Sariel, no kto jak kto ale Ty? Skwitować całą rzecz tandetnym obrazkiem?
Jak się zaczęło to o mediach to Mateusz poprosił, żeby temat skończyć i dyskutować o modelu. Potem nawet zaproponował zamknięcie tematu. Nie, zaczęła się jazda na całego. Włączając w to posty, że uważa się za Boga i inne chuju-muju. Teraz grzecznie skończył dyskusję to jeszcze mu trzeba dowalić na koniec? Kto tu ma 19 a kto 30 lat?
Albo to:
Karol pisze:
Naiwność, poziom wielu dziennikarzy, albo bardziej "dziennikarzyn" jest na tyle niski, że dla wielu sprawdzenie czegokolwiek jest bezużyteczne, więc kończy się na kopiowaniu tego czego dostali. Dlatego powinno wcześniej się wszystko dokładnie im napisać coby zmniejszyć ryzyko pisania potem głupot.
Nie no jasne. Teraz Mateusz jest jeszcze winien głupoty dziennikarzy i tego co wypisują? Bo przecież powinien żądać akceptacji wszystkiego co ktoś napisze. A najlepiej jakby założył własny koncern medialny, żeby kontrolować wszystko :D
Mateusz93 pisze:We wszystkich notatkach prasowych pisałem, że jeśli projekt zdobędzie 10 tysięcy głosów, to będzie mieć szansę trafić do produkcji. Każdy z dziennikarzy mógł sobie sprawdzić jaka to jest szansa, przeglądając chociaż blog LEGO CUUSOO.
Antyweb pisze:Taki mail dostaliśmy wczoraj na redakcyjną skrzynkę:(...) Potrzeba 10 tysięcy głosów. Jeśli tak się stanie, autobus zostanie wyprodukowany w formie zestawów LEGO przez firmę LEGO.
Chciałbym, aby węgierski autobus Ikarus 260.04 w polskim malowaniu pozostał niezapomniany. Zachęcam do głosowania, bo naprawdę warto. Może wkrótce Ikarus 260.04 będzie pierwszym polskim oficjalnym zestawem klocków LEGO, dostępnym na całym świecie.
Pogrubienie moje. Skoro strona Antyweb cytowała Twojego maila, to treść nie zgadza się z tym co mi odpowiedziałeś. Pozostawiam Twojej ocenie i nawet nie oczekuję odpowiedzi, ale jeśli podałeś nieprawdziwe informacje, to powinieneś je sprostować. Jeżeli podałeś je prawidłowo, a dziennikarze przeinaczyli, to też powinieneś to sprostować. Puszczając informację w świat stałeś się chcąc nie chcąc za nią odpowiedzialny.
kris kelvin pisze:Bo przecież powinien żądać akceptacji wszystkiego co ktoś napisze. A najlepiej jakby założył własny koncern medialny, żeby kontrolować wszystko :D
Tutaj się z tobą nie zgodzę. To nie jest informacja typu "plotka", ale została wysłana świadomie w celu zdobycia głosów poparcia, a może i potem jakiegoś zysku. Jeśli informacja jest nieprawidłowa, to we własnym interesie lub z własnej uczciwości powinno się dbać, żeby była prawdziwa.
Ostatnio zmieniony 2013-07-27, 12:33 przez crises, łącznie zmieniany 1 raz.
bacon pisze:Masz jakies dane do ilu mediow wyslales i ile sie opublikowalo?
Dużo tego jest. Nie liczyłem jeszcze :)
Bua pisze:Bardzo ciekawa sytuacja. Z jednej strony jakieś poczucie przyzwoitości czy chęć sprawiedliwości nakazuje nie pchać się do mediów z taką pracą, podczas gdy koledzy forumowicze tworzą dzieła znacznie doskonalsze. Z drugiej strony nie można Ci przecież zarzucać złej woli - chciałeś po prostu spełnić swoje marzenie.
Nie buduję z Lego, tak sobie tylko czytuję to forum. Sprawę śledzę z boku i na chłodno. Moim zdaniem Twoją nie najszczęśliwszą decyzją było pokazanie szerokiemu światu tej pracy bez zasięgnięcia porad tutaj. Lepiej późno niż wcale.
Pisałeś, że zraziłeś się do forum po jakimś komentarzu użytkownika. Ale on miał chyba miejsce już po rozesłaniu informacji do mediów, czy się mylę?
Druga sprawa to fakt, że rzetelny dziennikarz po otrzymaniu od Ciebie takiej notki sprawdziłby, jak dokładnie wygląda sytuacja i czy aby ktoś w tym kraju jeszcze nie buduje z Lego i czy aby nie wyprodukował podobnej, być może lepszej, pracy. W ten sposób Twoja kampania stała się fantastycznym testem jakości dziennikarstwa, oczywiście oblanym.
Po trzecie, podejrzewam sobie, że Twoje działania były następujące:
1. Napisałeś notkę, dobrałeś zdjęcia.
2. Poznajdowałeś trochę e-maili różnych gazet, portali itp.
3. Wysłałeś do wszystkich to samo hurtem.
W każdym razie ja tak bym to robił (i zresztą tak robiłem już parę razy przy innych okazjach). Lokalne pismaki zazwyczaj łykają wszystko. Najlepszym rozwiązaniem jest przepchnięcie artykułu do PAP-u - wtedy napiszą o tym wszędzie.
Takie promowanie wymaga razem ok. 2h pracy. To bardzo mało. Być może przypadek tego Ikarusa popchnie innych użytkowników do podobnych działań, dzięki którym "świat" zobaczyłby więcej dzieł użytkowników tego forum. Po co? Po to, żeby "zwykły człowiek" zobaczył, że z tych klocków można zbudować prawdziwe cuda i po prostu po to, żeby się pokazać. Myślę, że np. porządne nagłośnienie rzeszowskich wystaw, wyścigów trialówek czy innych branżowych wydarzeń, jak i może nawet pojedynczych majstersztyków, przyniosłoby same korzyści i zapewne powiększyłoby społeczność budowniczych.
To forum chyba jest o LEGO, a nie o mediach! To jest moja sprawa, gdzie ja wysyłam info o Ikarusie. Nie reklamuje tego forum, nie podpisuje się, że jestem z LUGPolu. Zawsze się znajdą jacyś zazdrośnicy! Weź się zajmij człowieku swoimi sprawami, a nie wciskasz swoje trzy grosze i piszesz nie na temat, bo media to nie temat tego forum!
Przeczytajta to jeszcze raz, bo od tego się zaczęło.
Imć Mateusz odpowiada chętnie na pytania o media, jeśli są neutralne lub pochlebne, jeśli jest nieco inny wydźwięk toczy pianę. To widać powyżej. Bua lekko podał w wątpliwość sens nagłaśniania mówiąc bardzo pochlebnie tak przeciętnej pracy, ale zaraz sam usprawiedliwił Mateusza. Na koniec nawiązał do wystawy w Rzeszowie i niektórych wybitnych prac z forum, że może warto by je też nagłośnić. Tak to odebrałem, jeżeli ktoś broni gimnazjalne zachowanie Mateusza, niech przeczyta jeszcze raz powyższe wypowiedzi a nie broni kogoś kto nie bardzo zasługuje na taką obronę, no chyba, że jest rozwydrzoną podfruwajką a nie młodym mężczyzną;)
Ten nasz tajemniczy nieprzyjazny forumowicz, który był tak odpychający dla Mateusza na innym forum, mógł wkleić ten dialog znacznie wcześniej, oszczędziłoby to zapewne tej gimnazjalnej dysputy tutaj. Gdyby nie malowanie mieszkania chyba sam bym zbudował jakiś autobus;)
Cóż, na sam początek raziło mnie, że tyle osób było do Ciebie zrażonych i faktycznie bardziej komentowało Twoją osobę niż autobus. Rozumiem, też mnie śmieszyło, bo naprawdę można było się bać otworzyć przysłowiową lodówkę, wczoraj nawet na fejsbuku mi wyskoczył Twój autobus. Po prostu uważałem, że pisanie o Tobie negatywnie jest na miejscu...ale to było zanim zacząłeś pisać w tym wątku. Nie mów, że jesteś skromny:
Mateusz93 pisze: Ja za żadnego Mistrza w świecie LEGO się nie uważam
stpman pisze:Ja jestem zadowolony ze swoich prac i dla mnie (nie tylko dla mnie) moje autobusy są najlepsze
Mam wrażenie, że zarejestrowałeś się tu tylko po to, aby usłyszeć kolejne zachwyty. Niestety ludzie tutaj są obeznani w świecie LEGO i znają konstrukcje dużo lepszych autobusów (chociaż jak twierdzisz takich nie ma ;)). Jeśli chcesz same zachwyty zarejestruj się tutaj: http://www.eurobricks.com/forum/index.php?act=idx
Jankesi nie mają umiaru w zachwycaniu się.
Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł
Trochę bez sensu jest ta reakcja na forum. Stało się, słaby model został wypromowany w polskich mediach jako 'szansa dla Polski' na zaistnienie w świecie lego. Wy płaczecie i obrażacie się. Nie lubię stwierdzać takich ogólników, ale przypomina mi to powszechnie obowiązującą w tym kraju zasadę 'sam nie zje i drugiemu nie da'. Mateusz nie zje i tak, bo ten model nie ma żadnych szans w cusoo, ale za to zdążył sobie liznąć popularności :)
Można mu zazdrościć, można krytykować, ale można by też... obrać go za przykład.
Pokazał że w mediach istnieje miejsce dla lego. Na forum przewija się mnóstwo wspaniałych modeli, które nie wychodzą poza społeczność, a tu przychodzi gość z nikąd i prostym autobusem robi zamieszanie w całym kraju. A co by się stało gdyby zamiast tego autobusu obiektem szumu medialnego stała się np. wspomniana już w tym temacie syrenka jeraca ?
