Forum LUGPOL

George od kiedy pamięta chciał być wróżką. Dziecięciem będąc przebrał się raz w babciny kobierzec, przyczepił sobie skrzydła z papieru, do ręki wziął wystruganą z patyka różdżkę i biegał po przydomowym ogrodzie. Jego szczęście trwało krótko - do momentu, gdy wściekły ojciec bardzo dokładnie wytłumaczył mu, że trole nie mogą być wróżkami. Nawet jeśli bardzo chcą.
George dorósł, a jego marzenia siedziały głęboko w środki i czekały na spełnienie. W końcu nadszedł ten moment - z pomocą najlepszego przyjaciela Georgowi udało się zostać wróżką.


The Big Fairy by crises_crs, on Flickr

Praca jest zbudowana na drugi etap konkursu Nexusa. Zadaniem jest przedstawienie działania jakiegoś mechanizmu (maszyny). Moi bohaterowie skorzystali z maszyny prostej: krążka, dzięki któremu możliwa jest zmiana kierunku działania siły. Dodatkowo wykorzystali inny mechanizm, ale jego nazwy nie znają. Chodzi o to, że Bob asekuruje Wróżkę na linie oplecionej wokół kamienia. Tarcie sprawia, że musi włożyć w to o wiele mniej siły. Całość naprawdę działa - gałąź drzewa i kamlot wytrzymały, trol ładnie dynda, a linka owinięta wokół kamienia i zaczepiona w pasie orka spokojnie trzyma naszego marzyciela w górze.


The Big Fairy by crises_crs, on Flickr

PS. Ze mnie taki fizyk jak z Georga wróżka, więc mam nadzieję, że nic nie pokręciłem.

Szalony pomysł ale to u Ciebie nic zaskakującego. Uśmiałem się widząc zdjęcie :) Wykonanie oczywiście na bardzo wysokim poziomie.

Świetne, wyobraziłem sobie , jak mały w końcu puszcza dużego, a ten w podzięce zamienia się we wróżkę, ale tym razem wróżkę- zębuszkę.

przepraszam za ten komentarz, ale:

hahahahahahahahaha:D

dawno sie tak nie usmiałem;)

dzieki;) genialne;)

Nie ma to jak świat fantazji :D Przypomina mi pewną sytuację polityczną, ale się nie wypowiem jaką ;) Super!

tbzz pisze:Nie ma to jak świat fantazji :D Przypomina mi pewną sytuację polityczną, ale się nie wypowiem jaką ;) Super!

To zarzuć mi PMem, zaciekawiony jestem :>

Hahahah, genialne. Absolutnie genialne! :D Praca tak urocza i rozbrajająca, że uśmiech sam ciśnie się na usta. A w dodatku świetnie wykonana - podooba mi się każdy szczegół. Moje gratulacje.

Nie powiem, wdzianko dla trola idealne, do tego sceneria ładnie się komponuje :)

Genialna historia i wykonanie. Można sobie humor poprawić oglądając ten MOC :-)

Świetne, pomysł pierwsza klasa! Powiedziałbym, klasyczny Crises.;) No i bardzo ładnie to wszystko wygląda, a za dawno nie widzianego w żadnym MOCu orka i trolla z Fantasy Era masz u mnie wielkiego plusa. :) Swoją drogą ładnie Ci w te oliwkowe liście już obrodziło.

A pomysł na wróżkę bardzo przypomina motyw z jednego z odcinków South Parku (tam akurat o wróżkę zębową się rozchodziło):

Cały Crisis :D z szalonymi pomysłami jak zawsze ;) Troszkę w bicepsie urosło tej wróżce :D

MOC miał na celu rozbawić i jak widzę cel udało mi się osiągnąć. Bardzo się cieszę. A tego odcinka South Parku nie widziałem - samodzielnie wpadłem na ten pomysł.

crises pisze:A tego odcinka South Parku nie widziałem - samodzielnie wpadłem na ten pomysł.

Wcale Cię o plagiat nie podejrzewałem, tym bardziej, że tam maszyny prostej nie było, a Twoja wyobraźnia jest co najmniej tak samo zdolna do odjechanych pomysłów jak wyobraźnia twórców tego serialu.;) (co zresztą z niemal każdym MOCem potwierdzasz :P) Ale odcinek polecam, zawiera motywy z Ojca Chrzestnego, a w zasadzie to polecam cały serial, mógłby być niezłą kopalnią pomysłów na pokręcone MOCe.;)

Świetny pomysł. Widziałem kilka dni temu na flickrze. Od razu się uśmiechnąłem :)

I believe I can fly...
Oj, Crises... Jak zawsze doskonały pomysł. Połączenie trolla z wróżką przypomina mi Ryśka Nibywróżkę z gry Shrek 2...
Jedyne co bym zmienił, to nieco wyższy "pułap lotu". Jakoś za nisko jak na tak słodkie skrzydełka.