Strona 1 z 2

[MOC] Pracownia Leonarda z Quirmu

: 2013-10-17, 06:12
autor: zgrredek
To miał być ludzik do Wojen Ludzików, ale trudno mi było zmieścić jakieś sensowne urządzenie na płytce 4x4. Ci, którzy czytali Świat Dysku wiedzą o kogo chodzi, a ci co nie czytali niech żałują. A najlepiej nadrobią zaległości.
Urządzenie "na warsztacie" nie występuje w książce. W książce jest coś podobnego, ale większego i z innym napędem (z resztą bezsensownym).
I przepraszam, że taki jestem monotematyczny, że cokolwiek zbudowałem w tym roku (fakt, że niewiele) jest ze Świata Dysku.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: 2013-10-17, 06:26
autor: Szerszen
Świetna po prostu świetna

: 2013-10-17, 07:24
autor: Mestari
Rewelacja! Najbardziej podoba mi się z tego świecznik - jak go zrobiłeś? Co to za białe części?
Lecę nadrabiać zaległości czytelnicze, bo tej części akurat nie czytałem.

: 2013-10-17, 08:04
autor: goldsun
Mestari pisze:Rewelacja! Najbardziej podoba mi się z tego świecznik - jak go zrobiłeś? Co to za białe części?
Pocięte flexy ?
Mestari pisze: Lecę nadrabiać zaległości czytelnicze, bo tej części akurat nie czytałem.
Bóg, Honor, Ankh-Morpork zapewne ? :-)

Widzę że po zlocie/konwencie (na którym zresztą nie miałem jak być) dalej "jesteś w fazie" :-)

W sumie to czekam kiedy zaczniesz budować jakieś rzeczy od Bezdennie Głupiego Johnsona :-)

: 2013-10-17, 08:30
autor: PatrykZ
Nie czytałem, ale wygląda fantastycznie. Świetnie wykonane wnętrze: obelkowanie pod sufitem, kandelabr z nierównomiernie podopalanymi świecami i wyczesany pojazd a'la steampunkowy :-) Brawo!

: 2013-10-17, 08:42
autor: lennox
Świetna praca. Urzekły mnie detale, słoiki, komoda z szufladami i przeszklonymi półkami, budowa sufitu, ścian... Po prostu majstersztyk.
Do tego, wykonanie zdjęć. Gratulacje.

: 2013-10-17, 11:55
autor: zgrredek
goldsun pisze:
Mestari pisze:Rewelacja! Najbardziej podoba mi się z tego świecznik - jak go zrobiłeś? Co to za białe części?
Pocięte flexy ?
Oczywiście fleksy wetknięte w dziurawe groszki. Białych flexów miałem jakieś żałosne resztki, więc dwie świece "wypaliły się" już do cna.
goldsun pisze:Widzę że po zlocie/konwencie (na którym zresztą nie miałem jak być) dalej "jesteś w fazie" :-)
Też byś był "w fazie" po takich wrażeniach. Na zdjęciu ja i... moje nowe koleżanki. A było ich dużo więcej.

Obrazek
goldsun pisze:W sumie to czekam kiedy zaczniesz budować jakieś rzeczy od Bezdennie Głupiego Johnsona :-)
Chyba nieprędko, jeśli w ogóle. Wiele jego budowli ma w opisie jawne sprzeczności.
PatrykZ pisze:Nie czytałem,
Jest na to rada; przeczytaj jedną, a jest wielce prawdopodobne, że zapragniesz przeczytać pozostałe 40.

Cieszę się, że się Wam podoba i namawiam do lektury dyskowych książek.

: 2013-10-17, 19:55
autor: Ciamek
zgrredek pisze:Na zdjęciu
To ten sławny Brwikon?
Wyglądasz obłędnie ; o)

: 2013-10-18, 04:43
autor: zgrredek
Ciamek pisze:To ten sławny Brwikon?
Nie, nie, nie. To jest Nawojkon, w Nawojowej Górze pod Krakowem.

