¤ [Zawody] Trial T.G. - Bytom 05.01.13
Moderatorzy: BJ, Aleksander Spyra, Blaha, Atros, ManiekManiak, omen, Mod Team, BJ, Aleksander Spyra, Blaha, Atros, ManiekManiak, omen, Mod Team
- Uncle Jaca
- Posty: 1122
- Rejestracja: 2012-04-21, 14:00
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- brickshelf: jacaelnegro
-
¤ [Zawody] Trial T.G. - Bytom 05.01.13
witam,
zapraszam wszystkich chętnych na spotkanie Truck Trial w Bytomiu (hala za M1) 05.01.2013r o godz. 10.00
zaplanujemy kilka tras w zróżnicowanym terenie i sprawdzimy jak sobie radzą nasze konstrukcje
osoby zainteresowane nie posiadające własnej trialówki - nie krępować się - zapraszamy!
zapraszam wszystkich chętnych na spotkanie Truck Trial w Bytomiu (hala za M1) 05.01.2013r o godz. 10.00
zaplanujemy kilka tras w zróżnicowanym terenie i sprawdzimy jak sobie radzą nasze konstrukcje
osoby zainteresowane nie posiadające własnej trialówki - nie krępować się - zapraszamy!
Pies utonął, łańcuch pływa
- Uncle Jaca
- Posty: 1122
- Rejestracja: 2012-04-21, 14:00
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- brickshelf: jacaelnegro
-
- Uncle Jaca
- Posty: 1122
- Rejestracja: 2012-04-21, 14:00
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- brickshelf: jacaelnegro
-
- Uncle Jaca
- Posty: 1122
- Rejestracja: 2012-04-21, 14:00
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- brickshelf: jacaelnegro
-
IMG_8784 by jacaelnegro, on Flickr[/img]
od lewej: Olek, Solic, JacaLN, Kamyk, Blaha
dziękówka za spotkanie to była czysta przyjemność, podsumowanie wraz z wynikami będzie wieczorem
od lewej: Olek, Solic, JacaLN, Kamyk, Blaha
dziękówka za spotkanie to była czysta przyjemność, podsumowanie wraz z wynikami będzie wieczorem
Ostatnio zmieniony 2013-01-05, 15:45 przez Uncle Jaca, łącznie zmieniany 1 raz.
Pies utonął, łańcuch pływa
- Uncle Jaca
- Posty: 1122
- Rejestracja: 2012-04-21, 14:00
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- brickshelf: jacaelnegro
-
OK, pokolei:
spotkanie bardzo udane, mimo wczesnej godziny (10.00 w sobotę to raczej wcześnie;-)),
4 pojazdy, dwa już gotowe - Sisu i Kraz, dwa WIP'y - moja Tatra i niezwykłej urody Ził Solic'a. Sisu póki co bez skrzyni biegów.
Wszystkie pojazdy przejechały 3 wytyczone trasy, które były bardzo urozmaicone- były zarówno podjazdy, progi pionowe,nawroty, ósemka pomiędzy oponami jak i pochył skutkujący rolką.. była również przeszkoda przygotowana specjalnie pod Kraza;-) autorstwa Blahy - dziękujemy, świetna inicjatywa.każdy odcinek dawał możliwość wykazania się kierowcy co dodatkowo wzmagało rywalizację i aż czuć było w powietrzu sportowego ducha,
nieprawda, że Ził sobie nie radził - moim zdaniem bardzo udany debiut, zwłaszcza, że inne auta już były kilkukrotnie przebudowywane-bez wątpienia pojazd solidnie zbudowany i tylko trzeba go oszlifować, kolorystyka kwestia gustu, za to ten gril - masakra, nie wspomnę już o siedzeniach ze skóry owczej;-)
cieszy mnie, że pojawiają się nowe twarze - nie ma się czego obawiać, lepiej jest wpaść na spotkanie nawet bez pojazdu i coś podpatrzeć, coś podpytać - nie jest łatwo zbudować swoje pierwsze choćby podwozie 4x4, dobrze o tym wiem i patrząc jak kolejne osoby się tym jarają uśmiech sam się pojawia na mojej twarzy, wujka Jacy, haha
miejsce jak już wcześniej pisaliśmy daje wiele możliwości i jest wręcz stworzone do trialu, dodatkowym plusem jest łatwy dojazd.
