Forum LUGPOL

42025: Cargo Plane




Seria: Technic
Rok wydania: 2014
Liczba elementów: 1308
Cena: €135,00.
Brickset

Gwiazda pierwszej połowy 2014, i całkiem ciekawy zestaw bo dużego Technicowego samolotu nie mieliśmy wieki. Zaryzykowałbym wręcz twierdzenie że detalami, funkcjami i bawialnością jest to następca legendarnego wahadłowca 8480.
Zestaw jest spory, ale lekki, ma ładne proporcje i sylwetkę, jest całkiem solidnie skonstruowany, choć silniki lubią się nieco telepać w trakcie pracy. Paleta kolorów z ogromną ilością białego uzupełnionego czarnym i niebieskim może się podobać lub nie, na pewno dyskusyjna jest obłędna ilość nalepek których jest tu przeszło pół setki (Żbiku, oddychaj głęboko), i które nadają więcej niebieskich akcentów niż klocki.
Mamy dwie funkcje obsługiwane ręcznie: lotki na ogonie i skrzydłach kontrolowane w realistyczny sposób joystickiem u nasady ogona, oraz klapy opuszczane dźwignią w jego pobliżu. O ile pierwsza funkcja jest świetna i wiele uczy o działaniu powierzchni kontrolnych samolotu (chociaż skomplikowane przeniesienie napędu na skrzydła knobami ma trochę oporów), o tyle druga ma mały zakres ruchu i wydaje się wciśnięta trochę na siłę. Zestaw zawiera też silnik PF Medium kontrolowany batboxem za kabiną pilotów, który podłączony jest do skrzynki rozdzielczej i obsługuje cztery funkcje: napędzanie śmigieł, wciąganie podwozia, otwieranie nosa i tylnej rampy załadunkowej. Jednocześnie mogą działać dwie funkcje silnika, co jest miłą opcją, bo w ten sposób tylko otwieranie tylnej rampy wymusza zatrzymanie śmigieł.
Uwagę zwraca ciekawy model B w postaci poduszkowca-promu. Moim zdaniem jeden z ciekawszych modeli B ostatnich lat, czekam tylko na udostępnienie instrukcji online żeby go zbudować.

ZA:
- dużo realistycznych funkcji
- duży, ale lekki
- silnik w zestawie
- całkiem spora przestrzeń załadunkowa w środku
- bardzo ciekawy model B

PRZECIW:
- mnóstwo białego, odrobina niebieskiego, dużo czarnego, czasem pojawiającego się w zupełnie niepasujących miejscach
- tona nalepek bez której zestaw po prostu nie wygląda
- bardzo skromna ilość nowych części
- dla młodszych dzieci może być za duży, wyobrażam sobie że łatwo też o wypadki przy "lataniu" czymś ważącym tyle i pełnym dość ostrych krawędzi
- wymiana baterii wymaga trochę kombinowania

http://www.youtube.com/watch?v=RM2WunRNvKI

Czekałem z niecierpliwością na ta recenzję, samolot jak najbardziej mi się podoba. Jego wielkość powala. Jednak te naklejki... za dużo.
Czekam na model B

Po zobaczeniu pierwszych zdjęć tego zestawu, model nie zauroczył mnie.
Ale mam chyba bardzo podobne odczucia, jak przy premierze 9396. Na początku mi się nie podobał, ale po zobaczeniu recenzji, wielości funkcji i wielkości modelu, model dosyć szybko zyskuje sympatię.
Na początku nie rozważałem zakupu, ale obecnie... może, może... (jednak pod warunkiem sporej obniżki ceny).
I chyba nie jestem jedynym, który czeka na video z modelem B.

Mam odwrotnie. Byłem "napalony" na ten zestaw ale obecnie trochę mój zapał ostygł.... No chyba, że model B powali na kolana. Jak nie to dokupię brakujące elementy i zrobię z dzieckiem np. czarny.
Ps. Trafiłem z chomikiem ;)

Trzeba przyznać, że zestaw prezentuje się bardzo fajnie. Choć rozczarowuje fakt, że niebieskie akcenty to w większości niestety naklejki.

Te małe panele 3x11 to są te same co były na prototypowych wersjach 8110 ;)

Robi wrażenie, szczególnie pomysł na połączenie sterowania powierzchni sterowych.
Te klapy faktycznie jakieś takie niedokończone.
Podnoszona kabina pilotów przy otwieranym tylnym włazie to chyba tylko dlatego, że można to było zrobić ;)

Nie podobają proporcje, są zaburzone, bo skrzydła są za krótkie. Wymiary powinny być odwrotne, dłuższe skrzydła, krótszy kadłub. Wszystkie porównywalne samoloty mają większą rozpiętość skrzydeł niż długość kadłuba.

