Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
. Każdemu życzę takiego debiutu na Technicowym polu (sobie też). Nawet silnik nieLego nie przyćmił całości.
spieszę więc z wyjaśnieniem, że mój model stara się odwzorować ładowarkę Komatsu o symbolu WA 800-3, która wcale nie jest największa… Jej masa, to 100 ton (plus minus 5 ton w zależności od zainstalowanego wyposażenia). Jest jeszcze model WA 900-3 (w zasadzie identyczny z WA 800, tyle że do nieco innych warunków pracy) oraz największy - WA 1200 (masa własna: 208,3 tony), która wygląda następująco:benny80 pisze:...a jednocześnie przytłaczający wielkością (jak oryginał)
. Reszta jest nieskazitelna.
Tak bywa z pasjami, że mają momenty uśpienia i wtedy choćbyś nie wiem jak się napinał, to i tak nic nie wyjdzie... Nie wiem jakie są Wasze doświadczenia z LEGO ale ja mogę z pełną stanowczością powiedzieć, że najlepsze pomysły i to w najtrudniejszych momentach budowania przychodzą "same", tak jakby od niechceniaaro_kal pisze:Co prawda czas wykonania modelu nie był rewelacyjny jednak doceniam fakt, że nie zabrakło Ci uporu
to "brzmienie" (hałas raczej ;) ), to wynik sporego przełożenia na zwykłych zębatkach (nie zastosowałem ślimaka). Ale skoro Ci się podoba, to tutaj słychać lepiej tę "muzykę" :)todu pisze:Te mechanizmy naprawdę pieknie brzmią...
Jak to często bywa - wrażenia mylą ;) Wszystkie siłowniki pracują na pełnych zakresach ruchów.Karol pisze:czy u Ciebie przy wysypie siłownik się cały chowa? Na filmie odniosłem wrażenie, że nie