: 2013-10-21, 19:47
autor: Panda666
Książki jeszcze nie czytałem,może wkrótce to nadrobię,a praca super;)
Szczególnie strop dachu b. mi się spodobał;)

: 2013-10-23, 22:07
autor: Biała
Zgredku Leonard jest świetny i ma wiele szczegółów które są rewelacyjnie wykonane ale z tego co pamietam to do pojazdu miescilo sie jakies..4 osoby;p wiec proporcje są jakby nie zachowane;) co nie zmienia faktu że wykonanie samego pojazdu - rewelacja. urzekła mnie najbardziej śruba napędowa i właz;]

: 2013-10-24, 06:22
autor: zgrredek
Biała pisze:ale z tego co pamietam to do pojazdu miescilo sie jakies..4 osoby;p wiec proporcje są jakby nie zachowane;)
Nie jest to łódź podwodna z książki, a coś co w książkach nie występuje; taka moja wariacja na temat.
No i tu ciekawostka, bo w książce łódź jest napędzana kołami z łopatkami jak w parostatku. Sęk w tym, że taki mechanizm zdaje egzamin przy statkach nawodnych, ale jeśli go zanurzyć w całości, to statek nie popłynie. Co najwyżej będzie się kręcił jak diabelski młyn.

: 2013-10-24, 07:19
autor: goldsun
zgrredek pisze:
Biała pisze:ale z tego co pamietam to do pojazdu miescilo sie jakies..4 osoby;p wiec proporcje są jakby nie zachowane;)
Nie jest to łódź podwodna z książki, a coś co w książkach nie występuje; taka moja wariacja na temat.
No i tu ciekawostka, bo w książce łódź jest napędzana kołami z łopatkami jak w parostatku. Sęk w tym, że taki mechanizm zdaje egzamin przy statkach nawodnych, ale jeśli go zanurzyć w całości, to statek nie popłynie. Co najwyżej będzie się kręcił jak diabelski młyn.
Nie sprawdzałem, ale nie zadziałałoby to, gdyby połowę koła schować w kadłubie ?
Żeby łopatki które idą do tyłu były w wodzie, w łopatki które idą do przodu są schowane, więc nie powodują przesuwania z powrotem ?
Tylko wtedy łopatki musiałyby być chyba umieszczone poziomo ? żeby nie wypychać łodzi w górę (gdybyśmy schowali łopatki u góry) ?
A właściwie to chyba musiałyby być umieszczone naprzeciwko siebie (w pionie, albo i 4 "na krzyż" też) z ukryciem np. wewnętrznych w tym momencie połówek kół i kręceniem tych kół w przeciwne strony ?

: 2013-10-24, 07:34
autor: zgrredek
Przy okazji sprawdzę opis w książce, bo pisałem to z pamięci. Jakby ktoś miał książkę pod ręką, to jest to w "Bogowie, Honor, Ankh-Morpork".

: 2013-10-24, 12:04
autor: liwnik
Bardzo fajna pracownia, chociaż od łodzi bardziej pasowałyby jakieś maszyny latające.

A co do łodzi:
– Głównym problemem był napęd, niestety – mówił Leonard, wspinając się na drabinkę. – Rozważałem łopatki i wiosła, a nawet jakieś odmiany śruby, ale potem pomyślałem: delfiny! To jest rozwiązanie! Poruszają się niezwykle szybko przy całkiem nieznacznym wysiłku. Oczywiście te na morzu; tutaj, w ujściu, spotykamy tylko delfiny płaskonose. System dźwigni jest trochę skomplikowany, lecz zwykle udawało mi się osiągać całkiem niezłe prędkości. Pedałowanie może się okazać męczące, ale we trójkę powinniśmy uzyskać dostateczne przyspieszenie. Zadziwiające, do czego można dojść, naśladując naturę. Żałuję, że moje eksperymenty z lata... Oj, gdzieście zniknęli...?
"Bogowie, Honor, Ankh-Morpork" str.170