Do czego zmierzam? Uważam, że jako klub powinniśmy wyjść 'z kontrą'. Schować skromość, pokorę i tym podobne wymówki do kieszeni, wybrać model który oprócz tego, że reprezentuje najwyższy poziom to miałby przynajmniej teoretyczne szanse na zaistnienie w CUSOO a następnie wypromować go medialnie tak jak zrobił to mateusz. Ba, nawet użyć jego popularności poprzez nawiązanie "Był autobus z klocków lego, czas na ... Syrenkę?" Tak bo to właśnie syrenka wydaje mi się idealną odpowiedzią na zarzuty, że ikarus nie jest polski, że jest słaby itp. Nawet jeśli w cusoo nie przejdzie to i tak chyba nikt nie będzie płakał, że w gościu niedzielnym pokazali syrenkę z lego ? :)
Tailgunner pisze:Trochę bez sensu jest ta reakcja na forum. Stało się, słaby model został wypromowany w polskich mediach jako 'szansa dla Polski' na zaistnienie w świecie lego. Wy płaczecie i obrażacie się. Nie lubię stwierdzać takich ogólników, ale przypomina mi to powszechnie obowiązującą w tym kraju zasadę 'sam nie zje i drugiemu nie da'. Mateusz nie zje i tak, bo ten model nie ma żadnych szans w cusoo, ale za to zdążył sobie liznąć popularności :)
Można mu zazdrościć, można krytykować, ale można by też... obrać go za przykład.
Pokazał że w mediach istnieje miejsce dla lego. Na forum przewija się mnóstwo wspaniałych modeli, które nie wychodzą poza społeczność, a tu przychodzi gość z nikąd i prostym autobusem robi zamieszanie w całym kraju. A co by się stało gdyby zamiast tego autobusu obiektem szumu medialnego stała się np. wspomniana już w tym temacie syrenka jeraca ?
Do czego zmierzam? Uważam, że jako klub powinniśmy wyjść 'z kontrą'. Schować skromość, pokorę i tym podobne wymówki do kieszeni, wybrać model który oprócz tego, że reprezentuje najwyższy poziom to miałby przynajmniej teoretyczne szanse na zaistnienie w CUSOO a następnie wypromować go medialnie tak jak zrobił to mateusz. Ba, nawet użyć jego popularności poprzez nawiązanie "Był autobus z klocków lego, czas na ... Syrenkę?" Tak bo to właśnie syrenka wydaje mi się idealną odpowiedzią na zarzuty, że ikarus nie jest polski, że jest słaby itp. Nawet jeśli w cusoo nie przejdzie to i tak chyba nikt nie będzie płakał, że w gościu niedzielnym pokazali syrenkę z lego ? :)
Słusznie prawisz ;)
Jakby na to nie patrzeć Mateusz pokazał co to dobry PR.
Warto z tego sie czegos nauczyc.
Ostatnio zmieniony 2013-07-27, 13:04 przez Migalart, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej, piszcie sobie dalej, dla mnie temat umarł.
To nie Mateusz zaczął o mediach. Mało tego on chciał ten wątek zakończyć. Jakby sam zaczął to wszyscy byście na niego naskoczyli, że to nie forum o mediach. Po prostu chcieliście sobie na nim poużywać niezależnie od tego o czym by nie napisał.
Zaprawdę to nie jest anegdota, że w piekle przy polskim kotle nie będzie potrzeba strażników. To fakt :D
Ostatnio zmieniony 2013-07-27, 13:10 przez kris kelvin, łącznie zmieniany 1 raz.
Dyskusja o medialności zrodziła się chyba tylko dlatego, że Mateusz nie jest w stanie przyjąć krytyki ponieważ twierdzi, że krytyka zrodziła się dlatego, że mu zazdrościmy medialności modelu. Tymczasem pojawiła się konstruktywna krytyka. I to jest sedno tej głupiej już rozmowy.
Ja mu jej nie zazdroszczę, życzę mu jak najlepiej, ale też chciałbym żeby poprawił swój model stając się lepszym budowniczym. Bo po to tu jesteśmy.
Każda porażka jest szansą żeby spróbować jeszcze raz, tylko mądrzej. Autora nie znam.
Chciałbym poprosić administratora albo moderatora o zamknięcie tego tematu. Tutaj ktoś powyżej napisał, żeby użyć mojej popularności w mediach i wypromować jakąś Syrenkę. Ja na to się nie zgadzam, nie po tym jak mnie potraktowaliście. Mam cały temat skopiowany, zawsze mogę komuś pokazać jak traktujecie nowych użytkowników, a jak widzę na forum to już nie pierwszy raz.
Myślałem rejestrując się tu, że będzie miło i będziecie oceniać tylko mój model, że pomożecie mi coś tam w nim poprawić. Tak myślałem, bo to przecież klub dorosłych fanów LEGO, no ale wiek o niczym nie świadczy! Ja zawsze jestem w stanie przyjąć krytykę, założyłem ten temat żeby poznać opinie tylko na temat modelu!
Przekonaliście mnie, żeby tu nic więcej nigdy nie pokazywać! Żegnam Was wszystkich!
