dmac - następny którego podziwiam - święta racja. Czasem gdy patrzę na modele wypieszczone pod względem detali to zastanawiam się nad czasem jego stworzenia. Jasne że dziecko się znudzi gdy będzie musiało non stop siedzieć nad modelem i nie móc doczekać się na to kiedy się pobawi. A propos rozwalania się modeli -czy pamiętacie działka przy pierwszym X-wingu ? mnie one odpadały non stop.