Forum LUGPOL

Zakręcone kwiaty.

Hmm... Co by tu napisać? Moja szósta karuzela jaka jest każdy widzi. Pomyślałem, że na makiecie może być chociaż jeden obiekt dla naprawdę wytrwałych minifigów. Inspiracją do zbudowania w/w był filmik na jutubie.



Sama karuzela otoczona płotkiem zajmuje 4 płyty bazowe. Ścieżkę z figurkami przygotowałem wyłącznie na potrzeby filmu i zdjęć, na makiecie Lunaparku będzie to wyglądało trochę inaczej.




Technicznie:
Wymiary modułu: 64x80 studów.
Mechanizm oparty jest o dużą systemową obrotnicę. Karuzelę napędza jeden silnik PF XL, przełożenie 1:7, prędkość zasilacza pociągowego – lewe 2. Obrót górnej części wieżyczki powoduje kręcenie się wałów prowadzących do kwiatków oraz samych płytek z figurkami. Cztery sztuki tego elementu odpowiednio zamocowane i karuzela gotowa.

Otoczenie
32 figurki, trochę kwiatków, krzaków, płot w kolorze Light-Violet...
Mogę tylko dodać, że większą wagę tym razem przyłożyłem do rozstawienia minifigów. Są tu całe rodziny: pan + pani + dzieci, czasem dziadkowie.




Serwis
Da się przeżyć. Buda jest zdejmowana, specyficzne połączenie powoduje, że nie da się jej urwać w nieodpowiednim miejscu. Spód przy podniesieniu „złapie” całą odpowiednią płytkę. Także dostęp do silnika będzie możliwy.



Jeszcze galeria na BrickShelf
I obowiązkowy filmik:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=_B7bhKrNkns[/youtube]

Maciek

PS. Nie, to jeszcze nie koniec...

Flowers1, a ile będzie jeszcze wersji? Kurcze, tak patrząc na te Twoje prace, to nawet nie muszę iść na żywo do wesołego miasteczka, wystarczy popatrzyć na ten ruch wirowy i już mi się kręci w głowie :D Może dałoby się jakoś zmniejszyć obroty, bo wykończysz te minifigi na swoich karuzelach :D

Jedna z bardziej urokliwych karuzel jakie widziałam. Te kwiatki są wręcz hipnotyzujące. To jeden element? Może jedyne co mnie kłuje w oczy to ta monotonna zieleń pod karuzelą, przecież trawa pod nią bardzo szybko zostaje wydeptana.

Widzę że coraz bardziej się rozrasta i coraz fajniejse karuzelki! Czad!
Tez chce zbudowac jedną, ale mam kilka projektów które muszę najpierw skończyć, a i tak na razie usiłuje zrobic porzadek w klockach, bo w domu cięzko się ruszyć, o budowaniu nie wspominając :(

Masakra. Ma-sa-kra!

Ile smaru trzeba nałożyć, żeby to się nie starło na proszek po paru godzinach takiego obracania?

Jak zwykle karuzela wyszła świetnie. Już się można było za kolejnymi atrakcjami z lunaparku stęsknić, fajnie, że nadal masz zupełnie świeże pomysły. Tylko co do tej wytrwałości uwaga - niemal na każdą z Twoich karuzel minifigi muszą mieć dużo zdrowia i wytrwałości, ta jest tylko minimalnie bardziej wymagająca. ;)

Dronka pisze:Te kwiatki są wręcz hipnotyzujące. To jeden element?

Ano: http://www.bricklink.com/catalogItem.asp?P=30078

Kolejny świetny projekt. Ilu atrakcji jeszcze brakuje do finalizacji lunaparku?

legosamigos pisze:Kurcze, tak patrząc na te Twoje prace, to nawet nie muszę iść na żywo do wesołego miasteczka, wystarczy popatrzyć na ten ruch wirowy i już mi się kręci w głowie :D

Dobrze powiedziane - od samego patrzenia słabo się robi.
Faktycznie jest za zielono pod spodem - przydałoby się trochę udeptanej ziemi i może nawet jakaś pizza.

legosamigos pisze:Może dałoby się jakoś zmniejszyć obroty, bo wykończysz te minifigi na swoich karuzelach :D

O minifigi się nie boję, ale Havoc słusznie zauważył, że przesmarować trzeba, bo ząbki się wytrą.

Dronka pisze:przecież trawa pod nią bardzo szybko zostaje wydeptana.

W temacie "materiał na podłoże" dobiłem do ściany. Nawet ją trochę przebiłem dokonując aktów kanibalizmu z podłoża innych karuzelek. Fakt, że można lepiej, natomiast mając mnóstwo roboty z przygotowaniem makiety nie chcę zostawiać wszystkiego na czerwiec (jak już BOP i towar z LP dojedzie). Także jak zdążę - poprawię.

pit pisze:Dobrze powiedziane - od samego patrzenia słabo się robi.

Każda karuzela wydawała się za szybka. Ale jak pamiętam z Kopenhagi, patrząc na całą makietę jest inna perspektywa i prędkość nie przeszkadza.

bacon pisze:Kolejny świetny projekt. Ilu atrakcji jeszcze brakuje do finalizacji lunaparku?

Moja jedna, ale za to największa :) Dodatkowo misiek i Matix22 też coś ruchomego dołożą.

Jeszcze słowo nt. prędkości. Zwalniając mam żabie skoki. Jak zwykle :( Cóż poradzić?

maciejer pisze:Jeszcze słowo nt. prędkości. Zwalniając mam żabie skoki. Jak zwykle :( Cóż poradzić?

Zapytaj Sariela. (brzmi jak tytuł programu dla dzieci :) ) On pewnie wymyśli jakieś lepsze przełożenie.