[MOC] "... Piorun trafił w dom sąsiada!..."
: 2013-06-12, 09:07
Podczas gdy inżynierowie złorzeczą na planowe braki w dostawie materiałów budowlanych z odległej Danii, gdzieś daleko, na krańcu makiety kolejowej:
Wiatr szeleści na jabłoni.
Uciął piosnkę polny konik.
Skrył się motyl pawiooki.
Już na niebie są obłoki.
Gdzieś zza lasu, zza dębiny,
płyną: bury, biały, siny...
Ten jak żagiel, ten jak wata,
tamten znów jak gęś siodłata.
Wiatr je pędzi, płyną lekko.
Wtem - zagrzmiało niedaleko.
Okolicą echo dudni.
Będzie burza przed południem!
Błyskawice tną jak baty,
aż drżą szyby w oknach chaty.
Siedzi Wojtek w oknie,
patrzy, jak świat moknie.
Wtem: huk! Czy to świat się wali?
Pożar! Pożar! Dom się pali!
Echo grzmotem odpowiada.
Piorun trafił w dom sąsiada!...
Czesław Janczarski "Jak Wojtek został strażakiem"
Na krańcu sioła, wciśnięta w łuk ruchliwej trasy kolejowej, stała sobie chatka kołodzieja, prawdopodobnie ostatniego w całym powiecie. Niestety gwałtowne zjawiska atmosferyczne przetaczające się w ostatnim tygodniu nad Polską nie ominęły i tego zaułka.
Prezentuję chatkę, która stanowić będzie funkcjonalną całość z zastępem strażaków, próbujących uratować chociaż część mienia. Akcja toczyć się będzie na działkach CD 49 makiety kolejowej zgodnie ze złożoną obietnicą.
Wykończenie trawnika i całego terenu ostatecznego kształtu nabierze dopiero w Rzeszowie z uwagi na dopasowanie do przyległych działek.
Tutaj będzie galeria w której i tak nie ma więcej zdjęć ;)
P.S. Z naturą jeszcze nikt nie wygrał, choć walczyć trzeba...
Wiatr szeleści na jabłoni.
Uciął piosnkę polny konik.
Skrył się motyl pawiooki.
Już na niebie są obłoki.
Gdzieś zza lasu, zza dębiny,
płyną: bury, biały, siny...
Ten jak żagiel, ten jak wata,
tamten znów jak gęś siodłata.
Wiatr je pędzi, płyną lekko.
Wtem - zagrzmiało niedaleko.
Okolicą echo dudni.
Będzie burza przed południem!
Błyskawice tną jak baty,
aż drżą szyby w oknach chaty.
Siedzi Wojtek w oknie,
patrzy, jak świat moknie.
Wtem: huk! Czy to świat się wali?
Pożar! Pożar! Dom się pali!
Echo grzmotem odpowiada.
Piorun trafił w dom sąsiada!...
Czesław Janczarski "Jak Wojtek został strażakiem"
Na krańcu sioła, wciśnięta w łuk ruchliwej trasy kolejowej, stała sobie chatka kołodzieja, prawdopodobnie ostatniego w całym powiecie. Niestety gwałtowne zjawiska atmosferyczne przetaczające się w ostatnim tygodniu nad Polską nie ominęły i tego zaułka.
Prezentuję chatkę, która stanowić będzie funkcjonalną całość z zastępem strażaków, próbujących uratować chociaż część mienia. Akcja toczyć się będzie na działkach CD 49 makiety kolejowej zgodnie ze złożoną obietnicą.
Wykończenie trawnika i całego terenu ostatecznego kształtu nabierze dopiero w Rzeszowie z uwagi na dopasowanie do przyległych działek.
Tutaj będzie galeria w której i tak nie ma więcej zdjęć ;)
P.S. Z naturą jeszcze nikt nie wygrał, choć walczyć trzeba...