9476 The Orc Forge

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
szww
Posty: 302
Rejestracja: 2006-09-09, 23:45
Lokalizacja: Warszawa

#16 Post autor: szww »

Innos pisze:blizzard napisał/a:
Btw, jak tłumaczycie "orcs"?
Odmiana "orkowie" wydaje się bardziej adekwatna. Dyskusje akademicko-lingwistyczne jedno, a klimat, wydźwięk tekstu np. w książkach fantasy to drugie. Osobowa odmiana w rodzaju męskim brzmi po prostu dużo lepiej.
A jak już jesteśmy przy odmianach, to postuluję - piszmy po polsku. Nie ma czegoś takiego jak
hellik napisał/a:
Mordor Ork
czy
tomey napisał/a:
orc'a
Jest co najwyżej Ork z Mordoru.
Jak już jesteśmy przy lingwistyce to w odniesieniu do świata tolkienowskiego bardziej pasuje określenie "orkowie" poprzez analogię do "elfowie".

Warto wspomnieć, że prawidłowa odmiana słowa "elf" w j.ang. to:
"elf" - l. pojedyńcza
"elfs" - l. mnoga

W czasach przed dziełami Tolkiena elfy były kojarzone z małymi leśnymi duszkami (coś typu Dzwoneczka z Piotrusia Pana). Tolkien tworząc Śródziemie chciał odciąć się od takiego postrzegania elfów tworząc nową charakterystykę tej rasy dobrze nam znaną z jego dzieł. Aby dodatkowo uwypuklić różnicę wprowadził w swoich dziełach nową formę liczby mnogiej "elves".

Dziś obie formy są poprawne określając z jakiego typu stworzeniami mamy do czynienia. W tłumaczeniach na polski przyjęło się obecnie rozróżniać elfs=elfy, elves=elfowie, jednak jak to w lingwistyce potrzebny jest czas aby nowinki się przyjęły i weszły do oficjalnego języka. Maria Skibniewska w swoich tłumaczeniach (lata 60') używa formy"elfy", natomiast np. Agnieszka Sylwanowicz w przekłądzie "Dzieci Hurina" (2007) wykorzystuje już formę "elfowie".

Awatar użytkownika
Innos
Posty: 1026
Rejestracja: 2011-01-10, 22:01
Lokalizacja: Krakówarszawa
brickshelf: Innos

 

#17 Post autor: Innos »

Złośliwi mówią "elfy", bo według nich nawet te tolkienowskie to tylko zniewieściałe chłopaczki w rajstopach. :D
A bardziej serio - orków/orki też niektórzy próbują pod nazewnictwo klasyfikować: orki są w tych światach fantasy, gdzie są oni raczej jedną więcej bezmyślną rasą bestii, w przeciwieństwie do orków (orkowie) z innych światów jako pełnoprawnej humanoidalnej rasy z własnym językiem, hierarchią, cywilizacją itd. Ale chyba jest to zbyt płynne rozróżnienie, żeby było jednoznaczne.
Moim zdaniem, tak żeby nie było wątpliwości, nazwa "orki" powinna być zarezerwowana wyłącznie dla ssaków morskich.
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.

Darkelmo
Posty: 194
Rejestracja: 2008-08-26, 19:21
Lokalizacja: Warszawa

#18 Post autor: Darkelmo »

W piatek (11.01.2013r.) jednak skusiłem się na zestaw i chciałem Ci podziękować bo recenzją namówiłeś mnie na Niego i nie żałuję. Klockami już bawi się syn a ja zwinąłem minifigi. Nadal brak włosów u jednego Orka mi przeszkadza i kiedyś sobie te włosy zakupie. Polecam wszystkim którzy się wahają.

Awatar użytkownika
Szerszen
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Szerszen
Kontakt:

 

#19 Post autor: Szerszen »

szww pisze: W czasach przed dziełami Tolkiena elfy były kojarzone z małymi leśnymi duszkami (coś typu Dzwoneczka z Piotrusia Pana). Tolkien tworząc Śródziemie chciał odciąć się od takiego postrzegania elfów tworząc nową charakterystykę tej rasy dobrze nam znaną z jego dzieł. Aby dodatkowo uwypuklić różnicę wprowadził w swoich dziełach nową formę liczby mnogiej "elves".
Przepraszam, ale mylisz "pixies" z "elves". W czasach na długo przed Tolkienem były znane Elfy i co więcej, jedną z grup "elfów" były (sic!) krasnoludy / karły (zwane też ciemnymi elfami - svartalfs).
Polecam z całego serca sięgnąć do mitologii germańskiej, na której mocno się Tolkien opierał.

Co więcej te Tolkienowskie mają właśnie dużo więcej z Elfów, niż to o czym piszesz, a co było drobnymi duchami lasów, pól etc...

To tak trochę offtopowo, ale wydaje mi się istotnie.

@Innos
Orki, to w sumie wyrośnięte gobliny - i tak je klasyfikował Tolkien, co widać pięknie w Hobbicie - i w Hobbicie widać też ich strukturę społeczną i cywilizację (choć oczywiście mocno z zewnątrz). W Trylogii niestety zrobiono z nich już tylko "pomiot ciemności" i "sztucznie hodowane maszyny do zabijania"
Ostatnio zmieniony 2013-01-14, 09:34 przez Szerszen, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)

ODPOWIEDZ