[MOC] Airbus A318
: 2013-07-01, 12:44
...czyli Baby Airbus! - Najmniejszy z hangaru europejskiego producenta.
Model powstał przy użyciu technik, które wykorzystywałem już wcześniej. Jeden wieczór wystarczył żeby go poskładać,
później jeszcze kilka kosmetycznych ulepszeń, no i jest.
90 foteli w układzie 3+3 klasy ekonomicznej. Przewoźnikiem jak zwykle jest Brickish Airways:)
Doświadczenie przy poprzednich maszynach pozwoliło mi odchudzić i usztywnić kadłub, co polepsza bawialność (pomaga też
fakt, że to takie maleństwo - 50x62st). Można nim kołować, startować i latać.
Kilka ujęć wnętrza:
I podwozia. Tym razem naciągnąłem gumy na inne "felgi" co ciut lepiej oddaje różnicę pomiędzy głównym podwoziem i
przednimi kołami:
Jedynym istotnym odkryciem w tym samolocie było zastosowanie pewnego oszustwa do budowy kadłuba. Chciałem oddać
jego ciut mniejszą średnicę w porównaniu do mojego 737.
Jak widać w A318 mamy do czynienia nie z ośmiokątnym kadłubem, tylko z siedmiokątnym. Efekt jest fajny bo unikamy
kąta 45stopni, a więc takiego jaki nasze oko kwalifikuje jako kanciasty. Dodatkowo, połączenie siedmiu konektorów 135st
nagina je lekko, co właściwie nie daje klasycznego siedmiokąta, tylko taki prawie czternastokąt.
W tym miejscu mogę dodać, że próbowałem również złożyć sześciokąt foremny z tych konektorów. Z wielkim oporem, ale
można to zrobić. Z tym, że klocki po dłuższym złożeniu trwale się uszkadzają więc nie polecam. Tym niemniej, daje to
ciekawe możliwości przy tworzeniu wielokątów z konektorów.
Pozostałe zdjęcia:
Link do galerii, po upublicznieniu: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=530708
Model powstał przy użyciu technik, które wykorzystywałem już wcześniej. Jeden wieczór wystarczył żeby go poskładać,
później jeszcze kilka kosmetycznych ulepszeń, no i jest.
90 foteli w układzie 3+3 klasy ekonomicznej. Przewoźnikiem jak zwykle jest Brickish Airways:)
Doświadczenie przy poprzednich maszynach pozwoliło mi odchudzić i usztywnić kadłub, co polepsza bawialność (pomaga też
fakt, że to takie maleństwo - 50x62st). Można nim kołować, startować i latać.
Kilka ujęć wnętrza:
I podwozia. Tym razem naciągnąłem gumy na inne "felgi" co ciut lepiej oddaje różnicę pomiędzy głównym podwoziem i
przednimi kołami:
Jedynym istotnym odkryciem w tym samolocie było zastosowanie pewnego oszustwa do budowy kadłuba. Chciałem oddać
jego ciut mniejszą średnicę w porównaniu do mojego 737.
Jak widać w A318 mamy do czynienia nie z ośmiokątnym kadłubem, tylko z siedmiokątnym. Efekt jest fajny bo unikamy
kąta 45stopni, a więc takiego jaki nasze oko kwalifikuje jako kanciasty. Dodatkowo, połączenie siedmiu konektorów 135st
nagina je lekko, co właściwie nie daje klasycznego siedmiokąta, tylko taki prawie czternastokąt.
W tym miejscu mogę dodać, że próbowałem również złożyć sześciokąt foremny z tych konektorów. Z wielkim oporem, ale
można to zrobić. Z tym, że klocki po dłuższym złożeniu trwale się uszkadzają więc nie polecam. Tym niemniej, daje to
ciekawe możliwości przy tworzeniu wielokątów z konektorów.
Pozostałe zdjęcia:
Link do galerii, po upublicznieniu: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=530708