[MOC] Peel P50

[Jantin]

Historia tego małego modeliku zaczęła się, gdy znajomy podesłał mi znany pewnie wielu z Was filmik:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dJfSS0ZXYdo[/youtube]

Mój spaczony rozum o razu zaczął się zastanawiać nad klockową realizacją tego pojazdu. Jego bardziej zdroworozsądkowa część pomyślała, że Peela pewnie już dawno zbudował jakiś afolski „przekot”, podjąłem więc googlowe poszukiwania na poły inspiracji, a na poły demotywacji pt. „lepiej niż to nie zbuduję”. Ku memu zdumieniu okazało się, że naprawdę ładnych Peelów z klocków nie ma. Wszystkie dotychczasowe są szerokie na 4 study i zbyt „klockowate”, aby mogły mi się podobać. Usiadłem zatem do LDD z zamiarem przeskoczenia obu mankamentów, czyli zbudowaniu Peela szerokiego na 3 study (co się udało) i w miarę wiernego oryginalnej bryle, bez nadmiaru „ukostkawiających” uproszczeń (czy to się udało, pozostawiam do oceny, ja jestem zadowolony).
Jedyną legową inspiracją był dla mnie Peel Zumbiego- utwierdził mnie w przekonaniu o jedynosłuszności małych kółeczek, ściągnąłem od niego też gumki i zastosowanie łuczka 2x1, choć oryginalny pojazd jest tam raczej bardziej skośny, niż zaokrąglony.

Po przydługim wstępie: Oto i on: Peel P50!

P50 by Jantin Rawke





Projekt wstępny powstał w LDD, ale wersja ostateczna się w nim „nie mieści”, bo program nie obsługuje mocowania elementów na gumki. Autko wygląda bardzo niedotykalsko, ale poza rurą wydechową nie ma problemu z przenoszeniem, odwracaniem do góry dnem, potrząsaniem itp., nawet tylne koło siedzi wcale nieźle, nie wspominając o tylnym panelu, włożonym na wcisk, bez żadnego mocowania. No dobrze, klamka czasem wypada. :D



Z rozpędu powstały wersja biała i niebieska, tylko zaopatrzenie sklepu, w którym kupowałem łuczki powstrzymało mnie przed wersją fioletowo-białą.



Tutaj w porównaniu z ludzikiem. Maszyna była zaprojektowana tak, aby pomieścić 1 Brytyjczyka i jego neseser. W skali ludzików mój Peel chyba jest za wysoki, jeżeli weźmiemy poprawkę na nieproporcjonalność ludzików powinno być w miarę ok.


Dla amatorów ostrej jazdy odmiana „Flame of Man”, z silnikiem od jakiegoś nieprzyzwoicie szybkiego ścigacza zamiast od motorynki :D

Galerie:
Flickr
Brickshelf

*A potem zobaczyłem ten filmik i zadanie „zbudować najmniejszy samochód świata” pozostało nierozwiązane…
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=2FQM8_3Ifxg[/youtube]

[blizzard]

Nie spodziewałem się aż tak maleńkiego maleństwa :D
Fajowe! :) I wielki plus za Top Geara/
Wersja pomarańczowa podoba mi się dużo bardziej, z racji tego że uwielbiam pomarańczowe wydanie klocków Lego. Po prostu miodek!
Pomysłowo wykorzystane klocki.

[legosamigos]

Witam
Faktycznie Twój Peel 50 jest równie malutki co oryginał. Myślałem, że najmniejszy samochód to te 3 kołowe BMW, co pokazali w Top Gear, ale jak się okazało jest jeszcze mniejszy. Szkoda, że ty nie możesz wstawić minifiga do samochodu. Bardzo fajny mały MOC, pomysłowy. Co do oryginału Peela, czego to ludzie nie wymyślą. Silnik to pewnie od jakiejś kosiarki jest :D zaprakować można nawet .... ręcznie :), wszędzie się wciśnie, nawet do windy. Może i mały pojazd, ale podczas deszczu przynajmniej nie kapie na głowę :) Nie mniej jednak nie chciałbym oglądać testów zderzeniowych czołowych tego pojazdu z czymkolwiek

...Tutaj w porównaniu z ludzikiem. Maszyna była zaprojektowana tak, aby pomieścić 1 Brytyjczyka i jego neseser. W skali ludzików mój Peel chyba jest za wysoki, jeżeli weźmiemy poprawkę na nieproporcjonalność ludzików powinno być w miarę ok...

Twój Peel nie jest za wysoki, tylko Jeremy Clarckson jest za wysoki do tego pojazdu :D

[3dom]

Fajne malenstwo, troche w stylu aut Karwika. Już po nazwie tematu skojarzyl mi się z Top Gearem i jazda po biurze :)

[Kleymen]

Przyjemna praca. Ten samochód jest niedorzeczny i sympatyczny zarazem.

PS. W poszukiwaniu powstałych wcześniej modeli P50 z LEGO mogłeś zacząć od forum :) Zumbi go kilka lat temu popełnił. (zdjęcie jest linkiem do galerii)

[3dom]

W poszukiwaniu powstałych wcześniej modeli P50 z LEGO mogłeś zacząć od forum :) Zumbi go kilka lat temu popełnił.

Jantin o nim wspomnial:

Jego bardziej zdroworozsądkowa część pomyślała, że Peela pewnie już dawno zbudował jakiś afolski „przekot”, podjąłem więc googlowe poszukiwania na poły inspiracji, a na poły demotywacji pt. „lepiej niż to nie zbuduję”. Ku memu zdumieniu okazało się, że naprawdę ładnych Peelów z klocków nie ma. Wszystkie dotychczasowe są szerokie na 4 study i zbyt „klockowate”, aby mogły mi się podobać. (...) Jedyną legową inspiracją był dla mnie Peel Zumbiego- utwierdził mnie w przekonaniu o jedynosłuszności małych kółeczek, ściągnąłem od niego też gumki i zastosowanie łuczka 2x1, choć oryginalny pojazd jest tam raczej bardziej skośny, niż zaokrąglony.

[Kleymen]

Przepraszam, nie doczytałem.

[slave]

Autko Zumbiego przy Twoim to kolos :)
Zgrabne to maleństwo i faktycznie wygląda "nieodpornie" nawet na mocniejsze dmuchnięcie, ale wierzę na słowo, że jedak się trzyma.
Co do skali w stosunku do minifiga, to ja ma ponad 1,9m, więc chciałbym się spróbować zmieścić do oryginału.

[3dom]

Co do skali w stosunku do minifiga, to ja ma ponad 1,9m, więc chciałbym się spróbować zmieścić do oryginału.

Jeremy ma 1,96 więc jest szansa, ze bys się zmiescil ;)

[Jantin]

Zgrabne to maleństwo i faktycznie wygląda "nieodpornie" nawet na mocniejsze dmuchnięcie, ale wierzę na słowo, że jedak się trzyma.

Jak stoi, to się trzyma. Jak go przenoszę, to się trzyma. Jak ktoś chce sprawdzić, czy jeździ, to się nie trzyma :)