kooboo pisze:Tylko czemu oni tacy wściekli na niego?
Nie miałem odpowiednich twarzyczek, które pokazywałyby rozmowę, a nie wzajemne przekrzykiwanie się.
makorol pisze:Ale mam uwagę co do zdjęć. Są oczywiście dobre, ostre i w ogóle, ale kolejny raz przy Twoich zdjęciach nie pasuje mi zielony. Jest jakby zbyt "zimny", w każdym razie nienaturalny. Wiem, że to wrażenie trochę potęguje mój słaby laptopowy ekran, ale mimo wszystko - spróbuj następnym razem popracować nad tym zielonym, pooglądaj zdjęcia na różnych monitorach.
Fotografowanie to w ogóle tragedia dla mnie. Muszę się kiedyś skonsultować z jakimś profesjonalistą i poprosić o pomoc.
Dzięki za uwagę, będę miał czas to popracuję nad tym.
Aeryn pisze:A ja dla odmiany trochę skrytykuję.
Uważam, że to najsłabsza z Twoich prac z serii z Williamem. Jak dla mnie, jest tu aż za bardzo napaćkane tych zielonych kwiatków, krzaczków, listków itp. Po drugie, biało - czarna kora drzewa rozumiem, ma symbolizować brzozę? ;) Nie podoba mi się kolor tych drzew, są bardzo mało przekonujące.
Nie przekonują mnie absolutnie hełmy dookoła ogniska. Mam dużą wyobraźnię, ale jeśli miały udawać kamienie, to dla mnie nadal są hełmami.
I żeby nie było, że jestem tylko krytycznie nastawiony do tej pracy, napiszę co mi się podoba. A podoba mi się wykonanie chatek, szczególnie kształt dachów. Bardzo podoba mi się również wóz, ciekawie go zrobiłeś.
Kwestia gustu chyba, bo jednym się podoba a innym nie :).
Z tymi hełmami to jest tak, że ja już tak od zawsze próbuję różnych, często bardzo dziwnych i szalonych technik.
Dziękuję za uwagi!