o wyniki wywołajmy do tablicy Blahę -ładnie to wszystko policzył, gratulacje dla wszystkich uczestników dzisiejszych zawodów - tak, tak, zawodów.
spotkanie, wg już wcześniejszych rozmów i namów,m.in. na ostatniej integracji przekształcone w zawody, gdzie były mierzone czasy, przyjęliśmy, że każdy pojazd przejechał daną trasę bez kar - bo nie było za bardzo komu i jak spisać w/w, co nadrobimy następnym razem. Zawody - wspólną decyzją osób spotykających się wcześniej już na Trailu w T.G. nazwaliśmy South Truck Trial w skrócie STT aby wprowadzić tą sportową rywalizację, jest jeszce pare rzeczy do uzgodnienia i przedyskutowania ale fajnie było pojeźdić w takiej formie.
Zawody STT - będzie - w najbliższym czasie założony temat, w którym zostaną poruszone najważniejsze i te mniej ważne kwestie. Póki co to dzisiejsze spotkanie to takie pierwsze koty za płoty i sprawdzenie czy możnaby spotykać się cyklicznie - rywalizować między sobą, osoby chętne ku temu są, miejsca też. Aby "zalegalizować" - nie brzmi to może najlepiej- ale aby wszystko było w porządku zwrócę się do Szanownej Administracji o zielone światło dla podniesienia rangi naszych spotkań i aby każdy miał jasność dopracujemy wszystkie szczegóły publikując je na forum.
moja sugestia: dzisiejszy wynik aby było fair dla wszystkich chętnych, nie będzie brany pod uwagę (jeśli będzie stworzona klasyfikacja generalna) ze względu na to, że może jeśli ktoś kogo dziś nie było jeśli wiedziałby, że to będą "zawody" pojawiłby się.
dziękuję jeszcze raz wszystkim za przybycie, prawdziwa uczta:-), Kamil - gratulacje
spotkanie bardzo udane, mimo wczesnej godziny (10.00 w sobotę to raczej wcześnie;-)),
4 pojazdy, dwa już gotowe - Sisu i Kraz, dwa WIP'y - moja Tatra i niezwykłej urody Ził Solic'a. Sisu póki co bez skrzyni biegów.
Wszystkie pojazdy przejechały 3 wytyczone trasy, które były bardzo urozmaicone- były zarówno podjazdy, progi pionowe,nawroty, ósemka pomiędzy oponami jak i pochył skutkujący rolką.. była również przeszkoda przygotowana specjalnie pod Kraza;-) autorstwa Blahy - dziękujemy, świetna inicjatywa.każdy odcinek dawał możliwość wykazania się kierowcy co dodatkowo wzmagało rywalizację i aż czuć było w powietrzu sportowego ducha,
nieprawda, że Ził sobie nie radził - moim zdaniem bardzo udany debiut, zwłaszcza, że inne auta już były kilkukrotnie przebudowywane-bez wątpienia pojazd solidnie zbudowany i tylko trzeba go oszlifować, kolorystyka kwestia gustu, za to ten gril - masakra, nie wspomnę już o siedzeniach ze skóry owczej;-)
cieszy mnie, że pojawiają się nowe twarze - nie ma się czego obawiać, lepiej jest wpaść na spotkanie nawet bez pojazdu i coś podpatrzeć, coś podpytać - nie jest łatwo zbudować swoje pierwsze choćby podwozie 4x4, dobrze o tym wiem i patrząc jak kolejne osoby się tym jarają uśmiech sam się pojawia na mojej twarzy, wujka Jacy, haha
miejsce jak już wcześniej pisaliśmy daje wiele możliwości i jest wręcz stworzone do trialu, dodatkowym plusem jest łatwy dojazd.
o wyniki wywołajmy do tablicy Blahę -ładnie to wszystko policzył, gratulacje dla wszystkich uczestników dzisiejszych zawodów - tak, tak, zawodów.
spotkanie, wg już wcześniejszych rozmów i namów,m.in. na ostatniej integracji przekształcone w zawody, gdzie były mierzone czasy, przyjęliśmy, że każdy pojazd przejechał daną trasę bez kar - bo nie było za bardzo komu i jak spisać w/w, co nadrobimy następnym razem. Zawody - wspólną decyzją osób spotykających się wcześniej już na Trailu w T.G. nazwaliśmy South Truck Trial w skrócie STT aby wprowadzić tą sportową rywalizację, jest jeszce pare rzeczy do uzgodnienia i przedyskutowania ale fajnie było pojeźdić w takiej formie.
Zawody STT - będzie - w najbliższym czasie założony temat, w którym zostaną poruszone najważniejsze i te mniej ważne kwestie. Póki co to dzisiejsze spotkanie to takie pierwsze koty za płoty i sprawdzenie czy możnaby spotykać się cyklicznie - rywalizować między sobą, osoby chętne ku temu są, miejsca też. Aby "zalegalizować" - nie brzmi to może najlepiej- ale aby wszystko było w porządku zwrócę się do Szanownej Administracji o zielone światło dla podniesienia rangi naszych spotkań i aby każdy miał jasność dopracujemy wszystkie szczegóły publikując je na forum.
moja sugestia: dzisiejszy wynik aby było fair dla wszystkich chętnych, nie będzie brany pod uwagę (jeśli będzie stworzona klasyfikacja generalna) ze względu na to, że może jeśli ktoś kogo dziś nie było jeśli wiedziałby, że to będą "zawody" pojawiłby się.
dziękuję jeszcze raz wszystkim za przybycie, prawdziwa uczta:-), Kamil - gratulacje
Ostatnio zmieniony 2013-01-05, 21:20 przez Uncle Jaca, łącznie zmieniany 1 raz.
Pies utonął, łańcuch pływa
- Blaha
- VIP
- Posty: 876
- Rejestracja: 2011-08-08, 23:09
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- brickshelf: blaha
-
Gratulacje dla Kamyka - jego sprawdzona trialówka z odpowiednim zapasem mocy nieźle popylała :)
Oto tabelka z klasyfikacją.
Fajnie, że udało się sprawnie przeprowadzić takie inauguracyjne zawody. Było sporo dobrej zabawy i chyba o to chodzi.
Przelicznik liczyliśmy korzystając z Arkusza liczącego na rok 2013 z zawodów LTTC, z tym, że długość którą operowaliśmy jest liczona od przedniego zderzaka do tylnego zderzaka lub podobnego elementu. Wszak jedzie się (przede wszystkim cofa i nawraca) całym autem.
Mam także nadzieję, że nikt nie będzie miał za złe, iż postanowiliśmy oprzeć się na regulaminie LTTC - wielu z nas będzie budowało auta właśnie na te zawody i ciężko byłoby tutaj "odkrywać na nowo Amerykę" i wymyślać własne przepisy. Jedyne co to nie wymagamy skrzyń biegów oraz szczegółowych detali - lusterek, pasów itp. Chodzi o to, żeby nie zniechęcać tymi dość rygorystycznymi wymaganiami nowych osób, które chciałyby przyjść ze swoją konstrukcją, wziąć udział w rajdzie, zapewnie sporo się przy okazji dowiedzieć/nauczyć i wrócić za miesiąc z czymś zupełnie lepszym. Dziś pojawił się nowy kolega Olek, co prawda bez własnego auta, ale bacznie przyglądał się naszym zmaganiom. Widać było, że chłopak jest kumaty i chce coś swojego zbudować i przynieść kiedy uzna że będzie gotowe. Liczymy, że będzie przychodził na zawody. Po każdej z sekcji mógł wybrać sobie dowolną z naszych trialówek i przejechać ją sam- stąd wpisałem jego osiągnięcia poniżej klasyfikacji.
Te zawody jest to także świetny trening dla osób, które mają zamiar regularnie pojawiać się na zawodach LTTC. Jest duch rywalizacji i można przetestować swoją maszynę, znaleźć słabe i mocne strony.
Tak jak wyżej wspomniał Jaca - zawody przeprowadziliśmy na próbę, bez jakiegoś ciśnienia. Kar nie liczyliśmy. Pewnie zmieniłyby one nieco wyniki, ale miało byc prosto i przyjemnie. Chcieliśmy sprawdzić czy jesteśmy w stanie przeprowadzić takie zawody i myślę, że się udało. Frekwencja dopisała, auta się spisały, było sporo jazdy i dobrej rozrywki. Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze spotkać w tym miesiącu.
Myślę, że jutro Jaca wrzuci na BS'a, Majhosta czy innego Flickra fotki z imprezy ;)
Na koniec opis wytyczonych sekcji:
1. Podjazd pod górke, trochę zawijasów na szczycie, całkiem strony zjazd, przeszkoda którą przywlokłem ze sobą, zakręt 90 stopni i podjazd, meta.
2. Jazda wzdłuż stoku wzniesienia (przechył boczny około 40 stopni - tak tutaj były rolki;), nawrót, kręty podjazd, trochę prostej, meta.
3. Łagodny zjazd ze wzniesienia, ósemka wokół dwóch opon, podjazd z dość ciasnym zakrętem, meta.
Zrobiliśmy jeszcze czwartą sekcję, ale została już nas tylko trójka - Jaca, Kamyk i ja. Była na tyle hardkorowa, że auta się wywracały, wręcz dymiło się z nich i czasy przejazdów często przekraczały 5 minut. Uznaliśmy, że nie ma co jej wpisywać, bo spora losowość wydarzeń była podczas przejazdów.
A tak już na sam koniec, ode mnie - komentarz konstrukcji wg zajętej lokaty:
1. Sisu Kamyka - sprawdzona, prosta i bezawaryjna konstrukcja. Kamyk poprawił parę rzeczy, m.in. tylne zawieszenie tandemu, zredukował chyba trochę masę. Mam nadzieję, że niebawem urodzi się w jego garażu coś ze skrzynią :)
2. Krazik trochę urósł od października. Cały czas jest w fazie testowania różnych zastosowanych w nim rozwiązań, co może być przydatne na nadchodzący sezon LTTC.
Niebawem zaprezentuję Krazika na forum, bo do wiosny to on nie przetrwa ;)
3. Tatra Jacy - sprawnie sobie radziła, ciekawe rozwiązanie podwójnej skrzyni z dwoma XL'ami. Poprawić mechanizm zmiany biegów i będzie śmigała :)
4. Ził 131 Solica - zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Pięknie wymodelowana kabina w dość nietypowym kolorze. Niemal w całości wykonana z technica - dla mnie cudo! W terenie ciężarówka radziła sobie całkiem dobrze - tak trzymać.
Oto tabelka z klasyfikacją.
Fajnie, że udało się sprawnie przeprowadzić takie inauguracyjne zawody. Było sporo dobrej zabawy i chyba o to chodzi.
Przelicznik liczyliśmy korzystając z Arkusza liczącego na rok 2013 z zawodów LTTC, z tym, że długość którą operowaliśmy jest liczona od przedniego zderzaka do tylnego zderzaka lub podobnego elementu. Wszak jedzie się (przede wszystkim cofa i nawraca) całym autem.
Mam także nadzieję, że nikt nie będzie miał za złe, iż postanowiliśmy oprzeć się na regulaminie LTTC - wielu z nas będzie budowało auta właśnie na te zawody i ciężko byłoby tutaj "odkrywać na nowo Amerykę" i wymyślać własne przepisy. Jedyne co to nie wymagamy skrzyń biegów oraz szczegółowych detali - lusterek, pasów itp. Chodzi o to, żeby nie zniechęcać tymi dość rygorystycznymi wymaganiami nowych osób, które chciałyby przyjść ze swoją konstrukcją, wziąć udział w rajdzie, zapewnie sporo się przy okazji dowiedzieć/nauczyć i wrócić za miesiąc z czymś zupełnie lepszym. Dziś pojawił się nowy kolega Olek, co prawda bez własnego auta, ale bacznie przyglądał się naszym zmaganiom. Widać było, że chłopak jest kumaty i chce coś swojego zbudować i przynieść kiedy uzna że będzie gotowe. Liczymy, że będzie przychodził na zawody. Po każdej z sekcji mógł wybrać sobie dowolną z naszych trialówek i przejechać ją sam- stąd wpisałem jego osiągnięcia poniżej klasyfikacji.
Te zawody jest to także świetny trening dla osób, które mają zamiar regularnie pojawiać się na zawodach LTTC. Jest duch rywalizacji i można przetestować swoją maszynę, znaleźć słabe i mocne strony.
Tak jak wyżej wspomniał Jaca - zawody przeprowadziliśmy na próbę, bez jakiegoś ciśnienia. Kar nie liczyliśmy. Pewnie zmieniłyby one nieco wyniki, ale miało byc prosto i przyjemnie. Chcieliśmy sprawdzić czy jesteśmy w stanie przeprowadzić takie zawody i myślę, że się udało. Frekwencja dopisała, auta się spisały, było sporo jazdy i dobrej rozrywki. Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze spotkać w tym miesiącu.
Myślę, że jutro Jaca wrzuci na BS'a, Majhosta czy innego Flickra fotki z imprezy ;)
Na koniec opis wytyczonych sekcji:
1. Podjazd pod górke, trochę zawijasów na szczycie, całkiem strony zjazd, przeszkoda którą przywlokłem ze sobą, zakręt 90 stopni i podjazd, meta.
2. Jazda wzdłuż stoku wzniesienia (przechył boczny około 40 stopni - tak tutaj były rolki;), nawrót, kręty podjazd, trochę prostej, meta.
3. Łagodny zjazd ze wzniesienia, ósemka wokół dwóch opon, podjazd z dość ciasnym zakrętem, meta.
Zrobiliśmy jeszcze czwartą sekcję, ale została już nas tylko trójka - Jaca, Kamyk i ja. Była na tyle hardkorowa, że auta się wywracały, wręcz dymiło się z nich i czasy przejazdów często przekraczały 5 minut. Uznaliśmy, że nie ma co jej wpisywać, bo spora losowość wydarzeń była podczas przejazdów.
A tak już na sam koniec, ode mnie - komentarz konstrukcji wg zajętej lokaty:
1. Sisu Kamyka - sprawdzona, prosta i bezawaryjna konstrukcja. Kamyk poprawił parę rzeczy, m.in. tylne zawieszenie tandemu, zredukował chyba trochę masę. Mam nadzieję, że niebawem urodzi się w jego garażu coś ze skrzynią :)
2. Krazik trochę urósł od października. Cały czas jest w fazie testowania różnych zastosowanych w nim rozwiązań, co może być przydatne na nadchodzący sezon LTTC.
Niebawem zaprezentuję Krazika na forum, bo do wiosny to on nie przetrwa ;)
3. Tatra Jacy - sprawnie sobie radziła, ciekawe rozwiązanie podwójnej skrzyni z dwoma XL'ami. Poprawić mechanizm zmiany biegów i będzie śmigała :)
4. Ził 131 Solica - zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Pięknie wymodelowana kabina w dość nietypowym kolorze. Niemal w całości wykonana z technica - dla mnie cudo! W terenie ciężarówka radziła sobie całkiem dobrze - tak trzymać.
Ostatnio zmieniony 2013-01-06, 01:06 przez Blaha, łącznie zmieniany 3 razy.
Dlatego najlepiej nie odkrywać Ameryki na nowo i przyjąć cały regulamin LTTC bez żadnych modyfikacji.Blaha pisze:ciężko byłoby tutaj "odkrywać na nowo Amerykę" i wymyślać własne przepisy
Jeśli miałyby być 2 zmiany: brak obowiązku skrzyni biegów i inny pomiar długości to ja startowałbym zupełnie innym autem na LTTC i STT, bo to są zmiany kluczowe. Jeśli chcecie stanowić trening do LTTC lub w przyszłości być może stanowić jakąś cześć LTTC to regulamin musi być taki sam moim zdaniem.
Jeśli stworzycie jakiś poważny cykl rajdowy to ja postaram się w nim uczestniczyć regularnie.
ps. o ile nie będę musiał dopinać do mojego auta co rajd dwóch liftarmów 15, żeby przesunąć tylni zderzak i zyskać na tym 30% do przelicznika (właśnie, dlatego na LTTC jest taki a nie inny pomiar długości ;-)
Ostatnio zmieniony 2013-01-06, 08:14 przez TT, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Blaha
- VIP
- Posty: 876
- Rejestracja: 2011-08-08, 23:09
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- brickshelf: blaha
-
Tomek o ile jestem w stanie zgodzić się co do pomiaru długości auta i przedyskutować to, żeby to ujednolicić, to wprowadzenie wymogu stosowania skrzyń biegów w trialówce pociągnie za sobą poważne skutki, moim zdaniem oczywiście. A dodanie wystającej paki z tyłu poza plusem do przelicznika ma też swoje minusy - dużo gorzej się takim autem manewruje przy nawrotach i gdy musisz cofnąć, a takie trasy były ustawiane i raczej dodanie tych liftów 15L przyniosłyby Ci więcej szkody niż pożytku ;) Dodatkowo czwarta sekcja, którą omawiałem bezlitośnie obnażyła tę wadę - mój Kraz z trochę wystająca paką, przy zjeździe z betonowej przeszkody powiesił się właśnie na tylnym zderzaku i manewrowałem dobrą minutę, żeby się z tego uwolnić.. W końcu pin trzymający ten wystający zderzak się poddał i uwolnił Kraza ;)
Popatrz na to z tej strony - do tej pory spotykaliśmy sie jedynie na treningi, na które każdy mógł przyjść, z autem czy bez, i sobie bezkarnie pojeździć, potestować.
Doszliśmy do wniosku, że trening może tym bardziej owocny, jeśli wprowadzi się ducha rywalizacji - stąd pomysł na rozgrywanie prostych zawodów. W ten sposób znajdzie się miejsce i dla zupełnie nowych, często młodych osób, zarażonych trialem, które nie mają dużego doświadczenia w budowaniu trialówek i dla nas - mam na myśli osób- które myślą o tym nieco poważniej, chcą brać udział w zawodach LTTC, a nasze zawody są traktowane jako trening. STT nie jest i nie może to być konkurencją dla zawodów LTTC. Wymuszając stosowanie skrzyni biegów z miejsca zrażamy do spotkań właśnie te młode osoby. A nawet jak taka nowa osoba, "nieskażona" trialem zbuduje swoją maszynę ze skrzynią biegów, to niestety wróżę jej sporą awaryjność i ślamazarność (bądźmy realistami), co tylko będzie przeciągało te zawody do nocy i zniechęci tę osobę na starcie, a tego byśmy nie chcieli. A osoby wybierające się na zawody do Wawy i tak będą zapewne startowały autami spełniającymi regulamin LTTC, aby je potestować, więc nic się nie wyklucza.
Oczywiście jeśli będzie widać, że pojawiają się nowe twarze, budują dobre, sprawne auta, to można rozważyć wymóg stosowania skrzyń biegów. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje zmian, ale póki co chcielibyśmy sprawdzić tę formułę zawodów, która daje szanse każdemu pojeździć swoją trialówką po przeszkodach, sprawdzić się, czegoś nauczyć i dobrze się bawić :)
Tego właśnie życzymy wszystkim, którzy mają chęć pojawiać się na tych spotkaniach - gorąco zapraszamy!
Popatrz na to z tej strony - do tej pory spotykaliśmy sie jedynie na treningi, na które każdy mógł przyjść, z autem czy bez, i sobie bezkarnie pojeździć, potestować.
Doszliśmy do wniosku, że trening może tym bardziej owocny, jeśli wprowadzi się ducha rywalizacji - stąd pomysł na rozgrywanie prostych zawodów. W ten sposób znajdzie się miejsce i dla zupełnie nowych, często młodych osób, zarażonych trialem, które nie mają dużego doświadczenia w budowaniu trialówek i dla nas - mam na myśli osób- które myślą o tym nieco poważniej, chcą brać udział w zawodach LTTC, a nasze zawody są traktowane jako trening. STT nie jest i nie może to być konkurencją dla zawodów LTTC. Wymuszając stosowanie skrzyni biegów z miejsca zrażamy do spotkań właśnie te młode osoby. A nawet jak taka nowa osoba, "nieskażona" trialem zbuduje swoją maszynę ze skrzynią biegów, to niestety wróżę jej sporą awaryjność i ślamazarność (bądźmy realistami), co tylko będzie przeciągało te zawody do nocy i zniechęci tę osobę na starcie, a tego byśmy nie chcieli. A osoby wybierające się na zawody do Wawy i tak będą zapewne startowały autami spełniającymi regulamin LTTC, aby je potestować, więc nic się nie wyklucza.
Oczywiście jeśli będzie widać, że pojawiają się nowe twarze, budują dobre, sprawne auta, to można rozważyć wymóg stosowania skrzyń biegów. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje zmian, ale póki co chcielibyśmy sprawdzić tę formułę zawodów, która daje szanse każdemu pojeździć swoją trialówką po przeszkodach, sprawdzić się, czegoś nauczyć i dobrze się bawić :)
Tego właśnie życzymy wszystkim, którzy mają chęć pojawiać się na tych spotkaniach - gorąco zapraszamy!
Ostatnio zmieniony 2013-01-06, 12:23 przez Blaha, łącznie zmieniany 5 razy.