Szkoda, że w Technic jest tak mało samolotów i statków - ta pozycja na pewno poprawia sytuację na duży plus.

Swoją drogą, ze względu na podwozie, podwieszone całkowicie pod skrzydłami silniki chyba najbardziej przypomina Casę CN-235.

A tu filmik jak wygląda bez naklejek:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=QbNP4fQqgds[/youtube]

Karol pisze:A tu filmik jak wygląda bez naklejek:

Wygląda naprawdę nieźle. Brak bocznych okien moim zdaniem służy. Wymienić tych parę niebieskich elementów na pasujące i wyglądałby naprawdę przyzwoicie, nawet chyba mi się bardziej podoba. Z naklejkami jakiś taki strasznie pstrokaty jest.

Jeszcze tych kilka przypadkowych czarnych elementów podmienić, wydłużyć nieco skrzydła i w ogóle bomba :D

Rozumiem bawialnośc, ale jak dla mnie drążek do sterowania powinien być w kabinie i tak zbyt wiele się tym nie pobawi. Natomiast duuuży minus za naklejki, sprawdzają się dobrze w roli detali (Unimog) ale obklejone nimi modele (crawler, samolot) są jak dla mnie sprzeczne z ideą klocków Lego, mogli by chociaż dodawać przynajmniej dwa arkusze, bo mi jest czasem ciężko coś nakleić prosto, a co dopiero dziecku.

Ostatnia recka obejrzana i przeczytana. Najlepsze wypada sobie zostawić na koniec;).

Powiem tyle: zestaw re - we - la - cyj - ny!

Duży, funkcjonalny, PFy. Biały kolor uważam za ogromny plus, bo w połączeniu z 42000 daje już sporą bazę, by zbudować coś znacznej wielkości w kolorze białym. Zestaw must have.

Zastrzeżenia, jakie mam to: nalepki - jasny gwint - ponad 50 sztuk! Toż to straszne. Ale tyle dobrze, że w sumie te niebieskie akcenty są naklejane, bo gdyby były to nadruki, to klocki byłyby znacznie mniej przydatne. Drugie moje zastrzeżenie to same wirniki. Niezabezpieczenie ich przed wypadnięciem uważam za spore niedopatrzenie. Zwłaszcza, że Lego reklamuje się, jako zabawka bezpieczna. Tutaj wystarczy nie docisnąć do końca łopatek i włączyć, by zobaczyć, jak szybko stracić oko...

Zwłaszcza, że Lego produkuje przecież część, która w znacznej mierze mogłaby, może nie 100% zabezpieczyć ten newralgiczny punkt, ale choć znacząco ograniczyć ryzyko. Wkładając w małe wirniki do otworów piny 1/2:
, a następnie złączyć z ośką owe punkty z pinami za pomocą tego:
.

Dziękuję ślicznie za recki;).

Kawał dobrej roboty ze zrecenzowaniem tylu zestawów, w taki krótkim, co by nie mówić, czasie.
To było jednorazowe wydarzenie, czy będzie tak teraz przed każdą premierą nowych zestawów, czy też bywało tak już wcześniej?

A co do samego zestawu - dla mnie absolutny must-have. Ktoś wie kiedy ukażą się w sprzedaży?

lanaczko pisze:Ktoś wie kiedy ukażą się w sprzedaży?

Teoretycznie początek stycznia 2014 u nas. W praktyce w Stanach przed Świętami będą już do kupienia.

lanaczko pisze:To było jednorazowe wydarzenie, czy będzie tak teraz przed każdą premierą nowych zestawów, czy też bywało tak już wcześniej?

To był pierwszy raz, nie wiem czy się powtórzy. Lego jest bardzo zainteresowane raportami oglądalności recenzji, więc to pewnie one zadecydują.

Fajny zestaw - najbardziej jednak podoba mi się tylne podwozie - super patencik!

Sariel pisze:Lego jest bardzo zainteresowane raportami oglądalności recenzji, więc to pewnie one zadecydują.

Oglądalność oglądalnością, ale najważniejsze (jak dla każdej firmy) są wyniki sprzedaży.
Takie rozdawanie zestawów to dobra próba nakręcenia ludzi na zestaw jeszcze przed premierą, także niedługo po niej pójdą szybko do sklepów i dadzą 40% więcej niż za 2-3 miesiące. Sam byłbym ciekawy, czy taka promocja coś daje...