9493 – X-Wing Starfighter, to już kolejna odsłona słynnego X-Wing’a w ramach propozycji LEGO. Dawno temu (ładnych parę lat temu) miałem również jeden ze starszych zestawów X-Wing ale niestety się go pozbyłem. Nie było więc nic innego do zrobienia, jak zaopatrzenie się w najnowszy model, który powinien odpowiadać standardom 2012 roku.
Zestaw jest całkiem spory. W pudełku znajdziemy aż 5 torebek. Niestety znajdziemy też naklejki. Do X-wing’a dołączone są 4 postacie. Luke Skywalker, R2-D2, nowy droid – R5-D8 (z nowym rodzajem “głowy”) oraz zupełnie nowa postać – Jek Porkins. Luke dostał miecz świetlny natomiast Jek karabin. Niestety nie ma ich gdzie umieścić w statku…
Budowa modelu jest dość prosta, aczkolwiek zastosowano kilka ciekawych rozwiązań konstrukcyjnych. Dodano również trochę mechaniki, gdyż skrzydła X-Wing’a rozwijają się już nie ręcznie, tylko za pomocą pokrętła. Oznacza to, że jest w zestawie odrobina zabawy w LEGO Technic. Osoby, które miały wcześniej zestaw 8088 – ARC-170 Starfighter, powinny znać już ten mechanizm (choć tutaj troszkę udoskonalony) jak również sposób konstrukcji “karoserii” pojazdu :) .
Tak jak wspomniałem. Torebek jest pięć. Z pierwszej torebki mamy “szkielet” oraz mechanizm skrzydeł. Druga torebka to już budowa kokpitu, karoserii. Poznajemy już wtedy ten kultowy statek. Torebki 3 i 4 są to skrzydła. Z torebki 3 budujemy 2 skrzydła (naprzeciwległe) i podobnie z torebki 4. Można więc od razu budować dwa na raz. W torebce 5 znajdziemy gumki, które przytrzymują skrzydła, działka oraz ostateczne wykończenia pojazdu.
Na pierwszy rzut oka i pierwsze wrażenie jakie miałem, to stwierdzenie, że coś chyba popsuli, bo nie można pojazdu postawić w momencie gdy ma rozpostarte skrzydła. Potrzebna będzie podstawka. Z drugiej jednak strony, X-Wing w pozycji bojowej jest jedynie w powietrzu, tak więc ma to sens. Drugim mankamentem jest brak miejsca na miecz świetlny oraz karabin. Ale żeby nie narzekać za bardzo napiszę, że zestaw jest super. Bo taki jest. Kolorystyka, design no i sama kultowość tego pojazdu powoduje, że ten zestaw LEGO jest fajny. Wielkością można go porównać do wspomnianego ARC-170, choć ma krótsze skrzydła.
Za:
* X-Wing
* figurki
* spory i ładny
Przeciw:
* 300zł… niby dużo… niby nie… (na początku 2012 roku! ;)
* brak miejsca na miecz świetlny, karabin
Ocena: 9/10
Ostatnio zmieniony przez kroolik 2013-08-21, 09:54, w całości zmieniany 1 raz
9493 – X-Wing Starfighter, to już kolejna odsłona słynnego X-Wing’a w ramach propozycji LEGO.
Czwarta... Ile razy można sprzedawać to samo?
Co do recenzji, lepiej by wyglądała gdyby te informacje które są zawarte w tekście powiązać ze zdjęciami, zamiast osobnych bloków tekstu i zdjęć, jakie widać obecnie.
Brickset pokazuje odrobinę więcej i w 2014 też będzie :)
I taki rys historyczny by się przydał, poza tym popraw może to o czy wspomniał M_Longer żeby poprzeplatać tekst zdjęciami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum