TT pisze:[(..)
Dzięki za wszystkie słowa uznania. Nie spodziewałem się, że MOC zrobi na Was takie wrażenie. Według mnie każdy kto potrafi trochę programować Mindstorms i zna podstawowe mechanizmy jest w stanie zrobić podobną maszynę.
Oczywiście na wstępie gratulacje - świetna konstrukcja, do tego 'ładna' i oczywiście zaskakująco sprawna. Produkt końcowy, jak widać, równie udany ;)
Co do porównań z maszyną Nico, wydaje mi się ono nie na miejscu. Jedynym wspólnym mianownikiem jest samo przeznaczenie maszyny, no i budulec. Niemniej jednak jest to porównywanie XIX parowozu z XXI pociągiem AGV..
Tomek od zawsze para się programowaniem i wydaje mi się, że w tym cała siła. Pomijając czasy, w których zastosowanie komputera i czujników jest na porządku dziennym, to i przewaga tego rozwiązania jest bezsporna. Daje bowiem o wiele większe możliwości.
A poza tym Nico pokazuje maszynę działającą, a co w sytuacji, kiedy jedno z cięgien się rozkalibruje? Inna sprawa że jeden silnik obsługuje wszystko, co w idei jest chwalebne (a wywodzi się z czasów, gdy całą fabrykę napędzał wał koła wodnego zanurzonego w rzece, a później ogromny silnik parowy w osobnym budynku), niemniej w klockach wszystko obciąża ten właśnie silnik..
Wg mnie przewaga Twojej konstrukcji jest bezsporna, a ponadto w tej sytuacji powiedzenie 'dobre wrogiem lepszego' traci zastosowanie.
Ode mnie szczere wyrazy uznania!
ps. oczywiście, maszyna tkacka i jej idea nie jest skomplikowana, niemniej połączenie tego z komputerem w wydaniu klockowym uważam za niemały wyczyn;