Strona 1 z 2

[MOC] Bestia Chryslera

: 2013-02-21, 15:38
autor: GabryS
Hej!
Dziś chcę przedstawić wam kolejny model. Jak zwykle w skali 1:40.
Obrazek
Amerykański czołg podstawowy produkowany od 1969r. do 1980r.
Obrazek
Model wyposażony jest w obracaną wieżyczkę i pozorowane zawieszenie.
Obrazek
Choć powstał w okresie, gdy Amerykanie byli mocno zaangażowani w wojnę w Wietnamie, ten czołg nie brał w niej udziału.
Ciekawskich odsyłam dointernetów.

A wszystkich zapraszam do galerii
Na flickr (skromnej)
Na Brickshelf
oraz do zostawiania komentarzy.

Dziękuje i pozdrawiam.

: 2013-02-21, 16:03
autor: Backbone
Z ciekawości - po co ta Plama na "czole"?. Takiego malowania tego czołgu nie znam jeszcze.

: 2013-02-21, 16:20
autor: PatrykZ
Model bardzo mnie się podoba jak i jego skala. Wieżyczka, podwozie, spód wyglądają znakomicie. Rzeczywiście, ta plama z przodu wygląda trochę dziwnie. Co to jest? Można byłoby też zastąpić szarą główkę z aplikacją przy trzonie lufy, czystą, bez grafiki. Z tego co widzę bolączką wielu modeli czołgów jest prosta lufa, niestety ta też robi wrażenie lekko krzywej :-)

: 2013-02-21, 16:26
autor: Jetboy
Ciekawy pomysł na krągłości wieżyczki i fajne zawieszenie :)

: 2013-02-21, 16:27
autor: Myszomor
Obstawiam, że to nie jest plama, tylko cała góra wieży jest żaglem czy czymś podobnym z jakiegoś zestawu Lego Pirates :)
Z przodu wieża ładnie się prezentuje, a czy można ją zobaczyć z innych stron ?

: 2013-02-21, 16:33
autor: M_longer
Myszomor pisze:a czy można ją zobaczyć z innych stron ?
W galerii są zdjęcia z różnych stron?

: 2013-02-21, 17:10
autor: poskar
Pomysłowe rozwiązanie krągłości wieżyczki, pochylenie błotników super, i fajnie pokazana podatność zawieszenia na nierówności terenu.
Jedna uwaga, ten majdan przyczepiony do wieżyczki trochą przesadzony. Zbyt kolorowy.
Przypomniał mi się Czereśniak z akordeonem na Rudym.
Może głupie pytanie, po co ten transclear 1x2 pod spodem?

: 2013-02-21, 17:43
autor: dmac
poskar pisze: po co ten transclear 1x2 pod spodem?
Przypuszczam, że zawieszenie jest za delikatne, żeby utrzymać ciężar czołgu.

Coś jest nie tak ze sposobem zamocowania lufy. Jest przyczepiona do pionowego elementu, a jarzmo w prawdziwym Pattonie jest mocno pochyłe - u Ciebie powinno półleżeć, zachodzić na ten żagielek, czy co to tam jest. Generalnie, lufa jest też sporo za nisko, spróbuj podnieść wyżej punkt jej zamocowania.
Nawiasem mówiąc, pomysł z płótnem ciekawy, choć kolorystyka... hmm... oryginalna :) .
Zgadzam się też, że kolorowych gratów za dużo i że główka w lufie nie powinna mieć żadnego wzorku.

Ale trzeba docenić ambitną próbę, bo Patton ma wieżę bardzo trudną do odwzorowania. (A im dłużej patrzę na zdjęcia serwowane przez Google, tym bardziej mam wrażenie, że było tych wież kilka odmian. Z jakiego źródła korzystałeś?)

Ogólnie: fajny czołg ale nie pozbawiony wad. Do pracy, rodacy!

P.S. Tylko oczywiście skala nie ta, co trzeba ;) .

: 2013-02-21, 17:51
autor: Backbone
Przypuszczam, że zawieszenie jest za delikatne, żeby utrzymać ciężar czołgu.
Więc pewnie koła też się nie kręcą i nie da sie nim jeździc? Kiszka.

: 2013-02-21, 17:54
autor: dmac
Backbone pisze: Więc pewnie koła też się nie kręcą i nie da sie nim jeździc? Kiszka.
Ech, nie bądź okrutny :) . W tej skali i na tym poziomie szczegółowości to normalne, że nie jeździ. Mój IS-2 też nie jeździ; przypuszczam zresztą, że ma podobne zawieszenie. No, ale przynajmniej stoi bez podpórki, czyli da się :D .

: 2013-02-21, 17:59
autor: Backbone
dmac pisze:
Backbone pisze: Więc pewnie koła też się nie kręcą i nie da sie nim jeździc? Kiszka.
Ech, nie bądź okrutny :) . W tej skali i na tym poziomie szczegółowości to normalne, że nie jeździ. Mój IS-2 też nie jeździ; przypuszczam zresztą, że ma podobne zawieszenie. No, ale przynajmniej stoi bez podpórki, czyli da się :D .
Zwykłe piny bez oporu i już jeździ. Model statyczny = domek.

: 2013-02-21, 18:16
autor: GabryS
Generalnie szara pelerynka udaje blachę pancerza na wieży, a ta piaskowa (ponczo Meksykanina z kolekcjonerskich figów) tą płachtę przy jarzmie. Ponczo zresztą postaram się w przyszłości zamienić na krótką pelerynkę hobbitów, jak jakaś wpadnie mi w ręce.

Faktem jest, że lufa jest lekko krzywa i nieco za bardzo opada, ale nie dałem rady jej usztywnić - liczyłem, że 3/4 pin wsadzone do conncetora będą się trzymać dość mocno, ale cóż, zawiodłem się.
Szara główka będzie zastąpiona taką bez nadruków, jak tylko ją zdobędę.

Co to zawiechy i kółek - wszystko trzyma się fleksach, clipach i tych liftach, więc jest dość mało wytrzymałe - stąd też bricki tr-clear pod spodem.

Co do kolorowych gratów, to właściwie chciałem, żeby nieco ożywiły te szarość czołgu, ale może faktycznie trochę przesadziłem...

Dmac, co do wieży na pattonach, to są zdaje się 4. Ta od M60, ta od M60A1 - bardzo podobna do M60A3 i zupełnie kosmiczna od M60A2 (zwanego zresztą starship).

A skala jedyna porządna jak się chce ludzika postawić obok, a ja chcę ;)

Dzięki za wszystkie słowa.
Pozdrawiam.

: 2013-02-22, 18:27
autor: Darkelmo
Bardzo fajny czołg i teraz wiem po co Ci był ten płaszcz:). Pomysł na wykorzystanie go jest naprawdę super:P. Gratuluję udanego Moca.

: 2013-02-24, 10:55
autor: Mrutek
W bej skali bomba. Płachty dyskusyjne, ale zdały egzamin. Za dużo czerni, ale też do przyjęcia.
Sylwetka od razu rozpoznawalna, a o to chodzi.

: 2013-02-25, 15:16
autor: GabryS
Mrutek pisze:W bej skali bomba.
I to chciałem przeczytać! Dzięki ;p