[MOC] Pan Punk był chory
: 2013-06-02, 14:48
Póki co to dla mnie najtrudniejszy etap – przez dwa tygodnie nie miałam pomysłu na budowlę. W końcu zielone plate'y złożyły mi się w półkole i już wiedziałam, że muszę zbudować punka. Koniecznie z kolczykiem w uchu.
Szybko jednak zorientowałam się, że w żadnym kolorze nie mam dość plejtów na twarz o jednolitej cerze. Nie starczyło mi też klocków na ciemniejszy – że niby zarośnięty – podbródek. Stąd też pomysł na puncura w pościeli.
Miałam nadzieję na punkt za użycie tylko jednego rodzaju elementów, ale poduszki i szmatki trzeba chyba potraktować jako osobne części. Bez nich nie byłoby punka, tylko biedna, jednoucha głowa z jajecznicą.
PS Zużyłam ok. 350 płytek 1x2.
Szybko jednak zorientowałam się, że w żadnym kolorze nie mam dość plejtów na twarz o jednolitej cerze. Nie starczyło mi też klocków na ciemniejszy – że niby zarośnięty – podbródek. Stąd też pomysł na puncura w pościeli.
Miałam nadzieję na punkt za użycie tylko jednego rodzaju elementów, ale poduszki i szmatki trzeba chyba potraktować jako osobne części. Bez nich nie byłoby punka, tylko biedna, jednoucha głowa z jajecznicą.
PS Zużyłam ok. 350 płytek 1x2.