym z pierwszych założeń było zdecydowane ograniczenie wykorzystania PANELI, które nadają budowlą zjunioryzowany charakter – czasami może mieć to wartość sentymentalną, – ale nie tym razem.
- Od początku miałem świadomość, że nie wystarczy mi klocków do obudowania budynków ze wszystkich 4 stron i zastosowanie ścian uchylnych (miedzy innymi z powodu braku paneli). Przyjąłem, więc klasyczne LEGOwe rozwiązanie – dostęp do wnętrza budowli realizowany poprzez brak części ścian.
- Bawialność ponad wszystko. Jako cel nadrzędny pracy ponownie postawiłem na bawialność. Budowla miała umożliwiać wielowątkową zabawę na zewnątrz i w środku. Postawiłem na wysokie wnętrza umożliwiające swobodne wkładanie rąk. Schody umożliwiające dostęp do każdego miejsca w zamku. Ku mojemu zaskoczeniu brak części ścian okazał się z punktu widzenia bawialności lepszym rozwiązaniem niż ściany uchylne, co zostało gruntowanie przetestowane i udowodnione przez mojego syna.
- Biorąc pod uwagę ilość posiadanych klocków oraz koniczność przenoszenia konstrukcji wykorzystałem sprawdzony model – budowa modułowa z wykorzystaniem 4 podstawek 32x32. Miałem świadomość, że praca będzie bardzo duża i wymagająca. Doświadczenie z zamkiem bardzo się przydało. Byłem wstanie określić swoje potrzeby przed budową i dokonać zakupów na Bricklink. Etap planowania – wstępnie szkice, koncepcja struktury pracy, inwentaryzacja i określenie listy zakupów zajęły około 2 tygodni.
Galeria na brickshelf
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=518995
Przykladowe detale:
Detale mozna recznie zmieniac od 01 do 44
Przykladowe zdjecie modulu:
Moduly mozna recznie zmieniac od 01 do 44
Mapa zamku:
Mam przyjemność zaprezentować swojego drugiego MOCa ;)
(obrazki mozna recznie podmieniac od 01 do 11)
Inspiracja:
Po skończonym projekcie „zamku na skale” miałem od razu kilka kolejnych pomysłów na budowle. Zdecydowałem się wybrać temat łączący moje dwa wielkie zainteresowania: LEGO oraz grę karcianą Vampire.
Tak więc wybór padł na budowlę w klimacie mrocznego fantasy – Siedziba WAMPIRÓW!!!
Wyszło trochę w klimacie Monster Fighter...
Założenia:
- Buduję mroczną siedzibę umarlaków, gdzie swoje miejsce mają wampiry, szkielety, mumie, itp. Praca ma mieć charakter mroczny i w miarę możliwość „realny”. To nie jest „noc żywych trupów”, to miejsce gdzie zło chowa się w ciemnych zakamarkach.
- „Zło czai się pod podłogą”. To był jeden z pierwszych pomysłów. Chciałem oddać klimat miejsca, które ma „drugie dno”, ciemne oblicze ukryte na pierwszy rzut oka. Założenie miało dosyć duże implikacje konstrukcyjne – wymagało podwyższenia poziomu terenu, tak aby zostało miejsce na podziemia. Pierwszym etap budowy było właśnie stworzenie podziemi, katakumb, jaskiń, dopiero na tym postawiona została siedziba.
-Jednym z pierwszych założeń było zdecydowane ograniczenie wykorzystania PANELI, które nadają budowlą zjunioryzowany charakter – czasami może mieć to wartość sentymentalną, – ale nie tym razem.
- Od początku miałem świadomość, że nie wystarczy mi klocków do obudowania budynków ze wszystkich 4 stron i zastosowanie ścian uchylnych (miedzy innymi z powodu braku paneli). Przyjąłem, więc klasyczne LEGOwe rozwiązanie – dostęp do wnętrza budowli realizowany poprzez brak części ścian.
- Bawialność ponad wszystko. Jako cel nadrzędny pracy ponownie postawiłem na bawialność. Budowla miała umożliwiać wielowątkową zabawę na zewnątrz i w środku. Postawiłem na wysokie wnętrza umożliwiające swobodne wkładanie rąk. Schody umożliwiające dostęp do każdego miejsca w zamku. Ku mojemu zaskoczeniu brak części ścian okazał się z punktu widzenia bawialności lepszym rozwiązaniem niż ściany uchylne, co zostało gruntowanie przetestowane i udowodnione przez mojego syna.
- Biorąc pod uwagę ilość posiadanych klocków oraz koniczność przenoszenia konstrukcji wykorzystałem sprawdzony model – budowa modułowa z wykorzystaniem 4 podstawek 32x32. Miałem świadomość, że praca będzie bardzo duża i wymagająca. Doświadczenie z zamkiem bardzo się przydało. Byłem wstanie określić swoje potrzeby przed budową i dokonać zakupów na Bricklink. Etap planowania – wstępnie szkice, koncepcja struktury pracy, inwentaryzacja i określenie listy zakupów zajęły około 2 tygodni.
Galeria na brickshelf
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=518995
Przykladowe detale:
Detale mozna recznie zmieniac od 01 do 44
Przykladowe zdjecie modulu:
Moduly mozna recznie zmieniac od 01 do 44
Mapa zamku: