Recenzja 3263 Goozle
Dane techniczne
Rodznina: Duplo Zooters
Rok premiery: 2001
Liczba klocków: 10
Spis cześci: BrickLink
Cena: BrickLink: od ~48 zł wzwyż
Brickset
Bricklink
Lugnet
Peeron
Witam Gości!
Szanowna publiczności, z niesamowitą przyjemnością pragnę dziś przedstawić Wam, nieznane dotąd stworzenie, w kolorze czterech odcieni zielonego, obdarzone parą oczu i sześcioma nogami, uzbrojone w paszcze i parę silnych szczypiec, posiadające śmieszny zakręcony ogonek? Poznajcie Goozle!
Goozle wywodzi się z rodziny Zooters. W skład rodziny, oprócz Goozle, wchodzą jeszcze Tez 3264 oraz Wazo 3265
Zdjęcie poniżej prezentuje rodzinę w komplecie.
Zooters to gatunek bardzo rzadko spotykany, prawie niedostępny. Spora część elementów występowała tylko w tej serii. Na przykład, szczypce Goozle`a to "biały kruk", bo występują tylko w opisywanym zestawie.
Opakowanie i książeczki
Opakowanie w formie przeźroczystej, plastikowej wytłoczki. Wewnątrz opakowania widzimy jakie klocki dostajemy. Za klockami mieści się tekturowa, kolorowa wkładka przedstawiająca wnętrze pokoju dziecinnego. Jest tu też informacja dla jakiego wieku dziecka sugerowana jest zabawka "+3". Z drugiej strony wkładki widać przykładowe, gotowe, złożone modele oraz informacja o rodzinie Goozle`a.
Od spodu widać załączone książeczki o których nieco więcej troszkę dalej napiszę.
Po otwarciu pudełka wyciągamy wszystkie elementy i książeczki.
Do zestawu zostały załączone dwie książeczki w wielkości połowy kartki A5. Pierwsza książeczka to coś w rodzaju krótkiej historyjki obrazkowej. Dowiadujemy się z niej, że Goozle lubi kredki i lubi malować.
Książeczka druga zawiera informacje o pozostałych zestawach Duplo. Ciekawostką jest, iż na drugiej stronie książeczki zamieszczono informacje o pozostałych Zooters`ach z informacją, że sugerowany wiek to "1 i 1/2 +" Czyli nie powyżej trzech lat a od półtorej roku. Znajdziemy tu też informacje o zestawach duplo, np. Bob the Builder i inne. Ostatnia strona to zestawy duplo Kubusia Puchatka.
Pan Goozle
Zestaw zawiera 8 elementów. Możemy z nich tworzyć wiele różnych wersji Goozle`a. Ogonek i szczypce Goozle`a wykonano z mięciutkiej i miłej w dotyku gumy. W szczypcach możemy z łatwością umieścić np ołówek. Paszcza zabawki jest ruchoma, można w niej coś ukryć. Ruchome też są oczy. Zdjęcia poniżej prezentują gotową zabawkę w alternatywnych wersjach.
Podsumowanie
Zabawka jest świetna. Szkoda tylko że mój Goozle jest samotny, nie mam niestety Tez`a i Wazo, ale będę ich skrupulatnie poszukiwał. Oczywiście z racji, że jest to seria duplo, możemy łączyć elementy z innymi zestawami. Zestaw jest kompatybilny z Lego Primo.
Fajna sprawa, polecam.
3263 Goozle
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
3263 Goozle
Ostatnio zmieniony 2013-03-22, 20:19 przez tajfek, łącznie zmieniany 1 raz.
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Ale śmieszny stwór! Nie widziałem, że coś takiego istnieje, widać rok 2001 to musiał być już okres mojego Dark Ejdżu lub okres, w którym nastoletnia duma nie pozwalała mi przeglądać stron z Duplo w katalogu :) Dzięki Tajfek za prezentację tego ustrojstwa :)
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
Miło że pytasz. Odpowiedź nie jest prosta. Kupiłem ten zestaw do swojego małego sklepu z zabawkami jakieś 2 lata temu. Zestaw się nie sprzedał. Pomyślałem, że zabiorę go do domu i napiszę recenzję. Zestaw miał początkowo wrócić do sklepu, ale zbierając informacje na jego temat, bardzo się do niego przywiązałem i tak zdecydowałem że dodam go do swojej kolekcji, a właściwie do kolekcji Tej, która w czerwcu ma się pojawić na świecie ;)Hezar pisze:Zwarta i przyjemna w odbiorze recenzja bardzo ciekawego zestawiku.
Podobnie jak kilku moich przedmówców, również i ja nie miałem zielonego pojęcia o istnieniu takiej podserii Duplo.
Na koniec małe pytanko: Kupiłeś dla siebie, czy też zajumałeś maluszkowi do recenzji, gdy ten sobie smacznie spał?
Pamiętam Zootersów, nigdy ich nie miałem ale zwracały uwagę w katalogu. Mam jeszcze stare katalogi, w których ta trójka się pojawia :) Chyba nie były zbyt popularne, bo na tych trzech modelach się skończyło, a szkoda bo wyglądają całkiem przyjemnie :) Jednak choć mi jako dziecku się podobały to i tak zawsze jak wchodziłem do sklepu wolałem coś z regularnych zestawów i pewnie robiło tak większość dzieciaków.