Forum LUGPOL

Recenzja 30253: Leonidas' Jungle Dragster




Dane techniczne

Seria: Chima
Rok produkcji: 2013
Liczba klocków: 30 + 2 zapasowe
Spis części: BrickLink
Cena (w momencie publikacji opisu): Z magazynem „Cartoon Network”: 9,99 zł; BrickLink: od ~17 zł wzwyż (MISB)

Brickset
BrickLink


Słowem wstępu

Kolejny zestaw promocyjny - tym razem dostępny jako prezent wraz z najnowszym numerem magazynu „Cartoon Network”.


Opakowanie

Zestaw promocyjny może oznaczać tylko jedno - opakowanie typu „polybag”. Torebka nie wyróżnia się niczym szczególnym - z przodu mamy zdjęcie zestawu w całej okazałości, a także standardowe elementy, takie jak logo producenta i serii, a także numer zestawu i przedział wiekowy.
Dodatkowym smaczkiem jest mały szczegół w postaci bohatera naszego zestawu - Leonidasa:



Z tyłu tradycyjnie nie mogło zabraknąć całej „litanii” ostrzeżeń i informacji oraz reklamy „Lego Club”:



Zawartość opakowania

Wewnątrz woreczka znajdziemy jednokartkową instrukcję budowy, zawierającą dziewięć kroków budowy modelu oraz reklamę serii „Chima” wraz z tajemniczym kodem QR...:



... oraz - rzecz jasna - garść elementów:




Model

... a więc pokraczny pojazd, stanowiący tutaj jedynie dodatek...:






... do największej i najjaśniejszej gwiazdy zestawu, a więc samego Leonidasa:




Należy on do plemienia Lwów, posiada obustronnie i pięknie zadrukowany tors oraz głowę, a także jednostronnie nóżki.
Glowę naszego bohatera zdobi dodatkowo gustowna, przypominająca ogniste płomienie, pomarańczowa grzywa:




Figurka naprawdę może się podobać i z pewnością będzie stanowiła nie lada kąsek dla każdego minifigowego miłośnika. Pod tym względem projektantom „Chimy” nalezą się naprawdę duże brawa.

Zestaw w pełnej krasie (zwróćcie w tym miejscu uwagę na niebieski kryształ - identyczny jak ten, który dzierżył w swych wstrętnych łapskach niejaki [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=19479]Crug[/URL]):





... oraz elementy pozostałe po budowie:




Podsumowanie

Za cenę dziesięciu złotych, bez jednego grosza, otrzymujemy nader atrakcyjną figurkę ze świata „Chimy”, a także posiadający kilka jak zawsze przydatnych elementów, nieco karykaturalny w swej urodzie, pojazd.
W mojej ocenie nie ma się nawet nad czym zastanawiać, tylko czym prędzej zahaczyć o najbliższy kiosk, lub salonik prasowy.

Zestaw nie powala na kolana ale za 9,99 nie moglem się oprzec i wzialem jeden. Fajnie, ze zawiera 2 brackety nowego typu. Z drugiej strony niedosyt pozostawiaja podwojne serki, wolalbym jakby byly z "zwyklym" odcieniu pomaranczowego.

Cała seria jest zupełnie nie dla mnie, ale podobnie jak było z polybagiem z Friendsów, pewnie jeden taki zestaw sobie kupię, symbolicznie.
Recenzja jak zwykle bardzo udana, zdjęcia wciąż wykonywane telefonem:)?

Za tę cenę, pewnie wielu z nas go nabyło. Ja jako, że mam słabość do polybagów musiałem go mieć. Chciałem się pokusić nawet o pierwszą recenzję, ale muszę być szybszy następnym razem :)

Mnie się podoba, że ten Dragster sam w sobie przypomina głowę lwa mimo, że zrobiony jest z kilku części. Leonidas, wprost przeciwnie, jest brzydki i zbyt Furry jak dla mnie :P

Kupiłem, złożyłem i ... jakoś bez szału. O ile Crug na skuterze wodnym wygląda doskonale, tak Leonidas na tej kosiarce do trawy wygląda żałośnie. Sama kosiarka mało ciekawa, a zastosowanie koloru tan i reddish brown wprowadza jakiś chaos do tego małego modelu.

Zastanowił mnie pomarańczowy plate 2x2, gdyż sprawia wrażenie zrobionego z innego tworzywa. Też macie takie wrażenie?

Sam Leonidas również mi nie podszedł. Nie dostrzegam w nim lwa za bardzo, a i jego mina "upalonego" idioty do mnie nie przemawia. Fryzurka pasuje bardziej do jakiegoś bohatera z anime. Z kolei podoba mi się nadruk pazurów na stopach, który jednak ni jak się nie łączy z jasnymi łapkami.

No tak jakoś krokodyle mi się najbardziej podobają z całej Chimy.

bonczyk85 pisze:... zdjęcia wciąż wykonywane telefonem:)?

To był tylko jednorazowy "skok w bok" - zdjęcia na potrzeby niniejszej recenzji zostały standardowo zrobione aparatem.

Z ostatniej chwili:
Właśnie pojawił się znakomity opis zestawu 30252 autorstwa noriego - oczywiście na 8studs. Zapraszam serdecznie, bo jest co poczytać i pooglądać!

Chętnie go kupiłem - jak to polybaga dostępnego za parę groszy w kiosku. Ciekawe tylko dlaczego Leonidasa wystylizowano na wiejskiego głupka...

bacon pisze:Chętnie go kupiłem - jak to polybaga dostępnego za parę groszy w kiosku. Ciekawe tylko dlaczego Leonidasa wystylizowano na wiejskiego głupka...

Bo każda dzisiejsza seria musi mieć takiego. Nie rozumiem tego fenomenu, ale dzieciaki to bawi. Ale co racja t oracja, mogli śmiało dać inną postać wszak nasz wioskowy Leo jest w większości mniejszych zestawów.

Bo ludzie wolą oglądać głupszych od siebie niż mądrzejszych, bo to generuje poczucie wyższości a nie kompleksy, a że społeczeństwo kretynieje, to i postacie muszą być coraz głupsze.

Kupiłem ze świadomością, że to średni zestaw. Jak się okazało jest tak w rzeczywistości. Dziwny wyraz twarzy Leonidasa i bardzo słaby "pojazd" odbierają zestawowi nieco uroku. Nie mniej za 9,99zł na pewno warto :)

Model jak dla mnie średni, nie mniej tak jak już było to powiedziane, za cenę 10 zł dostaję się całkiem sympatyczny zestaw, mi się jeszcze udało ostatni kupić w kiosku.

lordofdragonss pisze:Leonidas, wprost przeciwnie, jest brzydki i zbyt Furry jak dla mnie

Jumbo pisze:Sam Leonidas również mi nie podszedł. Nie dostrzegam w nim lwa za bardzo, a i jego mina "upalonego" idioty do mnie nie przemawia. Fryzurka pasuje bardziej do jakiegoś bohatera z anime.

bacon pisze:Ciekawe tylko dlaczego Leonidasa wystylizowano na wiejskiego głupka...

lordofdragonss pisze:Bo każda dzisiejsza seria musi mieć takiego. Nie rozumiem tego fenomenu, ale dzieciaki to bawi.

Bo ludzie wolą oglądać głupszych od siebie niż mądrzejszych, bo to generuje poczucie wyższości a nie kompleksy, a że społeczeństwo kretynieje, to i postacie muszą być coraz głupsze.

Ależ Wy marudni jesteście i niepotrzebnie doszukujecie się przysłowiowego, drugiego dna ;^)
Spójrzcie na to z innej strony - uśmiechniętych i złych jest za trzęsienie, natomiast "głupków" jak na lekarstwo. W końcu to zawsze jakaś odmiana - no a nawet jeśli głowa Wam nie podchodzi, to zawsze macie jeszcze świetny tors i nóżki :^)

Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na pewien drobny szczegół: Czy instrukcje w Waszych zestawach również posiadają tłuste plamy? Osobiście kupiłem dwie sztuki i każda miała upapraną instrukcję - co więcej, takie plamy są widoczne również na zdjęciach noriego, w recenzji na "8studs"...

Hezar pisze:Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na pewien drobny szczegół: Czy instrukcje w Waszych zestawach również posiadają tłuste plamy? Osobiście kupiłem dwie sztuki i każda miała upapraną instrukcję - co więcej, takie plamy są widoczne również na zdjęciach noriego, w recenzji na "8studs"...

Moja sprawia wrazenie czystej.

Konkretnie chodzi mi o to:



I adekwatnie u noriego: